tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Motocyklami BMW po USA: Westernowe okolice z siodła motocykla
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka podroze 950
NAS Analytics TAG
motul belka podroze 420
NAS Analytics TAG

Motocyklami BMW po USA: Westernowe okolice z siodła motocykla

Autor: Kasia Kliś 2017.02.23, 13:06 Drukuj

We wrześniu 2016 odbyliśmy wyprawę motocyklami po zachodnich regionach USA. Założeniem wyjazdu było zwiedzenie miejsc znanych ze starych westernów i kilku innych, np. słynnych Parków Narodowych, a wszystko to z siodła motocykli BMW…

Motocykle, loty, wizy, plan trasy, hotele i inne szczegóły mieliśmy już ogarnięte kilka miesięcy wcześniej przez ekipę ADVPoland, nie pozostawało więc nic innego jak wylądować w Las Vegas, gdzie wieczorem, po przylocie, odebraliśmy motocykle BMW i przejechaliśmy się wieczorem ulicami metropolii. Dla kraju, gdzie codziennością są motocykliści na sprzęcie Harleya Davidsona, stanowiliśmy swego rodzaju egzotykę!

NAS Analytics TAG

Kolejnego dnia naładowani pozytywną energią wsiedliśmy na nasze BMW i pojechaliśmy zobaczyć Tamę Hoovera. Wydawać by się mogło, że przecież to tylko "tama".. nic bardziej mylnego! To prawdziwe dzieło inżynierii dwudziestego wieku. W chwili ukończenia w roku 1935, była zarówno największą na świecie elektrownią wodną (2074 MW mocy), jak i największą na świecie konstrukcją betonową. Ma wysokość 224,1 m i długość 379,2 m oraz grubość od 200 do 15 m. Zbudowana ok. 50 km na południowy wschód od Las Vegas, przecięła rzekę Kolorado w Czarnym Kanionie spiętrzając jej wody i tworząc sztuczne jezioro Mead o powierzchni ok. 640 km kw. - to właśnie z niego czerpią wodę miasta stanów Arizona i Nevada. Zapora jest jednym z najbardziej spektakularnych projektów hydrotechnicznych świata.

Po czasie spędzonym na tamie zeszliśmy "na ziemię" na nasze motocykle i z prawdziwą ekscytacją zmierzyliśmy ku marzeniu każdego motocyklisty - Route 66.. Co więcej, w stanie Arizona, a więc tam, gdzie rozpoczynaliśmy naszą podróż po odcinku tej trasy, droga ta ma iście historyczne znaczenie. Możliwe, że gdyby nie Angel Delgadillo - golibroda z miejscowości Seligman - dziś Route 66 oglądalibyśmy tylko na starych fotografiach. Route 66 biegła niegdyś pod oknami domu Angela, później przeniesiona o kilka przecznic, prowadziła do jego salonu klientów w podróży. Niestety w latach 70. wybudowano autostradę i ruch w jego mieście ustał. Miasto zaczęło wymierać, a interesy upadać. Tej sytuacji w 1987 roku Angel skrzyknął kilkanaście osób i w ten sposób powstało Stowarzyszenie Route 66 w stanie Arizona. Dzięki uporowi i wytrwałości najpierw odcinek Route 66 z Seligman do Williams został nazwany Historycznym, potem kolejne, aż przez całą Arizonę. Właśnie tym pierwszym, historycznym odcinkiem wzdłuż pasa klimatycznych knajp, stacji benzynowych i hotelików, zmierzyliśmy do Williams.

Kolejny dzień i kolejna perła, tym razem stworzona nie przez ludzkie ręce, a naturę - Grand Kanion, nazywany przez wielu - po prostu - najpiękniejszym miejscem na ziemi. W istocie, można pokusić się o takie stwierdzenie. Widzieliśmy jako ekipa wiele miejsc, ale to, szczególnie z "niebiańskiej" perspektywy (pokusiliśmy się o lot śmigłowcem nad kanionem) robi niesamowite wrażenie. Po drodze do Page, gdzie spędziliśmy noc, zatrzymaliśmy się także przy słynnym Horseshoe Bend.

Następnego dnia czekał na nas teren zamieszkały przez Indian Navaho i dolina Monument Valley - miejsce znane nam z dziesiątek westernów, które rozsławiły Johna Wayne’a oraz reżysera Toma Ford’a. Pierwszym obrazem, którego tłem był Monument Valley był niemy film George’a Seitza z 1925 roku noszący tytuł Ginący Amerykanin (ang. The Vanishing American). Miejsce w istocie niezwykłe, monumentalne, zapierające dech w piersi..

Naszym celem był Four Corners Monument, czwórstyk w zachodniej części Stanów Zjednoczonych, w którym schodzą się granice stanów Utah, Kolorado, Nowy Meksyk oraz Arizony. Jest to jedyne miejsce na terenie USA, gdzie granice czterech stanów łączą się pod kątem prostym.

Kolejny dzień stał pod znakiem niezwykłego Canyonlands i Natural Bridge. Ze względu na różnorodne formy skalne tereny te zaliczane są do najbardziej malowniczych miejsc w całych Stanach Zjednoczonych. To właśnie tu znajduje się naturalny most skalny, który stanowi jedną z jego głównych atrakcji. Most zbudowany jest z czerwonych skał, które wspaniale kontrastują z widocznymi pod jego łukiem ciemnozielonymi połaciami lasu. Tego dnia więc zsiedliśmy z motocykli i spędziliśmy czas spacerując i podziwiając to miejsce z punktu widokowego, z którego widać wspaniałą konstrukcję mostu i inne, równie piękne miejsca. Wieczorem dojechaliśmy do Moab.

Po kilku dniach na motocyklach nadszedł czas na aktywny odpoczynek w stolicy amerykańskiego offroadu - Moab w stanie Utah. Wjeżdżając do tego miejsca od razu wiadomo, co przyciąga tu setki tysięcy fanów adrenaliny i niecodziennych wrażeń. Miejsce to jest stworzone do zabaw w klimacie off! Za namową Piotrka, organizatora wyprawy (ADVPoland), przesiedliśmy się na quady, a wieczorem z przyjemnością spędziliśmy czas w swoim towarzystwie, przy soczystym steku.

Po krótkim wypoczynku wsiedliśmy na nasze motocykle BMW i wjechaliśmy do pobliskiego Arches National Park. Kilkudziesięciokilometrowa droga wije się wśród potężnych masywów skalnych. Główną atrakcją parku są fantastyczne formacje skalne powstałe w delikatnym piaskowcu, wśród których wyróżniają się - przede wszystkim - łuki skalne. To tutaj można zobaczyć największy, oraz na pewno jeden z najbardziej imponujących łuków na świecie - Landscape Arch. Dokładny pomiar jego długości jest utrudniony głównie przez fakt, że piaskowiec nieustannie się zmienia i jest bardzo podatny na warunki atmosferyczne. Według ostrożnych szacunków, długość Landscape Arch wynosi około 88 metrów. W przeszłości można było pod nim przejść, jednak obecnie jest to niemożliwe - istnieje niebezpieczeństwo zawalenia się całej konstrukcji, ponieważ w najwęższym miejscu ma ona jedynie 2 metry szerokości.

Pełni pozytywnych wrażeń kolejnego dnia Stany Zjednoczone zaskoczyły nas ponownie! Wjechaliśmy na HGW 12 - autostradę weteranów, słynnej na całym świecie, po prostu obłędnej i bajecznie pięknej. Wydawać by się mogło, że została stworzona dla motocykli BMW! Gładziutka droga prowadzi nas przez trzy parki narodowe, wznosząc się momentami na ponad 3000 m n.p.m., przekraczając indiańskie miasteczka. Po kilkudziesięciu kilometrach wjechaliśmy na… bordowy asfalt (w kolorze otaczających go gór) - to Zion. Ten park narodowy oferuje oniemiałym z podziwu widzom najpiękniejsze arcydzieła skalnej rzeźby, jakie stworzyła natura. Patrząc na niektóre skalne wieżyce, doznaje się wrażenia podobnego do oglądania egipskich piramid czy świątyń Tajlandii (które notabene, podróżując u Piotrka, można zobaczyć na motocyklach BMW od 2018 roku). Podobnie jak w Kanionie Kolorado jest w tym widoku coś nadziemskiego.

Pełni wrażeń, "ochów i achów" wróciliśmy do Las Vegas... Zdaliśmy motocykle BMW i spędziliśmy noc na zabawie, której treść, jak wiadomo, pozostanie tajemnicą na zawsze!

Podsumowując - wyprawa po Stanach Zachodnich USA na motocyklach BMW. Przełamaliśmy konwenanse i dobrze nam z tym było! Impreza do tanich nie należała, ale też pojechaliśmy z planem "wyciśnięcia" z tych dwunastu dni maksimum wrażeń. Teraz w planach majowa wyprawa po stanie Kalifornia… Na pewno napiszemy relację z naszej podróży!

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
Arches National Park motocykleMoab na motocyklu
NAS Analytics TAG
advpoland na motocykluadvpoland USA
Arches National ParkCanyonlands
Arches National Park turystykatama hoovera
Grand Canyon kask motocyklowyadvpoland kanion
Grand Canyon motocyklisciCanyon Colorado
MoabMonument Valley
route 66 i motocykleadvpoland
Monument Valley i motocyklisciMonument Valley 4
motocykle w Las Vegasroute66
stejk usaMonument Valley na motocyklach
Route66 motocyklisciturystyka na motocyklach
ZionZion na motocyklu
Monument Valley 3turystyka motocyklowa
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka podroze 950
    NAS Analytics TAG
    na górę