Harley Davidson HD 353 2021. Najmniejszy z cruiserów HD nadje¿d¿a!
353 cm3, technologia Benelli… czy taki Harley-Davidson ma szansę stać się hitem sprzedaży! Oczywiście, że tak, pod warunkiem, że mówimy o rynkach azjatyckich.
Kiedy prezes Harleya-Davidsona, Matt Levatich, został zastąpiony przez Jochena Zeitza, przyszłość programu "Nowe drogi do Harleya-Davidsona" stanęła pod znakiem zapytania. To właśnie ten program był podstawą do stworzenia modeli Pan America, czy Bronx, ale w przyszłości miały pojawić się także inne motocykle, w tym małolitrażowe maszyny, przeznaczone na rynki azjatyckie.
Jeszcze za czasów Levaticha gruchnęła wieść, że najmniejsze Haracze produkowane będą wspólnie z chińską korporacją QJ Company, właścicielem marki Benelli. Innymi słowy - chińskie Harleye korzystać będą z technologii Benelli.
Sama ta informacja jest zdecydowanie dobra - w końcu, mimo że przejęte przez Chińczyków, Benelli jest bądź co bądź uznanym producentem, dysponującym niezłą, wypracowaną przez lata technologią, z której korzysta obecny właściciel. Pytanie, czy nowy prezes HD będzie chciał kontynuować plany swojego poprzednika i inwestować w małolitrażowe cruisery.
Na szczęście wygląda na to, że nic w kwestii azjatyckich planów się nie zmieniło. No, może poza detalami - pierwsze prezentacje Harleya mówiły o mini cruiserze HD 338, teraz używana jest nazwa HD 353, co oznacza po prostu niewielką zmianę pojemności skokowej silnika.
Motocykl będzie technicznie niemal identyczny jak Benelli TNT 300, różnice tkwić będą jedynie w stylistyce. HD 353 będzie cruiserem, TNT 300 miejskim nakedem. Rama, silnik i niemal wszystkie podzespoły pozostaną jednak takie same. Nadal tajemnicą pozostaje data premiery najmniejszego Harleya. Najbardziej prawdopodobny jest przyszły rok.
HD 353 niemal na pewno nie trafi do Europy. Motocykl ma stanowić "entry level" dla fanów marki w Azji. Przypominamy, że na Stary Kontynent nie zdecydowano się wysłać nawet modelu Street 500, dostępnego w Indiach, czy Australii.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze