tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 WMMP w Poznaniu - przełomowy weekend
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

WMMP w Poznaniu - przełomowy weekend

Autor: Lovtza 2010.08.17, 13:03 14 Drukuj

Po zaledwie dwutygodniowej przerwie zawodnicy WMMP wracają do Poznania rozegrać przedostatnią rundę tegorocznego sezonu. Dla większości może być to przełomowy weekend, ponieważ jedni stają przed szansą przypieczętowania tytułów, a inni odrobienia strat i walki o jak najlepsze pozycje.

Zacznijmy od pewniaków. W klasie Superstock 1000 tylko kataklizm może zatrzymać niedzielną koronację Andiego Meklaua na Mistrza Polski. Austriak jest w formie, do której daleko naszym zawodnikom z tej klasy i mimo, że opuścił zawody na Słowacji ma 56 punktów przewagi nad drugim w tabeli Adamem Badziakiem. Łatwo wyliczyć, że w niedzielę reprezentant Suzuki GRANDys duo będzie miał już bezpieczną przewagę i na ostatnią rundę w sierpniu przyjedzie tylko po nagrodę. Przed szansą koronacji w Pucharze Polski Rookie 600 staje też Adrian Pasek. Reprezentant Yamaha Poland POSITION ma dziś 31 punktów przewagi i jeśli będzie nawet za Cezarym Chrobotem, wygra puchar. Dopingujemy takiej sytuacji, ponieważ podczas sierpniowej rundy „Pasio” mógłby wystartować już spokojnie w klasie Junior Superstock 600, co dałoby mu nowe doświadczenia przed następnym sezonem.

W dobrej sytuacji jest też Paweł Szkopek w klasie Superbike. Jego 33 punkty przewagi nad Gwenem Giabbani to przepaść i cztery następne wyścigi powinny wystarczyć do utrzymania przewagi. Liczymy jednak po cichu, że słynna ambicja Pawła wygra z kalkulacjami i znów zobaczymy wspaniały pojedynek. Klasa Superbike, podobnie jak rok temu Superstock 600 jest wizytówką WMMP, a z każdego wyścigu można by napisać książkę. Wyścigi tej klasy zapowiadały się nawet ciekawiej, ponieważ, jak dowiedzieliśmy się ze źródeł bliskich Suzuki GRANDys duo, do Poznania miał przyjechać Gregory Junod, „prześladowca” Szkopka z Mostu. Niestety dla widowiska młody Szwajcar został fabrycznym zawodnikiem zespołu Yamaha GMT 94 w wyścigach Endurance i w tym terminie ma specjalne treningi. Miło pisać, że już drugi zawodnik, który przewinął się przez WMMP i polski zespół trafia do tak zacnego teamu, pierwszym był Kenny Foray. Kto następny?

W Superbike „na zapleczu” też szykuje się niezła bitwa między Irkiem Sikorą i Bartkiem Wiczyńskim. Pierwszy ma szanse na miejsce na podium na koniec sezonu, a drugi musi wreszcie zacząć jechać szybko, jak przed sezonem. Po pierwszych treningach był faworytem do tytułu, teraz można go uznać, za lekkie rozczarowanie sezonu. Dużą motywację ma zapewne także Janusz Oskaldowicz, który po kontuzjach właśnie w ten weekend ma szansę wrócić do gry o podium. Bezapelacyjnie najwybitniejszy polski zawodnik w historii, mimo swojego wieku chce walczyć z młodym pokoleniem, i gdyby nie upadki znów stałby na podium. Mamy nadzieję, że odżyje właśnie teraz i nie przyjdzie mu do głowy znów kończyć karierę. Na starcie zabraknie Adama Kropiwnickiego, sensacyjnego zwycięzcy ostatnich kwalifikacji, który leczy kontuzję barku.

We wspomnianej klasie Superstock 1000, gdzie Meklau jest poza zasięgiem czekamy na pojedynek Badziaka i Waldka Chełkowskiego. Obu dzieli dziś jeden punkt w klasyfikacji generalnej, dlatego każde indywidualne zwycięstwo będzie na miarę awansu w tabeli. Tuż za nimi czai się Piotr Betlej. Kto z tej trójki da z siebie najwięcej?

W Supersport wreszcie pooglądamy polskie podium. Skończyła się zmora pod nazwą Alpe Adria i teraz polscy zawodnicy będą mogli wyprzedzić w klasyfikacji generalnej kolegów z Alpe Adria. Większości zajmie to przynajmniej 3 wyścigi, ale Daniel Bukowski może zostać już w niedzielę liderem klasyfikacji generalnej. Czeka go jednak ciężkie zadanie, ponieważ Marek Szkopek i Marcin Kałdowski będą chcieli odrabiać punkty. Czarnym koniem nadal pozostaje Mariusz Kondratowicz, który udowadnia w tym roku, że stać go na nietuzinkowe manewry i dobre wyniki. Szkoda tylko, że to podium i tytuły na koniec sezonu będą trochę dopychane kolanem. No i może czas na kontrowersyjną nagrodę, fundator się pewnie szybko znajdzie. Który z zawodników klasy Supersport pojedzie szybciej niż w zeszłym sezonie Marek Szkopek motocyklem klasy Superstock 600? Zadanie tyczy się też tego ostatniego, ponieważ zeszłoroczne dywagacje o uczciwości motocykli tej klasy nabierają rumieńców.

U Juniorów szykuje się pościg Artura Wielebskiego i Mateusza Korobacza za Sebastianem Zielińskim. Młody reprezentant Bogdanka Racing skutecznie godzi faworyzowanych przed sezonem reprezentantów Yamaha POLand POSITION i zmierza po tytuł. Młodzież w ostatnich czterech wyścigach sezonu będzie liczona do klasyfikacji Supersport, dlatego mamy nadzieję, że oprócz wewnętrznej wojny powalczą też z seniorami.

Zawody rozpoczną się czwartkowymi treningami wolnymi, a w piątek odbędą się już pierwsze treningi kwalifikacyjne pucharów markowych i Pucharu Polski. W Sobotę dokończenie kwalifikacji i pierwsze wyścigi tego weekendu. Zakończenie imprezy tradycyjnie w niedzielę. Wszystkich fanów wyścigów zapraszamy do Poznania, szczególnie tą liczną grupę, która była w Brnie na Grand Prix i musiała oglądać nudne wyścigi. Zawody klasy Superbike połączonej z Superstock 1000 w Polsce są dużo ciekawsze.

P.S.

Po ostatniej relacji na naszym forum rozgorzała gorąca dyskusja o wydarzeniach z weekendu Alpe Adria. Większość osób podpisuje się pseudonimami, ale niektórzy nie wstydzą się swoich poglądów używając imienia i nazwiska, bardzo to pochwalamy, ponieważ wprowadza to jakiś ład rozmowy. Pozwala też na ujawnienie poglądów i znajomości tematu przez biorących udział w dyskusji. Problem zaczyna się jedynie wtedy, gdy część biorących udział w dyskusji podpisuje się z premedytacją cudzym imieniem i nazwiskiem, o czym wiemy od kilku rzekomych uczestników dyskusji. Apelujemy o zachowanie poziomu wymiany poglądów właściwego randze zawodów, w tym wypadku Mistrzostw Polski.

Chcielibyśmy odnieść się także do jednego z wpisów wykonanego przez Pana Sędziego Mariana Dąbrowskiego, legitymującego się licencją sędziowską klasy „P”.

Marian Dąbrowski:

Relacja - tak, naprawdę na...
dobrym poziomie. Lecz sugerowanie ustawianie przez sędziego zawodów wyścigu po wywrotce Szkopka oraz wytykanie brak znajomości przepisów poprzez organizowanie treningów na suchym to już jakieś BZDURNE dywagacje kogoś kto NIE ZNA przepisów. A jeśli ekipa sprząta tor to oznacza że jest zagrożenie i taka była decyzja dyrektora wyścigu Jacka Molika, można było go spytać osobiście a nie dywagować. A przesunięcie wyścigu GSX-R CUP na niedziele to także było - fe ? Czasem trzeba podejmować trudne decyzje, i nie zawsze wszystkim to pasuje, lecz po to są sędziowie. Jeśli komuś nie pasuje to niech pisze pismo do GKSM to tam decyzje prostują.........

Dziękujemy za docenienie naszej relacji. Sugestie o przerwaniu wyścigu przedstawiali goście z zagranicy, a my tylko przekazaliśmy w relacji ich zdanie. Tego typu sytuacja w czasie wyścigu musi rodzić różne spekulacje i skład sędziowski powinien mieć tego świadomość. Przytoczyliśmy podobne wydarzenie z Brna, po którym działacze przyznali się do błędu. Przesunięcie wyścigu Suzuki GSX-R Cup było posunięciem znakomitym, ponieważ olej po poprzednim wyścigu był na całym torze i zagrażał zawodnikom, a klasy markowe są przecież dla tych początkujących i o nich dbać trzeba szczególnie. Wracając do nieznajomości przepisów to w ustach Sędziego brzmi to jak aprobata tego, co działo się w niedzielę. Dlatego też specjalnie dla Pana Mariana przygotowaliśmy mały wyciąg z regulaminu ramowego WMMP 2010:

XI. Zawody

(…) Jeśli wszystkie treningi i rozgrzewka były przeprowadzane na suchym torze, to w przypadku gdy zaczęło padać tuż przed startem, w trakcie startu lub w trakcie wyścigu (o ile nie ukończono 2/3 lub więcej całkowitego dystansu wyścigu), należy przeprowadzić następującą procedurę:

- po tym jak wszyscy zawodnicy zjadą do depot, ogłoszona będzie 5-cio minutowa przerwa

- przeprowadzone będą maksymalnie 3 okrążenia zapoznawcze; po drugim okrążeniu pierwszemu zawodnikowi pokazana będzie flaga z szachownicą

- zawodnicy po zakończeniu trzeciego okrążenia zajmują swoje miejsca na polach startowych i kontynuowany będzie dalszy ciąg procedury startowej (okrążenie rozgrzewcze itd.).

Jeżeli wszystkie treningi i rozgrzewka były przeprowadzone na mokrym torze, powyższa procedura będzie przeprowadzona w suchych warunkach. (…)

W regulaminie Alpe Adria nie ma słowa o treningach, podobnie, jak we wzorcowym UEM. Mamy nadzieję, że Pan Marian Dąbrowski przewertuje regulaminy przed tym weekendem, ponieważ wyczytaliśmy, że będzie Sędzią Głównym tych zawodów. Życzymy udanego sędziowania, trafnych decyzji i dopilnowania, żeby tor był zgodny z wytycznymi UEM.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: Żenuła 17/08/2010 19:27

Żenada.pl...

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę