Husqvarna cross i enduro 2014 - nasz test!
strony: 1 2 3 4Następna strona »
Przejęcie Husqvarny przez KTMa było nie tylko niespodziewane, ale także kontrowersyjne. Mimo niespecjalnie dobrych wyników sprzedażowych w Europie, ostatnie modele Husqvarny były wyjątkowo udane i wydawało się, że Huska zarządzana przez BMW powoli wychodzi na prostą. Zresztą o tym jak dobre były to motocykle mogliście przeczytać przy okazji naszych testów, czy to modelu TC250 czy zachwalanego w naszej redakcji eduraka TE310.
Po drugiej stronie barykady stał Husaberg, firma założona i rozwinięta przez inżynierów dawnej Husqvarny, którzy pod koniec lat ‘80 nie pogodzili się z przejęciem Huski przez Włochów. Husaberg był inny pod każdym względem od Husqvarny z ostatnich lat, także w kwestii pozycjonowania na rynku. Jeszcze niedawno w enduro nie było marki bardziej “premium” niż Husaberg. Co ważne, Szwedzi radzili sobie ekstremalnie dobrze w Europie. Jeśli chodzi o klasę enduro, Husaberg posiadał drugie miejsce w kategorii sprzedaży zaraz za KTMem (niemal 10 000 motocykli).
I tutaj pojawia się KTM - przecież Husabergi po odejściu od idei cylindra pochylonego pod kątem 70 stopni, były niczym innym jak bogato wyposażonymi modelami EXC. Dzisiaj Husaberg przestaje istnieć, a na rynku pozostanie tylko odrodzona Husqvarna. Co do tego doprowadziło? I ostatecznie - czy nowe motocykle są rzeczywiście “nowe”? Spieszę z odpowiedziami.
W przemyśle zbrojeniowym - Husqvarna
Ten artykuł będzie nieco inny, ponieważ temat samych motocykli zejdzie na krótką chwilę na drugi plan. Historia Husqvarny i Husaberga jest na tyle ciekawa, że nie wybaczyłbym sobie gdybym jej nie opowiedział. Husqvarna istnieje w branży motocyklowej od 1903 roku, ale jak to często bywa w przypadku przedsiębiorstw z tradycjami, zwłaszcza szwedzkich przedsiębiorstw, jej korzenie znajdują się daleko od tego z czym mamy do czynienia dzisiaj. Husqvarna jeszcze pod koniec XIX wieku była liderem na rynku zbrojeniowym, a jej logo to H wpisane w przekrój pistoletu. W przemyśle zbrojeniowym Husqvarna zaczynała pod koniec XVII wieku produkując muszkiety!
W 1903 roku powstały pierwsze motocykle z logo Husqvarny, początkowo korzystające z licencjonowanych silników. Dobrze na szybki rozwój tej odnogi firmy wpłynęło podpisanie kontraktu ze szwedzką armią na dostarczenie motocykli. W okolicach 1920 roku Huska zaczęła budować własne silniki i zaangażowała się w sport motocyklowy. Husqvarna przed wojną dominowała we wszelkiego rodzaju zawodach - regularnie stawiając swoich zawodników na podium Isle of Man.
Złoty okres dla Husky to lata ‘60 i ‘70. Dość powiedzieć, że w tym czasie zawodnicy na szwedzkich motocyklach zgarnęli 14 tytułów Mistrza Świata w Motocrossie, 24 tytuły w enduro i 11 zwycięstw w Baja 1000. Robi wrażenie, prawda? Przyczyną takiego stanu rzeczy był fakt, że Husky jako jedna z pierwszych marek na świecie - jeśli nie pierwsza - produkowała motocykle skonstruowane specjalnie do offroadu. Inne marki w tym czasie przerabiały swoje motocykle szosowe…
Broniąc szwedzkiego honoru - Husaberg
W tzw. międzyczasie zamknięto fabryki produkujące dla przemysłu zbrojeniowego, a powstała do dziś istniejąca i świetnie rozpoznawalna Husqvarna od kosiarek i pilarek, która w drugiej połowie lat ‘70 została przejęta przez grupę Electrolux (wraz z Husqvarna Motorcycles). W 1987 roku Husqvarna Motorcycles została odsprzedana Cagivie i była we włoskich rękach, z różnym powodzeniem, do 2007 roku. Wielu inżynierów nie chciało przyjąć do wiadomości, że Husqvarna nie pozostanie szwedzka. Jednym z nich był Thomas Gustavsson. Podczas startu do wyścigu na motocyklu własnej produkcji, Gustavsson został poproszony o podanie nazwy pojazdu. Wpisał Husaberg, a w 1988 roku założył firmę o tej samej nazwie.
Husaberg na początku lat ‘90 posiadał niesamowicie wiele sukcesów. Bezprecedensowa technologia, w tym wprowadzenie czterosuwów w świat enduro, sprawiły, że Husaberg po zaledwie kilku latach istnienia na rynku mógł pochwalić się tytułami Mistrza Świata. Z racji tego, że fundusze firmy były ograniczone, stawiali oni na młodych, rokujących zawodników. Jednym z nich był chociażby Joel Smets, który z Husabergiem zdobył dwa tytuły Mistrza Świata w Motocrossie. Problemy finansowe sprawiły, że w 1995 roku Husaberga przejął KTM.
W tamtym okresie Husqvarna radziła sobie, zwłaszcza w kwestii sportu, dobrze. Huska z Włochami zdobywała kolejne tytuły, w tym Mistrzostw Świata w Motocrossie z Alessio Chiodim pod koniec lat ‘90. W przypadku enduro nie było wcale gorzej, do 2003 roku Husqvarna zdobywała co najmniej jeden tytuł w roku. Cała grupa MV Agusty nie radziła sobie zbyt dobrze w tamtym czasie, zamykając pod koniec lat ‘90 Cagivę. W 2007 roku Huskę odsprzedano BMW które było spragnione sukcesów w offroadzie, a resztę tej historii znacie.
Wielkie zjednoczenie - KTM
Jest rok 2013, Husaberg obchodzi w tym roku swoje 25-ciolecie, a Husqvarna swoje 110-ciolecie. Dwie szwedzkie marki trafiają w ręce austriackiego giganta i zostają zjednoczone. Husaberg powstał tylko dla tego, że Huska wyjechała ze Szwecji. Huska wracająca do Szwecji to możliwość powrotu do macierzy ludzi z Husaberga i połączenia obu marek. W tym momencie w głowach zapala się Wam zapewne lampka sygnalizująca drobny error - przecież Husqvarna do Szwecji nie wróciła i jest nadal w germańskojęzycznych rękach. Cóż, i tak i nie. Projektowanie i produkcja motocykli rzeczywiście zostaje w Mattighofen, ale skład inżynierski jest wyjątkowo ciekawy i mocno szwedzki.
Thomas Gustavsson, ten sam, który założył Husaberga, dzisiaj dumnie maszerował z logiem Husqvarny na piersi.
strony: 1 2 3 4Następna strona »
|
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzebajki dla g³upich , KTM pozby³ siê Berga teraz czas sp³awiæ Husky , szkoda :(
OdpowiedzNo to b³ysn±³e¶ m±dro¶ci± ;)
Odpowiedzhistoria jak scenariusz "Zbulwersowanej" :)
Odpowiedz