Szykują się masowe utraty prawa jazdy. Wszystko przez epidemię
W najbliższym czasie wielu kierowców może stracić uprawnienia do kierowania. Powodem jest upływający termin badań lekarskich, których odnowienie może być niemożliwe z uwagi na sytuację epidemiczną.
Auto Świat zwrócił uwagę na ważną sprawę - bardzo duża grupa kierowców ma obowiązek przeprowadzenia badań lekarskich. Część terminowych, z powodów zdrowotnych, takich jak na przykład wada wzroku, część ze względu na nakaz wydany przez prokuratora, czy starostę. W czasie ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa przeprowadzenie takich badań może okazać się jednak mocno utrudnione, a nawet niemożliwe.
Jak dotąd władze nie wydały żadnych zaleceń dotyczących kierowców z przekroczonym terminem badań lekarskich. Co to oznacza? Nieaktualne badania to nieważne prawo jazdy. Policjant, który stwierdzi taki stan dokumentu, będzie miał obowiązek przekazania go staroście. Tego z kolei przepisy zobowiązują do wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy.
Jak radzą dziennikarze Auto Świata, jedynym rozwiązaniem może okazać się wizyta w prywatnym gabinecie lekarskim, celem wykonania niezbędnych badań. Część z nich nie zawiesiła pracy, jednak mogą być tam kolejki. Otrzymane wyniki możemy przekazać do urzędu korespondencyjnie lub drogą elektroniczną.
Kierowanie pojazdem bez prawa jazdy lub z nieważnym dokumentem wiąże się nawet z grzywną w wysokości 5 tys. zł. Najgorzej jednak, gdy spowodujemy kolizję - ubezpieczyciel może wówczas odmówić wypłaty odszkodowania.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeA jebał pies biurokratów i ich przepisy!
Odpowiedz