Wraca sprawa fikcyjnych przeglądów. Już niedługo nowe zasady badania
Diagności nie będą nagrywać pojazdów podczas przeglądu. Wystarczy zdjęcie dla potwierdzenia obecności na badaniu. Stacje Kontroli Pojazdów będą także przechowywać więcej danych diagnostycznych.
Zmiany w sposobie przeprowadzania obowiązkowego badania technicznego zapowiadano już na początku roku. Pełnomocnik rządu ds. walki ze smogiem proponował, by zaostrzyć kontrole techniczne pojazdów - to one, jego zdaniem, odpowiedzialne były za fatalną jakość powietrze w zimie.
Wśród proponowanych przez pełnomocnika propozycji, znalazła się ta, dotycząca nagrywania każdego przeglądu na wideo. Kamera miała być zamontowana na stałe w pomieszczeniu gdzie odbywa się przegląd lub, wzorem brytyjskiej policji, montowana na odzieży roboczej diagnosty.
Kosztem zakupu i instalacji kamer oraz przechowywania danych obciążeni mieli być diagności. Sprawa ucichła jednak na wiosnę, kiedy skończył się sezon grzewczy i okazało się, że wraz z nim zniknął problem smogu, choć pojazdów nie ubyło.
Ministerstwo Infrastruktury nie chce wprowadzać aż tak permanentnej inwigilacji. Diagnosta będzie miał obowiązek udokumentowania przeprowadzenia przeglądu jedynie zdjęciem. W swojej bazie danych przechowa także więcej danych diagnostycznych badanego pojazdu dla celów ewentualnej kontroli.
Tajemnicą poliszynela jest, że wiele pojazdów w naszym kraju przechodzi fikcyjne przeglądy techniczne. Sytuacja wygląda szczególnie groteskowo, jeśli porówna się polskie i niemieckie statystyki dotyczące pojazdów, które nie przechodzą przeglądu. Na każde 100 pojazdów zbadanych podczas obowiązkowych przeglądów technicznych w Polsce odrzucane są tylko dwa. W Niemczech - ponad 20.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeTo zdjęcie powinno być osobnym tematem kolejnego artykułu!! Czy to zgodne z prawem , BHP, i czy można odmówić takiej praktyki gdy rząda tego diagnosta?
OdpowiedzDokładnie to samo mnie poruszyło w tym zdjęciu. Kto odpowiada za bezpieczeństwo kierowcy !!! Raz mi jakiś stary dziad na stacji kazał wjechać na te rolki i jak spytałem czy mi zapewnia ...
OdpowiedzW życiu mi tak diagnosta motocykla nie sprawdzał na rolkach :O
OdpowiedzA na zdjęciu odważny pan któremu nigdy na rolkach motocykl nie zjechał w bok. Nad odkrytym kanałem... I krótka noga wcale mu nie przeszkadza ;-)
Odpowiedz