Lubelska policja opublikowała nagranie z zatrzymania do kontroli 60-letniego kierowcy. Okazało się, że mężczyzna od 23 lat poruszał się po drogach bez ważnego prawa jazdy.

Podejrzenia policjantów z lubelskiej drogówki wzbudził kierowca auta, który dla odmiany jechał zbyt wolno. Okazało się, że miał powód, by nie przyciągać uwagi funkcjonariuszy, choć zrobił to zbyt teatralnie i efekt okazał się odwrotny od zamierzonego. 

Kierujący autem 60-letni mężczyzna przyznał, że nie ma prawa jazdy. Zostało mu odebrane w 1997 roku, czyli aż 23 lata temu. Od tego czasu kilka razy próbował ponownie zdobyć uprawnienia, ale bez skutku. Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł oraz oczywiście nie mógł kontynuować jazdy. 

Mężczyzna miał przez te wszystkie lata naprawdę dużo szczęścia, ale zdecydowanie nie warto iść w jego ślady, nie tylko ze względu na zagrożenie dla innych. O zgubnych skutkach jazdy bez prawa jazdy w przypadku jakiegokolwiek zdarzenia drogowego pisaliśmy we wcześniejszym artykule.