tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Wyścigi w Poznaniu - pierwsze karty odkryte
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Wyścigi w Poznaniu - pierwsze karty odkryte

Autor: Lovtza 2010.08.24, 13:28 64 Drukuj

Ostatni weekend w Poznaniu obfitował w emocje i sensacje. Pierwsze zaczęły się już przed oficjalnymi treningami

Od początku sezonu konstruktywną krytyką próbujemy zmotywować zawodników klasy Supersport do szybszej jazdy. Oprócz porażek z zawodnikami z zagranicy w rundach Alpe Adria, mamy argument czasów klasy Superstock 600 z sezonu 2009. Niestety na nic nasze apele, tymczasem karząca ręka wyścigowej sprawiedliwości nadeszła w miniony weekend.

NAS Analytics TAG

W zapowiedzi rundy, pewnie jak większość polskich zespołów „rozpisaliśmy” kolejność na koniec sezonu pomijając zawodników z Alpe Adria. Duże było zdziwienie, gdy w czwartek w Przeźmierowie pojawił się Marko Jerman, lider klasyfikacji generalnej. Zespół Suzuki GRANDys duo trzymało swojego asa w rękawie do końca i komunikat prasowy przed rundą nadszedł dopiero w czwartek po południu. Wcześniej wszystko było jasne, Daniel Bukowski z Bogdanka Racing jedzie po tytuł, Marek Szkopek jest drugi. Słoweniec rozsypał plany Polaków, nazywane już wcześniej przez nas „dopychaniem tytułu kolanem” jak domek z kart. Początkowo wydawało się, że jeżdżący wcześniej „truflem” Słoweniec będzie tylko ciułał punkty na stockowej Suzuki po Kennym Foray. Niestety dla naszych okazało się, że jest zdolnym zawodnikiem i w dwa dni nauczył się nowego motocykla. Zmiażdżył naszych w kwalifikacjach, po czym wygrał wyścig w sobotę.

Motocykla może Słoweniec nauczył się szybko, ale nawyków naszych wolniejszych zawodników już nie. W pierwszym wyścigu spokojnie prowadził, żeby po przygodzie z dublami przeżyć horror z Danielem Bukowskim na ostatnich metrach. Tym razem wyszedł z opałów zwycięsko, ale nie wyciągnął wniosków na niedzielę. W upalny dzień też prowadził spokojnie wyścig i był o krok od tytułu, ale nasi maruderzy mają w głębokim poważaniu niebieskie flagi. W ciągu jednego okrążenia stracił swoją imponującą przewagę i na kresce przegrał wyścig z Markiem Szkopkiem o grubość opony. Dla kibiców widowisko było wspaniałe, ale może już czas, żeby sędziowie karali dublowanych za nieustępowanie miejsca. Kiedyś media krytykowały wirażowych, że nie wiedzą, co się dzieje, teraz radzą sobie dobrze (no może, gdy 4-7 zawodnik dubluje gubią się, ale liderzy są obsługiwani doskonale) i teraz wypaczają wyniki ci najwolniejsi. To jest po prostu niebezpieczne dla wszystkich!

Sędzia zawodów potrafił dyskwalifikować w klasach markowych za kilka sekund dłuższe przetrzymanie kocy na polach startowych, gdzie zwykle jest jeden mechanik, a pozwolił na zniekształcenie wyników WMMP. Brawo, a tak się baliśmy, że nie przeczyta regulaminu. Jerman zapewne płakać pewnie nie będzie, ponieważ do tytułu brakuje mu dziewięciu punktów. Marek Szkopek wygrał w niedzielę i pozostaje w grze o wicemistrzostwo. To bardzo prawdopodobny scenariusz, ponieważ Marek jest bardzo szybki, inkasuje punkty za najlepsze kółka w wyścigu i wygrywając z Jermanem dogoni Bukowskiego. Dodatkowo swoje ambicje wyartykułował w tych wyścigach Marcin Kałdowski, który może „ukraść” punkty koledze z zespołu. Sytuacja Bukowskiego, gościa, który wspaniale reprezentował Polskę na Mistrzostwach Świata Supersport w Brnie robi się nieciekawa. Miał być Mistrzem, może skończyć na trzeciej pozycji.

Niestety Modlin namieszał w klasyfikacji generalnej. Stracone punkty mszczą się podwójnie, bo goście z zagranicy też umieją liczyć. Po zeszłym roku, gdy naszych tytułów nie powstydzili się Meklau i Giabbani są one łakomym kąskiem. Na paddocku można było słyszeć o „złodziejach tytułów”, ale może warto było objechać Jermana w Czechach i na Słowacji? Każdy zna regulamin WMMP. Jeśli ktoś jechał na rundy Alpe Adria ścigać się tylko z Polakami, to może nie warto, żeby w ogóle startował? Może fajnie by było, żeby w innych klasach też zagraniczni wpadli na ostatnią rundę? Może to obudzi instynkt walki, którego nie brakuje Pawłowi Szkopkowi! On walczył wszędzie i ze wszystkimi. Nagroda? Będzie Mistrzem Polski Superbike i fakt, że zasługuje na to, przyznają nawet rywale. Szkopek wygrał sobotni wyścig w cuglach, klękajcie narody, w jakim stylu to zrobił. Szybko wyprzedził Marko Jermana, który doskonale wystartował i zaczął uciekać. Gwen Giabbani był drugi, ale do lidera Hammel Yamaha Szkopek Team stracił dużo, bardzo dużo, bowiem tytuł oddalił się z pola widzenia. Paweł po sobocie miał już czterdzieści punktów przewagi i nawet mając na uwadze absencję Giabbaniego w Moście i awarię na Słowacji, tytuł należy się Polakowi. Faktem jest też, że Paweł tą poznańską rundą coś udowodnił.

Niestety w niedzielę stracił punkty i we wrześniu znów będzie musiał walczyć. Dla nas kibiców to dobrze, ponieważ znów zobaczymy wspaniałe wyścigi. Mamy nadzieję, że i tym razem Paweł da czadu i zamiast liczyć punkty - powalczy. W niedzielę Szkopek był już prawie Mistrzem Polski! Jechał już pierwszy, Marko Jerman na Hondzie był drugi, a Giabbani trzeci. Punkt za „kółko” już był Szkopka i do tytułu brakowało trzech w ostatnich dwóch wyścigach. Niestety temperatura dała o sobie znać i Słoweniec jadący na Hondzie (w klasie Supersport reprezentował Suzuki GRANDys duo, w Superbike jechał pod własnym szyldem) wycofał się z wyścigu z powodu przegrzewającego się silnika. Chwilę później z „zabawy” odpadł Paweł z powodu eksplozji silnika. Niemożliwe stało się faktem. Gwen Giabbani zwyciężając w niedzielę wrócił do walki o tytuł, niwelując przewagę do Pawła do szesnastu punktów. Emocje w ostatnich wyścigach zapowiadają się wspaniale, ponieważ Andy Meklau też pojedzie w tej klasie.

Już zapraszamy wszystkich na 18-19. września. Warto zauważyć, że obecnych w Poznaniu zauroczyć musiała też inna chwila. Gwen Giabbani podszedł do Pawła Szkopka i razem pili szampana zwycięscy. Podobnie było na Slovakiaring, gdzie Giabbani wycofał się z powodu defektu. Obu objął Andy Meklau, najlepszy w klasyfikacji połączonych wyścigów. Szkoda, że poziom dyskusji w komentarzach pod relacjami z zawodów, pomimo naszych apeli, nie dorównuje sportowemu poziomowi zawodników.

W Superstock 1000 zabawa też była przednia, ale tylko w walce o niższe miejsca na podium. Dwa zwycięstwa zainkasował zdecydowanie Andy Meklau, i Mistrz Polski Superbike 2009 dokleił na swojej koszulce drugą gwiazdkę Mistrza w historii startów w WMMP. Za plecami Austriaka odbyła się jednak piękna bitwa w ten weekend. W sobotę drugi był Waldek Chełkowski, ale musiał się sporo napracować, żeby zdobyć dwadzieścia punktów. Szalał Piotr Betlej z Mediator Motoświdnica Racing Team, który z powodu awarii w sobotę dał walkowera, ale w niedzielę już polewał szampana za trzecie miejsce. W sobotę niemrawo jechał Adam Badziak. Dużo męczył się z Januszem Oskaldowiczem, powracającym do formy geniuszem polskich wyścigów. Badziak musiał zaakceptować miejsce za Chełkowskim, ale w niedzielę pokazał, kto jest lepszy. Początek wyścigu lider Yamaha POLand POSITION miał słaby, ale z każdym kilometrem odzyskiwał wiarę w siebie i przede wszystkim dystans. Jechał wspaniale, mijał rywali i zakończył wyścig jako drugi. Piotr Betlej po sobotniej awarii też uwierzył, że może i rozjechał rewelację sezonu, Waldka Chełkowskiego. Badziak jest już drugi w klasyfikacji generalnej, ale tylko o trzy punkty wyprzedza Chełkowskiego. Ostatnie wyścigi muszą byś wspaniałe, szczególnie, że Meklau przenosi się do klasy Superbike.

W Junior Superstock 600 zapowiadały się emocje do końca sezonu. Artur Wielebski wygrał kwalifikacje i doskonale realizował taktykę zespołu w sobotnim wyścigu. Świetny start i równa jazda. Nawet Marek Szkopek potrzebował trzech okrążeń, żeby wyprzedzić podopiecznego Yamaha POLand POSITION. Czas 1:37,00 mówi dużo. Walka o tytuł przez chwilę wróciła do punktu wyjścia, ale niedzielny start popsuł zabawę kibicom. Wielebski tragicznie ruszył ze świateł i chciał wyprzedzać rywali. Niestety przed Sławińskim wybrał zewnętrzny tor jazdy, gdzie na hamowaniu zamknął go Zioło. Finał był łatwy do przewidzenia, na szczęście bez złamań. Zespół Yamahy ma się o co martwić, ponieważ Mateusz Korobacz i Grzegorz Szczypka nadal odczuwają skutki kontuzji z poprzednich upadków. Rewelacją weekendu był Kuba Wróblewski, który w sobotę oddał drugie miejsce na nieszczęsnych dublach, ale w niedzielę był już najlepszy. Awansował też na drugą lokatę w klasyfikacji generalnej.

W Pucharze Polski Rookie 600 wydarzeniem było piąte zwycięstwo Adriana Paska. Pasio dał popis, ponieważ jechał tylko pierwszy trening kwalifikacyjny w piątek. W sobotę popisywał się na Verva Street Racing w Warszawie. Nie przeszkodziło to w odniesieniu piątego zwycięstwa w Pucharze Polski i przypieczętowaniu pucharu. W Rookie 1000 wyścig został szybko przerwany z powodu oleju na torze i przyznano połowę punktów, ponieważ wyścig nie mógł być wznowiony. Wątpliwości budzi kolejność na podium, ponieważ jeden z nagrodzonych nie dojechał do depot po dzwonie i nie powinien być sklasyfikowany. Znów nasz regulamin odbiega od standardów.

Musimy już chyba przywyknąć, wątpliwości i niejasne interpretacje reguł muszą być u nas normą. Po pierwsze primo informujemy, że w klasie Supersport jest dwóch braci Kondratowiczów, po drugie primo w regulaminie napisane jest wyraźnie, że dodatkowe punkty w WMMP i Suzuki Cup przyznaje się za kwalifikacje, a nie rundę. Mamy nadzieję, że działacze szybko w PZM to poprasują i na oficjalnej stronie punktacja będzie poprawna. Dotyczy to także zespołów i producentów.

Wyniki pucharów markowych z soboty znajdziecie TUTAJ
Wyniki pucharów markowych z niedzieli znajdziecie TUTAJ

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia

Wsparcie działu:

yam paw

NAS Analytics TAG

Dołącz do naszych partnerów

ultimate helios

Na imprezy jeździmy na paliwach BP Ultimate

pola startowe puchar gsxr wmmp 6 runda poznan 194pola startowe puchar honda hornet cup wmmp 6 runda poznan 243
pierwszy winkiel puchar gsxr wmmp 6 runda poznan 197pierwszy zakret puchar cbr125 honda wmmp 6 runda poznan 212
start pretendent wmmp 6 runda poznan 165po starcie puchar bmw wmmp 6 runda poznan 206
start puchar bmw wmmp 6 runda poznan 109start puchar cbr125 honda wmmp 6 runda poznan 177
start puchar gsxr wmmp 6 runda poznan 127start wyscigu puchar honda hornet cup wmmp 6 runda poznan 170
start wyscigu rookie 1000 wmmp 6 runda poznan 284start wyscigu rookie 1000 wmmp 6 runda poznan 285
start wyscigu rookie 600 wmmp 6 runda poznan 272start wyscigu rookie 600 wmmp 6 runda poznan 274
start wyscigu superbike superstock 1000 wmmp 6 runda poznan 145start wyscigu superbike superstock 1000 wmmp 6 runda poznan 147
start wyscigu superbike superstock 1000 wmmp 6 runda poznan 148start wyscigu superbike superstock 1000 wmmp 6 runda poznan 259
start wyscigu superbike superstock 1000 wmmp 6 runda poznan 260start wyscigu superstock 600 supersport wmmp 6 runda poznan 115
bogdanka superstock 600 supersport wmmp 6 runda poznan 120chelkowski wiczynski superbike superstock 1000 wmmp 6 runda poznan 152
jazda puchar gsxr wmmp 6 runda poznan 128defekt honda hornet cup wmmp 6 runda poznan 030
giabani jerman superbike superstock 1000 wmmp 6 runda poznan 155gleba kondratowicz superstock 600 superstport wmmp 6 runda poznan 024
gleba pretendent wmmp 6 runda poznan 166jazda puchar cbr125 honda wmmp 6 runda poznan 179
chelkowski wygrywa puchar bmw wmmp 6 runda poznan 210jerman rozgrzewka wmmp 6 runda poznan 189
jerman superstock 600 superstport wmmp 6 runda poznan 020kawasaki rookie 1000 wmmp 6 runda poznan 057
marek szkopek superstock 600 superstport wmmp 6 runda poznan 023meklau giabbani superbike superstock 1000 wmmp 6 runda poznan 160
meklau zjezdza superbike superstock 1000 wmmp 6 runda poznan 050michalski iskry rozgrzewka wmmp 6 runda poznan 191
michalski puchar gsxr wmmp 6 runda poznan 134pasik puchar gsxr wmmp 6 runda poznan 011
puzon superstock 600 superstport wmmp 6 runda poznan 013pola startowe puchar honda hornet cup wmmp 6 runda poznan 169
start wyscigu superstock 600 supersport wmmp 6 runda poznan 233start wyscigu superstock 600 supersport wmmp 6 runda poznan 234
start wyscigu superstock 600 supersport wmmp 6 runda poznan 236start wyscigu superstock 600 supersport wmmp 6 runda poznan 237
szkopek puchar honda hornet cup wmmp 6 runda poznan 175szkopek superbike superstock 1000 wmmp 6 runda poznan 048
tenerki paddock wmmp 6 runda poznan 207uszkodzony silnik rookie 1000 wmmp 6 runda poznan 287
wejscie w zakret puchar cbr125 honda wmmp 6 runda poznan 180wiczynski oskaldowicz superbike superstock 1000 wmmp 6 runda poznan 156
wyjazd za tor superstock 600 supersport wmmp 6 runda poznan 117wyjscie pod mostek superstock 600 supersport wmmp 6 runda poznan 121
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: Liberum Veto 27/08/2010 22:30

Błyskawicznie przeszliśmy na TY? W porządku, niech Ci będzie. Daj pyska - muuaa, muuaa. Mów mi Liberum, kumplu. Słuchaj Maniek, sprawa jest taka, że strasznie z Ciebie fajny kumpel, wiesz? Ja też wolę ilość nad jakość. No dobra. Ale nie o tym miałem napisać. Jak widać, luki w pamięci czy też luźna interpretacja słowa pisanego, nie dotyczą jedynie Twojego sędziowania ale także wypowiedzi sprzed kilkudziesięciu godzin. Twierdzisz, że "pisząc o plusach i minusach sytuacji życiowych nie było mowy o sędziowaniu" ale dzień wcześniej, w pompatycznym wystąpieniu zachwalającym swoją działalność związkową (w tym sędziowanie), stwierdzasz: "Nie mam recepty na nieomylność, popełniam jak każdy z nas błędy, lecz suma minusów i plusów zawsze wychodzi ma korzyść plusów". Jeśli jesteś tak samo konsekwentny przy rozstrzyganiu regulaminowych niejasności, to właśnie mimochodem uzewnętrzniłeś swoje płycizny moralne. Odniosę się także do wątku obuwniczego. A jak! :-). Lepiej być kozakiem, jak to uszczypliwie ująłeś, a nawet zużytym pepegiem niż choćby najpiękniejszym sędzią... kaloszem. Nie zapominaj, że oprócz Ciebie, są na Świecie ludzie, którzy posiadają rozumy. Są nawet tacy, którzy nie zawahają się, w przeciwieństwie do Ciebie, ich użyć. Twój napastliwy, mentorski ton oraz sposób formułowania wypowiedzi, nie wykracza poziomem poza drugą, trzecią klasę szkoły podstawowej. Skończyłeś Ty jakąś szkołę w ogóle? Rzeczywiście nie ma szans na jakąkolwiek poprawę kiedy sędzia zawodów rangi krajowej bawi się zabawkami w piaskownicy, robi błędy ortograficzne na forum publicznym i zachęca do działania stwierdzeniami "w d........ byłeś i g............ widziałeś". Nie ma nawet szans na światełko w tunelu :-(. Masakra jakaś normalnie. Oni muszą chyba wymrzeć żeby zrozumieli, że się nie nadają. Smutne.

Odpowiedz
Autor: Lovtza 26/08/2010 15:21

Panie Marianie. Znów pozwolę się z Panem nie zgodzić. Nikim nie kierują tutaj żadne animozje, mogę Pana o tym zapewnić. To samo dotyczy naszych relacji - gwarantuję. Co więcej osobiście uważam Pana za bardzo sympatycznego faceta, bo parę razy rozmawialiśmy w Poznaniu (nawet jeśli mnie Pan nie pamięta). Tyle tylko, że tutaj nie mówimy o osobistych sympatiach i antypatiach, ale o takich rzeczach jak stosowanie się do flag sygnałowych, klasyfikowanie zawodników, przerywanie i wznawianie wyścigów. Czyli mówimy o wyścigach, a nie animozjach. Nie podoba mi się przenoszenie dyskusji z płaszczyzny regulaminowej na personalną, bo to do niczego nie prowadzi! Co więcej w naszych relacjach dalecy jesteśmy od przekonywania o naszej wszechwiedzy, ale po prostu stawiamy pytania, które naszym zdaniem należy postawić. Pod tekstem jest pole do rzeczowej i merytorycznej dyskusji - chciałoby się powiedzieć "ku chwale wyścigom". Dlaczego nie przedyskutować sprawy, wyciągnąć wniosków i sprawić aby kolejna runda WMMP była po prostu lepsza? Ja nie wiem czemu jest to niemożliwe, może Pan mi wytłumaczy? Moim zdaniem wynika to w jakimś stopniu z "nietykalności" działaczy sportowych, którzy przez całe dekady mogli robić w tym kraju co chcieli i nikt ich nigdy z niczego nie rozliczał. To w jakimś stopniu tłumaczy dlaczego w rankingu FIFA polscy kopacze są poniżej takich krajów jak Burkina Faso, Gabon i Mali. To samo w moim odczuciu dotyczy także sportów motorowych. Skoro Pan wspomniał o animozjach, to dodam jeszcze, że to chyba my mamy większe prawo do mówienia o jakiś niezdrowych postawach. Odnoszę bowiem wrażenie, iż grono ludzi które żywi jakieś animozje (bo np. nie puszczamy prasówek zespołów którym nie patronujemy) miesza z błotem (oczywiście anonimowo) w mało elegancki sposób to co robimy, niezależnie od tego czy robimy to źle, czy dobrze. A nieskromnie powiem, że w Polsce nikt nie relacjonuje WMMP z większym zaangażowaniem, niż Ścigacz.pl. Czy to potrafi pan wyjaśnić?

Odpowiedz
Autor: Marian Dąbrowski 26/08/2010 16:15

I tu doszliśmy do sedna sprawy. chcemy RAZEM by wyścigi były coraz lepsze organizacyjnie czy też medialnie. Takie stanowisko mi się bardzo podoba i sądzę że wiele osób dołączy do NAS. Co do ludzi zasiedziałych w organizacji, to często jest tak że chętnie by oddali pałeczkę dalej, tylko jakoś naprawdę niewielu młodych ludzi chce pracować dla tego sportu. Widać to po przekroju wiekowym sędziów na szkoleniach. Szef ośrodka szkoleniowego w Bydgoszczy wielokrotnie pytał mnie i inne osoby czy nie mamy kandydatów na sędziów, chętnie tacy będą widziani. Nie mam recepty na nieomylność, popełniam jak każdy z nas błędy, lecz suma minusów i plusów zawsze wychodzi ma korzyść plusów. Jest kilka osób w WMMP które są negatywnie nastawione do wszystkich i wszystkiego, jest także kilku krzykaczy którzy mówią daj, i mają tylko oczekiwania, a nie wnoszą NIC konstruktywnego. Lecz zdecydowana większość to PRAWDZIWI pasjonaci z którymi mimo czasem innych poglądów warto pójść w przysłowiowy ogień. To dzięki wyścigom i sportom motorowym mam wielu wspaniałych przyjaciół w kraju i nie tylko. Spotykamy się po sezonie na prywatnie organizowanych imprezach i to jest wspaniałe. Cieszy mnie także że pewna grupa spuściła z tonu i coraz mniej tu epitetów, za to szacun dla tych co zrozumieli iż nie tędy droga. Zgoda buduje - niezgoda ruinuje. Niech to hasło będzie przewodnie dla nas wszystkich którym zależy na wyścigach. Zorganizowanie tak dużej imprezy jak WMMP nie jest proste. Wystarczy zobaczyć w niedzielę przed pawilonem administracji ile osób czeka na symboliczne wypłaty za swą pracę. Do tego centrum medyczne, karetki, chronometraż itd, itp. Często punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i jeśli ktoś fizycznie nie dotknął tematu to myśli inaczej. Przykładem był Modlin gdzie podobno wiele osób deklarowało pomoc, tylko niewielu fizycznie to zrobiło. Co innego powiedzieć - rozstawimy ogrodzenie, a co innego wykonać to fizycznie i rozładować TIR-a z elementów. Tak zrobiliśmy to z Grzesiem Nowakiem, ok 1200 m ciężkich elementów, lecz łączyła nas - PASJA. Dlatego prośba - połączmy siły i róbmy wszystko by było lepiej. Sądzę że nadal warto. Pejser coś robi w tym kierunku, ja także czynię pewne ruchy, może nie będziemy skazani na Poznań i jego wady i zalety. Została nam ostatnia runda i rozdanie nagród za sezon, więc niech te zawody przebiegają w atmosferze przyjaźni i pikniku ja to kiedyś bywało.

Odpowiedz
Autor: Gwizdek 27/08/2010 09:00

Do czasu....;)

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę