Oskaldowicz na podium
„Profesor" Janusz Oskaldowicz, weteran wyścigów motocyklowych, rozpoczął walkę o swój piętnasty tytuł Mistrza Polski od finiszu na podium w pierwszym wyścigu sezonu klasy Superbike w Poznaniu.
Po serii zimowych testów Oskaldowicz jest bardzo dobrze przygotowany do sezonu, który w miniony weekend rozpoczął się od pierwszej rundy na torze w Poznaniu. Swoją świetną formę łodzianin potwierdził podczas piątkowej sesji kwalifikacyjnej, w trakcie której wywalczył prowizorycznie świetne, trzecie pole startowe.
W sobotę rano zawodników czekała druga, decydująca kwalifikacja, podczas której Oskaldowicz liczył na wywalczenie najlepszego czasu i zapewnienie sobie pole position, czyli pierwszego pola startowego do niedzielnego wyścigu. Niestety plany te pokrzyżowała pogoda, która uniemożliwiła zawodnikom poprawę wyników i tym sposobem piątkowa kwalifikacja okazała się wiążąca jeśli chodzi o pozycje startowe.
Na szczęście sam wyścig odbył się w niedzielę przy idealnych warunkach atmosferycznych. Po solidnym starcie Oskaldowicz jechał za plecami lidera, swojego zespołowego kolegi z ekipy LW Bodganka, Duńczyka Kena Jensena i Francuza Guilleume'a Dietricha.
We wspólnych wyścigach, z zachowaniem oddzielnych klasyfikacji, razem z zawodnikami klasy Superbike ścigają się motocykliści bliźniaczej kategorii Superstock 1000. W niedzielę, na półmetku wyścigu Oskaldowicz postanowił przepuścić trzech rywali z tej właśnie klasy, którzy toczyli pomiędzy sobą zacięty pojedynek o zwycięstwo.
Niestety, na finiszu zawodnicy klasy Superstock 1000 nieco opadli z sił, zwolnili i skutecznie utrudnili Oskaldowiczowi próbę dogonienia Jensena i Dietricha, który na ostatnim okrążeniu wyprzedził Duńczyka i zakończył wyścig na pierwszej pozycji.
Po trudnym ze względu na kapryśną pogodę, ale udanym weekendzie, Oskaldowicz zajmuje wysokie, trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej klasy Superbike, w której traci cztery punkty do Jensena i dziewięć do Dietricha. Zawodnicy mają jednak jeszcze do przejechania pięć rund, z czego trzy w Poznaniu i po jednej na czeskich torach w Brnie i Moście.
Mimo podium, „Profesor" przyznaje, że nie jest zadowolony ze swojego wyniku i w kolejnym wyścigu, który pod koniec czerwca odbędzie się w Brnie, zrobi wszystko aby minąć linię mety na pierwszej pozycji.
Trzydziestominutową relację z pierwszej rundy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski i zmagań Janusza Oskaldowicza w klasie Superbike, obejrzeć będzie można w Polsacie Sport w najbliższą środę o godzinie 21:00.
Janusz Oskaldowicz Trzecie miejsce oznacza solidny początek sezonu, ale nie jestem zadowolony z niedzielnego wyścigu. Puściłem przodem zawodników klasy Superstock 1000 ponieważ chyba i tak nie byłbym w stanie dogonić Kena i Guillemue'a. Już po starcie z rytmu wybił mnie wypadek Huberta Tomaszewskiego, który upadł tuż przede mną. Później w moim motocyklu podniosła się temperatura silnika i bałem się, że w ogóle nie dojadę do mety, dlatego trochę odpuściłem. Musimy jeszcze dopracować ustawienia, ale spróbujemy zrobić to za tydzień, podczas rundy pucharu Alpe Adria, a podczas następnego wyścigu WMMP powalczyć o zwycięstwo."
Oskaldowicz, tegoroczną rywalizację rozpoczyna w barwach zespołu LW Bogdanka, jednocześnie reprezentując logo Abarth. Starty „Profesora" wspierają: Fiat i Yamaha.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze