Jak je¼dziæ wczesn± wiosn±. 6 zasad, które pomog± dobrze rozpocz±æ sezon
Przebłyski ładnej pogody zachęcają stęsknionych motocyklistów do pierwszych nieśmiałych przejażdżek w tym sezonie. Radzimy jak jeździć wczesną wiosną, by nie wpakować się w kłopoty.
Wielu z nas nie zwraca uwagi na niskie temperatury i jeździ przez cały rok. Znakomita większość chowa jednak swoje maszyny w czeluściach garaży i poświęca zimę na odpoczynek lub planowanie nadchodzącego sezonu. Niektórzy gruntownie przebudowują własne sprzęty lub dodają kozackie akcesoria.
Wszyscy jednak marzymy o słonecznej pogodzie, która pozwoli na odkręcenie manetki i poczucie nieziemskiej frajdy. Aby jeździć wczesną wiosną bezpiecznie, trzeba jednak pamiętać o kilku bardzo ważnych sprawach. Inaczej zakończysz sezon zanim się rozpocznie.
1. Poćwicz
Nie chodzi o jakiś szczególny plan treningowy związany z jazdą motocyklem. Bardziej o uruchomienie mięśni, które przez zimę leżały odłogiem. Dobrze więc będzie zrobić kilka serii przysiadów, pajacyków czy brzuszków. Więcej informacji o treningu przed sezonem znajdziecie w innym artykule.
2. Zrób serwis
Jeśli pod koniec sezonu zaniedbałeś wymiany oleju, sprawdzenia poziomu płynów lub stanu tarcz hamulcowych, zrób to teraz. Nie licz, że motocykl zimą sam się naprawił lub wyregulował. Cokolwiek zostało zapomniane, zemści się w najmniej odpowiednim momencie.
3. Przyjrzyj się akcesoriom
Masz interkom albo lokalizator GPS? A może zapomniałeś po sezonie wyczyścić wizjer? To dobry moment by dokładnie sprawdzić wszsytkie akcesoria, których używasz podczas jazdy. Może się okazać, że interkom jest totalnie rozładowany, wizjer upstrzony zeszłorocznymi muchami, a buty pożyczyłeś koledze, który wyjechał do Japonii. Poza tym mogło trochę przybyć w pasie po świętach.
4. Zrób rozgrzewkę
Trening zaczyna się od rozgrzania mięśni - pozwala to uniknąć ich kontuzji. Ta sama prawda dotyczy jazdy motocyklem. Przez zimę twoje nawyki nieco się przytłumiły, niektóre odruchy zanikły, więc trzeba przypomnieć sobie co i jak. Jedź na pusty parking lub plac manewrowy i poświęć godzinkę lub dwie na ósemki, slalomy, przeciwbalans, hamowanie i pracę dźwigniami. Nie pożałujesz.
5. Pamiętaj, że jesteś niewidzialny
Początek sezonu to najgorszy czas dla motocyklistów. Podobnie jak twoje mięśnie, tak samo kierowcy samochodów zapominają przez zimę, że istnieje coś takiego jak motocykl. Wczesną wiosną następuje prawdziwy wysyp wypadków z udziałem motocykli. Zadbaj o doskonałą widzialność - zaciśnij zęby i załóż kamizelkę odblaskową. Jedź zachowawczo i nie ryzykuj, myśl za innych. Podstawowa zasada: ograniczonego zaufania.
6. Strzeż się dróg
To dość przewrotna rada, ale nie pozbawiona sensu. Tuż po zimie drogi są bardzo niebezpieczne - oprócz dziur, które pojawiają się znienacka w różnych miejscach, na asfalcie zalega mieszanka brudu i soli, która potrafi zaskoczyć swoim brakiem przyczepności. Pamiętaj też, że w niskiej temperaturze opony nie kleją tak, jak latem - szczególnie odczujesz to na znakach poziomych i innych wzorach malowanych na drogach. Zachowaj rozsądek i nie próbuj poznawać granic przyczepności.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeWiêkszych wypocin nie czyta³em, a szczególnie dotyczy pkt. 1 do 4. Autorze "artyku³u"....daj pan spokój. Przygotuj siê do sezonu w pisaniu, bo to jest ¿enada. Rych³ej wiosny i szczê¶liwej.
Odpowiedz