Prawnik ostrzega: stosując to oświadczenie możesz zostać oskarżony w sprawie karnej!
Głupie, szkodliwe, mogące nas narazić na odpowiedzialność karną i zupełnie bezużyteczne - tak o krążącym w internecie oświadczeniu wypowiada się prawnik Magdalena Wilk.
O problematycznym oświadczeniu pisaliśmy kilka dni temu. Zostało ono opublikowane na facebookowym profilu Anuluj Mandat. Jego autorzy radzą, by je wydrukować, podpisać i, w razie kontroli, wręczyć funkcjonariuszowi. Od początku pomysł taki wydawał nam się nietrafiony - sprzeczanie się z policjantem na drodze z pewnością nie jest dobrym pomysłem. Znacznie lepszym wydaje się skorzystanie z prawa do przyjęcia mandatu i udowodnienie swoich racji przed sądem.
Podobnego zdania jest prawnik Magdalena Wilk, która opublikowała bardzo emocjonalny film, w którym ostrzega przed stosowaniem opisywanego oświadczenia. Magdalena Wilk twierdzi, że dokument jest bezużyteczny. Jej zdaniem nie istnieją żadne magiczne zaklęcia, które mogłyby odwieść policjanta od wykonywania czynności.
Kluczowe, zdaniem Wilk, są dwa ostatnie akapity, które zawierają groźbę bezprawną. Art. 224, par. 2 Kodeksu Karnego mówi, że (...) kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Sama zaś groźba bezprawna określona jest w art. 115. KK, par. 12.:
Groźbą bezprawną jest zarówno groźba, o której mowa w art. 190 groźba karalna, jak i groźba spowodowania postępowania karnego lub innego postępowania, w którym może zostać nałożona administracyjna kara pieniężna, (...).
Jak twierdzi Magdalena Wilk, postraszenie policjanta spowodowaniem postępowania groźbą bezprawną nie byłoby tylko wtedy, gdy chronilibyśmy dobro naruszone przestępstwem, a taki przypadek tutaj nie zachodzi, ponieważ policjant wykonuje czynności służbowe.
Prawnik radzi, by w żadnym wypadku nie posługiwać się tym oświadczeniem, gdyż może ono spowodować, że w sądzie znajdziemy się jako oskarżeni w sprawie karnej.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzePani Wilk się ośmieszyła. Po pierwsze obowiązek złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa obowiązuje każdego kto dowiedział się o możliwości popełnienia przestępstwa. Po ...
OdpowiedzW takim układzie proszę zastosować swoją argumentację przed sądami. Może sprawa przejdzie długą drogę w poszczególnych instancjach i się okaże, czy Pan ma rację, czy może to Pani Wilk ma rację. Uwaga na nadinterpretacje prawa.
OdpowiedzProszę cię, pani Wilk do 18 kwietnia nie potrafiła znaleźć podstawy prawnej zniesienia zakazu przemieszczania się, która to podstawa została zapisana w samym zakazie (zresztą nielegalnym) już 10 kwietnia. Akurat ja stosuję swoją argumentację, tylko jakoś sprawy przeciwko mnie upadają już na etapie czynności wyjaśniających. Zaczynam podejrzewać że pewnych luk w przepisach aparat woli nie nagłaśniać.
OdpowiedzCiekawe, a sprawę z oświadczeniem na policjantach już wypróbowałeś? I co zesrali się w gacie ze strachu i pokornie przeprosili? Czy tylko innym wciskasz tą metodę?
OdpowiedzCzy dr Ludwig Fischer też wykonywał zadania służbowe?
Odpowiedz