Dostałeś karę administracyjną w czasie epidemii? Może być nieważna!
Policja przekazuje sanepidowi dane obywateli bez podstawy prawnej - twierdzą dziennikarze Gazety Prawnej. Oznacza, to, że kary nakładane przez sanepid mogą być nieważne.
O drakońskich karach, nakładanych przez sanepid na rowerzystów, spacerowiczów, czy nawet rodziców z błahych powodów zrobiło się głośno. Opresyjne działania sanepidu, ręka w rękę współpracującego z policją, do dziś sieją postrach wśród tych, którzy zastanawiają się czy mogą wyjść na spacer, czy jednak nie.
Tymczasem, jak pisze Gazeta Prawna, policja przekazuje sanepidowi dane osobowe obywateli bez podstawy prawnej. Wprawdzie w Ustawie o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 policję wskazano jako jedno ze źródeł informacji dotyczących naruszenia obowiązku kwarantanny, hospitalizacji lub izolacji, jednak przepis taki nie znalazł się w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu chorób zakaźnych.
Zdaniem mec. Andrzeja Grzywny, którego cytuje Gazeta Prawna, policja w zakresie naruszenia ograniczeń w przemieszczaniu się prowadzi zatem czynności wyjaśniające na rzecz sanepidu bez wyraźnej podstawy prawnej. Rzecznik policji Mariusz Ciarka ma jednak inne zdanie. Twierdzi on, że podstawą prawną jest art. 1 ustawy o Policji, który daje funkcjonariuszowi prawo przekazania innym organom i instytucjom informacji o naruszeniu porządku publicznego.
Prawnicy, cytowani przez Gazetę Prawną wskazują jednak, że przepis, na któy powołuje się policja, dotyczy ogólnych zadań, wynikających z ustawy, nie mówi zaś nic o zakresie tych informacji. Te zaś powinny zostać określone w odrębnych aktach prawnych.
źródło: prawo.gazetaprawna.pl
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze