Katarczycy w Mistrzostwach Polski!
Wyścigowe Motocyklowe Mistrzostwa Polski stają się naprawdę międzynarodowe
Wyścigowe Motocyklowe Mistrzostwa Polski stają się naprawdę międzynarodowe. Po tym jak na starty w naszym kraju zdecydowało się trzech czołowych francuskich zawodników w barwach Suzuki Grandys Duo dziś mamy dla Was kolejną gorącą i sensacyjną wiadomość prosto z Le Mans. Do startów w Superstock 1000 przymierza się katarski zespół QERT, a reprezentować go ma w WMMP Mashel Al Naimi. Możliwe też, że okazjonalnie na starcie stanie drugi z zawodników tego zespołu Rashid Al Mannai. QERT to zeszłoroczni zwycięzcy pucharu FIM Endurance w kategorii Superstock. Po sensacyjnym zwycięstwie w ubiegłym roku w tym sezonie zespół oprócz obrony tytułu chce powalczyć także w „zwyczajnych" wyścigach. Starty w Polsce mają być formą treningu i szansą na poznanie nowych torów i rywali. Szefom zespołu zależy też na tym, żeby zawodnicy między rundami Mistrzostw Świata Endurance nie stracili formy. W Katarze w okresie między majem, a lipcem ściganie jest wręcz niemożliwe z powodu ogromnych upałów i dlatego wybór padł na Europę. W MP zespół będzie używał zeszłorocznych Suzuki GSX-R 1000, by oszczędzać model 2009 na wyścigi Endurance. Jeszcze niewiadomo, czy Katarczycy zaliczą wszystkie rundy. Uzależnione jest to od logistyki i od tego, czy mechanicy będą wstanie przygotowywać motocykle do MP nie zaniedbując priorytetowych Mistrzostw Świata Endurance.
Mashel Al Naimi:
Chcemy spróbować czegoś nowego. W Katarze wygrywam wszystko dość łatwo, w zeszłym roku wygraliśmy też w Endurance. Starty w Mistrzostwach Polski mogą być ciekawym doświadczeniem. Początkowo chcieliśmy startować w Mistrzostwach Francji, ale tam już nie było miejsc, więc za namową naszego fotografa wybór padł na MP. Wiem, że będą tam jeździć moi koledzy z Endurance, więc to prawie jak Mistrzostwa Francji, a i tak obco nie będziemy się u Was czuli. Mam nadzieję pojechać jak najwięcej wyścigów i pokazać się z dobrej strony.
|
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzetak to prawda, ja tez przyjezdzam :-)
Odpowiedz