Infantylny, s³aby, nijaki. Ministerstwo Cyfryzacji kiepskim filmem promuje wa¿n± us³ugê
Ministerstwo Cyfryzacji promuje ważną usługę - Mój Pojazd, filmem rysunkowym, który jest słaby jak żart z Familiady. Szkoda, bo jak pokazuje przykład Red Bulla, nawet proste kreskówki mogą być zrobione bardzo dobrze.
Mój Pojazd to usługa, która pozwala sprawdzić dane wszystkich swoich pojazdów, zarejestrowane w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Znajdują się tam zatem terminy ważności polisy OC, badania technicznego, dane dotyczące rejestracji, dokumentów i oznaczeń pojazdu, badań technicznych, w tym usterek. Aplikacja pozwala także na sprawdzenie informacji na temat czasowego wycofania pojazdu z ruchu czy zmiany praw własności.
Z wielu danych możemy skorzystać podczas sprzedaży motocykla lub samochodu - udostępniając potencjalnemu nabywcy historię pojazdu, dajemy mu pewność, że kupuje sprawdzony pojazd. Pozwala to uzyskać wyższą od rynkowej cenę i jest dobrym krokiem do walki z plagą nieuczciwych sprzedawców.
Na ten właśnie aspekt postanowiło zwrócić uwagę Ministerstwo Cyfryzacji, które przygotowało film skierowany do motocyklistów. O ile jednak samo założenie jest całkowicie słuszne i potrzebne, o tyle forma spotu już rozczarowuje. Infantylne wykonanie i brak wyrazistości lub pomysłu powoduje, że film budzi co najwyżej politowanie.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze