Chełkowski, Małecki, Łysoniewski - BMW Powermed RR Cup 2010 zakończony
Marcin Małecki o zaledwie ćwierć sekundy wygrał ekscytujący pojedynek o zwycięstwo w ostatnim w tym roku wyścigu markowego pucharu motocyklowego BMW Powermed RR Cup na Słowacji, zapewniając sobie jednocześnie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Pod nieobecność Waldemara Chełkowskiego, który wygrywając wszystkie tegoroczne wyścigi, już podczas przedostatniej rundy sezonu, w Poznaniu, zapewnił sobie ostateczny triumf i nagrodę główną, samochód BMW, faworytem ostatniego wyścigu był właśnie Małecki.
Poznaniak doskonale czuł się na torze Slovakiaring już na początku sezonu, kiedy to wypadek ostatecznie przerwał jego zaciętą walkę o zwycięstwo z Chełkowskim. Podczas drugiej wizyty na Słowacji, która wyznaczyła ostatnie starcie sezonu, Marcin także był w świetnej dyspozycji.
Walczący z Bartoszem Łysoniewskim o drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, Małecki tym razem musiał stoczyć ostry pojedynek z Jerzym Bergerem. Ostatecznie na mecie wyprzedził rywala o zaledwie ćwierć sekundy.
Marcin Małecki:
„Po starcie odjechałem rywalom, ale popełniłem duży błąd, wyjechałem z toru i Jurek mnie dogonił. Ostro walczyliśmy. Wiedziałem, że jest zdeterminowany, bo nie wygrał ze mną jeszcze w tym roku w otwartej walce, a poza tym dzięki zwycięstwu awansowałby w tabeli, ale kontrolowałem sytuację. Przygotowałem się do ataku i na ostatnim kółku wróciłem na prowadzenie. Cieszę się, że udało się w takim stylu zakończyć dosyć pechowy dla mnie sezon.”
Jerzy Berger:
„Nie myślałem o klasyfikacji generalnej, ale chciałem wygrać wyścig. Ostro walczyłem z Tomkiem Serafinem po starcie, ale szybko znalazłem się na drugim miejscu i dogoniłem Marcina na kilka kółek przed metą. Narzuciliśmy bardzo szybkie tempo i walczyliśmy bezpardonowo. Wysunąłem się na prowadzenie, ale na ostatnim kółku Marcin skontrował, a ja popełniłem drobny błąd i musiałem zadowolić się drugim miejscem. Ten pojedynek z Marcinem był jeszcze lepszy, niż w czeskim Moście.”
Bergerowi wyjątkowo zależało na zwycięstwie, ponieważ dzięki niemu zapewniłby sobie trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Finiszując na drugiej pozycji, zawodnik z Dąbrowy Górniczej o jeden punkt przegrał jednak walkę o trzecią lokate w tabeli z Bartoszem Łysoniewskim, który wyścig zakończył na trzecim miejscu, ze stratą szesnastu sekund do liderów.
Bartosz Łysoniewski:
„Przez całą rundę byłem mocno przeziębiony i naprawdę cieszę się z trzeciego miejsca, bo mój start do ostatniej chwili stał pod znakiem zapytania. Nie forsowałem się w treningach, ale w wyścigu jechałem swoim tempem i udało się stanąć na podium. Cieszy mnie także trzecie miejsce w tabeli, choć mogło być lepiej, ale ten sezon był przede wszystkim świetną zabawą i udanym powrotem do ścigania.”
Świetny wyścig na zakończenie sezonu zaliczył Tomasz Serafin, zdobywając czwarte miejsce na mecie i piąte w tabeli. Wyprzedził tym samym startujących w roli VIPów, Lubomira Doupala i Wojciecha Wróbla, podczas gdy pierwszą, regulaminową piątkę uzupełnił Daniel Dąbrowski.
Dziewiąty wyścig BMW Powermed RR Cup wyznaczył koniec sezonu, podczas którego motocykliści dosiadający identycznych egzemplarzy modelu BMW S1000RR ścigali się na torach w czterech różnych państwach: Niemczech, Czechach, Słowacji i Polsce.
Do oficjalnego zakończenia tegorocznej rywalizacji pozostała jeszcze uroczysta gala i wręczenie nagród czołowym zawodnikom. Organizator, diler BMW Sikora już teraz intensywnie i z rozmachem pracuje nad przyszłoroczną edycją, której szczegóły podane zostaną wkrótce.
Zwycięzca tegorocznej edycji BMW Powermed RR Cup, Waldemar Chełkowski, otrzyma w nagrodę samochód BMW serii I. Drugi w tabeli, Marcin Małecki otrzyma motocykl BMW F800R, zaś trzeci Bartosz Łysoniewski - akcesoria BMW.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeoni tam na drogówkach lataja? jakie czasy kręca i jakie zmiany w moto sa dopuszczalne tzn ile wiecej koni jest?
OdpowiedzPucharowicze ścigają sie na oponach z homologacją m.in.(Metzeler Racetec) Best lap Valdiego na torze Poznań 1:35,900sec. Czasy czołowych zawodników to ok.1:37sec tj.pierwsza trójka.Jeśli chodzi o modyfikację to podobnie jak Stock`ach zmiana map sterownika (wtrysk/zapłon) wymiana układu wydechowego,filtr powietrza,sety podnóżków,quickshifter,przełożenie ,rollgaz etc.Dopuszczalna była również zmiana zawieszenia tj. przód:cartridge kit-tył cały amortyzator.Praktycznie zero ingerencji w mechanikę jednostki napędowej mimo teg motocykl legitymował sie mocą w granicach 200koni na kole oraz 115nm momentu!!! S1000RR rządzi:)
Odpowiedzczad:) 1:35:9 rewela ale wydaje mi sie ze takie markowe puchary najlepiej jakby były robione tylko i wyłacznie na seryjnych setach bez zadnej ingerencji w cokolwiek bo wystarczy ze komus zabraknie hajsu na jakis d.ps i juz własciwie niema wiekszych szans zakładajac ze zawodnicy wyciskaja 100% z maszyn no i potencjalny nabywca s1000rr by wiedział dokladnie co dostaje w seri po tych wsyztkich przeróbkach to juz sie robi sporo inne moto od seryjnego
Odpowiedzhmmm: rollgazu oraz filtra powietrza nie można było wymieniać w Pucharze BMW.
OdpowiedzPowermed- http://olsztyn.naszemiasto.pl/forum/watek/304342,890,fwid,fkid.html super !!!
Odpowiedzno to Sikora jest na pewno zadowolony z współpracy :):):) ciekawe czy dał sie namówić na odkurzacz :):)
Odpowiedz