Twoje terminowe prawo jazdy traci ważność - co robić?
W związku ze stanem zagrożenia epidemiologicznego wszystkie procedury, których celem jest uzyskanie lub odnowienie ważności uprawnień do kierowania pojazdami zostały zawieszone. Poważny problem mają teraz kierowcy, którym w tym czasie kończy się termin ważności prawa jazdy. Z myślą o nich Ministerstwo Infrastruktury przygotowało czasową zmianę w przepisach.
W złożonym w sejmie projekcie nowelizacji ustawy o "zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw" znalazł się przepis, który pomoże kierowcom, których uprawnienia właśnie wygasają ze względu na upłynięcie terminu ważności. Jak wiadomo, ich przedłużenie nie jest w tym momencie możliwe.
Ministerstwo Infrastruktury zaproponowało automatyczne przedłużenie ważności szeregu uprawnień, szkoleń i certyfikatów na czas 60 dni od zniesienia stanu zagrożenia epidemiologicznego. Dotyczy to również obowiązkowych badań lekarskich dla kierowców zawodowych. W projekcie uwzględniono następujące dokumenty i uprawnienia:
-
prawa jazdy (w tym zagranicznego prawa jazdy);
-
pozwolenia na kierowanie tramwajem;
-
zezwolenia na kierowanie pojazdem uprzywilejowanym lub pojazdem przewożącym wartości pieniężne;
-
świadectwa kierowcy;
-
legitymacji instruktora nauki jazdy;
-
legitymacji egzaminatora;
-
zaświadczenia o wpisie do ewidencji instruktorów techniki jazdy (świadectwa instruktora techniki jazdy);
-
uprawnień do kierowania pojazdami,
-
wpisu w prawie jazdy kodu 95 potwierdzającego uzyskanie kwalifikacji wstępnej, kwalifikacji wstępnej przyspieszonej, kwalifikacji wstępnej uzupełniającej, kwalifikacji wstępnej uzupełniającej przyspieszonej albo ukończenie szkolenia okresowego.
Projekt jest obecnie procedowany w Sejmie, ale możemy się spodziewać szybkiego wprowadzenia w życie nowych przepisów. Niestety tak samo jak ogromnych kolejek w urzędach, gabinetach lekarskich i WORD-ach po ogłoszeniu końca stanu zagrożenia.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze