Kask jak maseczka? Rząd wprowadza specjalne przywileje dla motocyklistów!
W trudnych czasach kask motocyklowy może nie tylko chronić głowę, ale także zapobiegać rozprzestrzenianiu pandemii! Tak przynajmniej wynika z rozporządzenia zatwierdzonego przez Radę Ministrów!
Nie wiemy skąd ze strony rządu takie uznanie dla motocyklistów, ale z całą pewnością jest nam z tego powodu niezwykle miło i czujemy się doceniani. O co chodzi? Już tłumaczymy.
Najnowsza wersja Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, wprowadza nakaz zakrywania nosa i ust, określany błędnie w wielu mediach jako nakaz noszenia maseczek.
Tymczasem rozporządzenie wyraźnie określa, w jaki sposób można zakrywać część twarzy. W § 18. 1. czytamy:
Do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki albo kasku ochronnego, o którym mowa w art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym.
To doskonała wiadomość dla motocyklistów! Rząd zrobił nam prawdziwą niespodziankę - nie tylko nie musimy jeździć w maseczkach, ale także nie musimy zdejmować kasku na stacjach benzynowych, w sklepach, bankach, ani uroczystościach religijnych.
Skoro zaś, jak powszechnie wiadomo, każdy motocyklista jest przystojny zanim zdejmie kask, korzystajmy i nie zdejmujmy! Pamiętajmy jednak, że zapis w rozporządzeniu dotyczy tylko kasków osłaniających nos i usta!
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeNakaz zakrywania twarzy nie dotyczy pojazdów samochowych a takim jest motocykl (Art2 pkt 45 Ustawy o ruchu drogowym) o ile nie jadą nim osoby sobie obce. Kask nie ma tu nic do rzeczy, nawet jadąc ...
OdpowiedzSłuszna uwaga
OdpowiedzDzięki za rzeczowe info, wszystkim to umknęło.
OdpowiedzSkąd wniosek że kask musi zasłaniać usta i nos? Jest mowa o kasku w rozumieniu art. 40 prawa o ruchu drogowym, czyli kasku który "odpowiada właściwym warunkom technicznym" czyli w skrócie ma być...
OdpowiedzPrzepraszam sprostowanie, rozporządzenie należy rozumieć że kask można stosować do wypełnienia obowiązku zakrywania nosa i ust, więc można wywnioskować że powinien zasłaniać usta i nos, przynajmniej szybą
OdpowiedzJak dla mnie po takim "artykule" niewiarogodność portalu sięgnęła zera. Jestem tu ostatni raz
Odpowiedz"Szczęśliwej drugi już czas" R.Rynkowski
OdpowiedzMiało być WIARYGODNOŚĆ która jest zerowa w sytuacji gdzie autor fałszuje zapis Rozporządzenia dodając nieistniejące zapisy
OdpowiedzAle, że jak? http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20200000697 - dokument w PDF można pobrać. "§ 18. 1. Do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki albo kasku ochronnego, o którym mowa w art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2020 r. poz. 110, 284, 568 i 695), ust i nosa: (...)" - i dalej w punktach wymienione gdzie.
OdpowiedzTu chodzi o PROMOCJE nowego kasku ze zdjecia!!! Ciekawy patent. Jak sie wysypiesz to obsluga karatki ma ulatwione zadanie przy zdejmowaniu.
OdpowiedzTu chodzi o PROMOCJE nowego kasku ze zdjecia!!! Ciekawy patent. Jak sie wysypiesz to obsluga karatki ma ulatwione zadanie przy zdejmowaniu.
OdpowiedzA co z kaskiem otwartym? Spełnia wymagania opisane w Prawie o Ruchu Drogowym, ale jak mnie zatrzyma psiarnia, to będę miał rację, czy nie..?
OdpowiedzMusisz mieć np kominiarke, lub komin, który zakrywa usta i nos.
OdpowiedzA czy sama nazwa kask otwarty nie kłóci się z przepisem że trzeba mieć zasłonięte nos i usta?
Odpowiedz