W niedzielę działo się bardzo dużo

Kulminacją wyścigowych emocji w czasie poznańskiej rundy Alpe Adria były niedzielne wyścigi klas Superbike, Superstock 1000, Supersport i Superstock 600 Junior. Już wkrótce zaprezentujemy wam obszerną relację z tego wydarzenia, tymczasem publikujemy wyniki poszczególnych biegów.

125SP - najlepsza szkoła

Jako pierwsi do rywalizacji stanęli w niedzielę, i to jeszcze przed oficjalnym otwarciem zawodów, zawodnicy dosiadający produkcyjnych motocykli (SP - Sport Production). Szkoda, że u nas nie ma takiej klasy wyścigowej, bowiem bez młodzieży na „setkach” możemy raczej zapomnieć o sukcesach Polaków w Mistrzostwach Świata. W każdym razie wygrał Węgier Adrian Gyutai, za nim ze sporą stratą dojechali Słowacy Michal Puskar i Peter Rauch.

125GP - baby na motory!

Kolejne do walki ruszyły 125-tki Grand Prix. Na mokrym torze bezkonkurencyjna była Andrea Touskova, która przyjechała na metę z ponad minutową przewagą nad drugim Karelem Haniką. Trzecia dojechała Barobara Jakubickova.

Gixxer - pierwsze starcie

Przełożony z soboty pierwszy wyścig Gixxer Cupu odbył się, podobnie jak biegi 125-tek, na mokrym torze. Kilku zawodników po glebach w kwalifikacjach w ogóle nie przystąpiło do biegu, swoje żniwo zebrał także sam wyścig. W każdym razie 600-tki wygrał Krzysiek Konarzewski o grubość lakieru przed Andrzejem Muszyńskim. Trzeci na metę wpadł Sławek Maszczak. W litrach wygrał Radek Gapski, nie pozostawiając rywalom złudzeń, co do tego, kto w tych warunkach był najlepszy. Podium uzupełnili Marcin Myszkowski i Arek Michalski.

Superstock 600 - juniorzy trzymają gaz

Zmagania w małych Stockach były w niedzielę popisem Sebastiana Zielińskiego. Zioło wygrał nie tylko w polskiej klasyfikacji, ale też objechał wszystkich uczestników biegu startujących w cyklu Alpe Adria. Drugi w Stockach dojechał Słowak Jarek Cerny, trzeci był Czech Michal Chalupa. W polskiej klasyfikacji rzecz jasna pierwszy sklasyfikowany został Zieliński, drugi Kuba Wróblewski, a trzeci Patryk Kosiniak.

Superstock 1000 - bez niespodzianek

W dużych Stockach wyścig przebiegł bez większych niespodzianek. Swoją klasę potwierdził po raz kolejny Andy Meklau, wygrywając ze sporą przewagą nad drugim Fabrizio Pellizzonem. Trzeci sklasyfikowany został Irek Sikora.

Supersport - Polacy tłem

W niedzielnym wyścigu bardzo ładną walkę stoczyli ze sobą Marko Jerman oraz Igor Kalab. Ostatecznie wygrał Jerman, drugi był Kalab, a trzeci dojechał Kałdowski.

Superbike - wspaniałe emocje

Gwoździem programu w czasie niedzielnych wyścigów były zmagania w klasie Superbike. Andy Meklau, Gween Giabbani oraz Paweł Szkopek narzucili wspaniałe tempo wymieniając się co chwila pozycjami. Ostatecznie pierwszy do mety dotarł Meklau, a Giabbani wyprzedził Szkopka na ostatnim wirażu spychając Pawła na trzecią pozycję.

Gixxer Cup - powoli do celu

Drugi wyścig pucharu Suzuki przebiegł bez większych emocji, a tempo wyścigu było wyraźnie niższe, niż w ubiegłorocznej edycji. Na suchym torze było już zdecydowanie spokojniej. W 600 wygrał Sławek Maszczak, drugi dojechał Grzegorz Pasik, a trzeci Krzysztof Konarzewski. W litrach ponownie najwyższe miejsce na pudle zagarnął Radek Gapski, za nim na mecie pojawili się Tomasz Kotula i Piotr Kałużka.

Pełna relacja z całych zawodów już wkrótce na stronach Ścigacz.pl