Przeglądy techniczne będą bardziej rygorystyczne? Ważna deklaracja wiceministra
Nowelizacja przepisów, mająca na celu zaostrzenie wymagań dotyczących badań technicznych pojazdów, nie wróci już pod obrady Sejmu. Projekt zmian został wycofany z porządku obrad w grudniu ubiegłego roku.
Dostosowanie procedur badań technicznych pojazdów do europejskich norm jest obowiązkiem wynikającym z dyrektywy 2014/45/UE. Termin zastosowania jej wytycznych w prawie krajowym minął 20 maja 2018 r. Polski rząd nie zdążył uporać się z tą sprawą. Projekt zmian, uwzględniający zaostrzenie wymagań, zarówno dla diagnostów, jak i dla badanych pojazdów był już przygotowany i trafił nawet do Sejmu.
Niestety, podczas jednego z czytań marszałek, na wniosek Jarosława Kaczyńskiego, wycofał nowelizację przepisów z porządku obrad. Oficjalnie chodziło o chęć uniknięcia kolizji z innymi, podobnymi przepisami, nad którymi głosować miał Sejm.
Tymczasem, jak dowiedział się portal brd24.pl, wiceminister Piotr Woźny stwierdził, że nowelizacja najprawdopodobniej nie będzie dalej procedowana. Oznacza to, że po raz kolejny Polska nie dostosuje własnych przepisów do unijnych wymagań.
Konsekwencje mogą być bardzo poważne i nie chodzi tutaj o kary, jakie może nałożyć na nasz kraj Komisja Europejska. Nie jest tajemnicą, że w Polsce wiele przeglądów załatwiana jest "na gębę", co skutkuje dopuszczeniem do ruchu pojazdów, które nie spełniają żadnych wymagań bezpieczeństwa. Jeśli porównać polskie i niemieckie statystyki obowiązkowych przeglądów okaże się, że z każdych 100 zbadanych pojazdów, w Polsce odrzucane są tylko dwa. W Niemczech - ponad 20.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeBardzo dobrze. To że niemcy nie wyrabiają finansowo i chcą sprzedawać więcej aut to nie powód by robić u nas chore przepisy prowadzące do złomowania aut które może nie pachną nowością ale wożą ...
OdpowiedzPrezes cwanie to sobie wykombinował. Cofnął reformę podwyższajacą wiek emerytalny żeby mieć wiernych wyborców wśród emerytów, ale jednocześnie wie że ZUS może zbankrutować jeśli emerytów będzie ...
Odpowiedz