Amerykańska korporacja wchodzi na rynek pojazdów elektrycznych, kupuje producenta elektrycznych motocykli Brammo.

Polaris, właściciel takich marek jak Victory czy Indian, kupił niedużą manufakturę produkującą motocykle elektryczne, Brammo. Od 2011 roku Polaris inwestował w producenta elektrycznych motocykli, wykupując udziały za ponad 28 milionów dolarów. Samodzielna próba sprzedaży całkiem udanych modeli z oferty Brammo, wstępnie poprzez sieć sklepów Best Buy, niestety nie powiodła się. Co ciekawe, Brammo nie radziło sobie specjalnie dobrze w Stanach, ale sprzedawało sporo swoich jednośladów w Europie. Motocykle z oferty Brammo cechowały się konwencjonalną, 6-ciobiegową skrzynią biegów, bogatym wyposażeniem (Brembo, Marzocchi) oraz przyzwoitym zasięgiem przekraczającym 200 km. 

Bardzo cieszyliśmy się z możliwości współpracy z Brammo Motorcycles przez ostatnie trzy lata. Ich zaangażowanie w projektowanie przodujących w przemyśle rozwiązań w zakresie napędów elektrycznych oraz baterii litowo-jonowych od początku bardzo nas interesował - komentował w notce prasowej Scott Wine, CEO Polarisa. 

Polaris planuje zaangażować inżynierów z Brammo w projektowanie napędów elektrycznych, samemu zajmując się ich aplikacją oraz późniejszą sprzedażą. To logiczne rozwiązanie, nie da się ukryć, że wielka korporacja posiadająca w swoim portfolio takie marki jak Victory i Indian lepiej poradzi sobie z marketingiem i późniejszą sprzedażą pojazdów, zwłaszcza na póki co ciężkim rynku pojazdów elektrycznych. Można śmiało założyć, że dzięki temu elektryczne motocykle (quady?) od Polarisa docelowo będą dostępna na światowych rynkach. Dla przypomnienia, Polaris w zeszłym roku otworzył fabrykę pojazdów terenowych w Opolu.

Na chwilę obecną nie wiadomo, czy sama marka Brammo zniknie z rynku. Możliwe, że pod tą nazwą Polaris wejdzie na rosnący rynek pojazdów elektrycznych. Jest także za wcześnie by mówić o jakimkolwiek innym zastosowaniu nowoczesnych napędów, chociaż łatwo wyobrazić sobie użytkowy quad z elektrycznym napędem. Bardzo możliwe, że na wzór marek samochodowych (chociażby Tesla), Polaris będzie udostępniał swoją technologię dla innych producentów.