Bezpieczeństwo polskich motocyklistów w 2014 - raport
Motocykle w Polsce od zawsze utożsamiane są z podwyższonym ryzykiem uczestnictwa w wypadku drogowym, którego konsekwencje są zazwyczaj o wiele bardziej poważne dla motocyklisty, niż dla kierowcy samochodu osobowego. Kwestią bezsporną jest to, że motocykle nie zapewniają swoim właścicielom takiego poziomu bezpieczeństwa jak naszpikowane nowymi rozwiązaniami i technologiami samochody. Prawdą jest jednak także to, że dwa kółka nie są tak niebezpieczne jak się powszechnie uważa. Dowodzą tego dane, które właśnie otrzymaliśmy z Komendy Głównej Policji.
Aby mieć lepszy pogląd na sytuację, warto zauważyć, że w Polsce mamy zarejestrowanych blisko 1,1 miliona motocykli i liczba ta z roku na rok rośnie. Do tego dochodzą tysiące pojazdów, które z różnych względów nie zostały zarejestrowane, ale są użytkowane. Jednocześnie dzięki postępowi technologicznemu w produkcji odzieży motocyklowej nasz sezon znacząco się wydłużył. Kiedyś z motocykli korzystano przede wszystkim latem. Dziś wystarczy że na jezdni nie leży śnieg i że temperatury są powyżej zera, a na drogach bez problemu można wypatrzeć motocyklistę. Jest nas zatem sporo i z czasem będzie coraz więcej. Pytanie czy jesteśmy bezpieczni?
Polscy motocykliści
W 2014 r. (wg danych wstępnych na dzień 15.01.2015 r.) motocykliści uczestniczyli w 2 377 wypadkach drogowych, w których zginęło 261 osób, a 2 494 zostały ranne. Wśród ofiar większość stanowili kierujący motocyklami – 230 zabitych i 1 959 rannych oraz ich pasażerowie 7 zabitych i 268 rannych. W porównaniu do roku ubiegłego zmniejszyła się liczba ofiar (motocyklistów) w tych wypadkach - zabitych o 12 (-4,9%) i zwiększyła się liczba rannych o 151 (+8,3%).
Motocykliści byli sprawcami 1 020 wypadków, w których zginęło 151 osób, a 1 056 zostało rannych. W porównaniu do roku ubiegłego jest to więcej o 53 wypadki (+5,5%), więcej osób zabitych o 5 (+3,4%) i więcej osób rannych o 98 (+10,3%). W tym miejscu warto zaznaczyć, że motocykliści są jedną z najbardziej „wypadkogennych” grup wśród użytkowników dróg.
Jak ocenić te wyniki? Warto mieć na uwadze, że sezon 2014 był bardzo długi, rozpoczął już wraz z początkiem marca i trwał aż do końca listopada. Co bardziej uparci (a właściwie lepiej przygotowani) mogli w ubiegłym roku jeździć na dwóch kółkach praktycznie przez cały rok. Do tego doszła nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami, w efekcie której za kierownicą motocykli klasy 125cc od sierpnia ubiegłego roku zasiąść mogą kierowcy z samochodowym prawem jazdy kat. B. W roku ubiegłym na polski rynek trafiło również ponad 50 tysięcy nowych motocykli i skuterów oraz kolejne 60 tysięcy maszyn używanych.
Na tak dynamicznie rosnącym rynku jednośladów lekki wzrost liczby wypadków jest naturalną konsekwencją wzrostu liczby motocykli na drogach, natomiast spadek liczby zabitych jest już zdecydowanie powodem do zadowolenia.
Najczęstszymi przyczynami wypadków spowodowanych przez motocyklistów było:
- nie dostosowanie prędkości do warunków 573 wypadki,
- nieprawidłowe wyprzedzanie 153 wypadki,
- niezachowanie bezpiecznej odległości 101 wypadków,
- nieudzielanie pierwszeństwa przejazdu 50 wypadków.
Główne przyczyny wypadków spowodowanych przez motocyklistów (Źródło: KGP)
Przyczyny | Wypadki | Zabici | Ranni | |||
2013 | 2014 | 2013 | 2014 | 2013 | 2014 | |
Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu | 565 | 573 | 100 | 100 | 527 | 560 |
Nieprawidłowe wyprzedzanie | 141 | 153 | 18 | 25 | 150 | 167 |
Nie zachowanie bezpiecznej odległości | 87 | 101 | 4 | 7 | 93 | 106 |
Nie udzielenie pierwszeństwa przejazdu | 49 | 50 | 6 | 2 | 53 | 64 |
Nieprawidłowe zachowanie wobec pieszego | 33 | 31 | 6 | 7 | 38 | 34 |
Nieprawidłowe wymijanie | 16 | 18 | 5 | 3 | 16 | 17 |
Jazda po niewłaściwej stronie drogi | 10 | 16 | 4 | 2 | 7 | 22 |
Nieprawidłowe skręcanie | 15 | 9 | 1 | - | 17 | 11 |
Sprawcy wypadków – motocykliści wg wieku (Źródło: KGP)
Wiek | Wypadki | Zabici | Ranni | |||
2013 | 2014 | 2013 | 2014 | 2013 | 2014 | |
07-14 | 5 | 5 | - | - | 6 | 5 |
15 - 17 | 48 | 50 | 4 | 2 | 57 | 62 |
18 - 24 | 314 | 291 | 56 | 44 | 312 | 301 |
25 - 39 | 434 | 488 | 68 | 84 | 413 | 491 |
40 - 59 | 125 | 152 | 16 | 18 | 122 | 162 |
60 plus | 28 | 19 | 2 | 2 | 33 | 18 |
b/d | 13 | 15 | - | 1 | 14 | 17 |
Nietrzeźwi motocykliści byli sprawcami 89 wypadków (8,7% wypadków przez nich spowodowanych), w których 7 osób zginęło, a 101 zostało rannych.
Mł. Insp. Marek Kąkolewski specjalnie dla Ścigacz.pl:
Widzimy poprawę, jeśli chodzi o bezpieczeństwo motocyklistów. Temat związany z motocyklami, z wypadkami, z rażącymi naruszeniami prawa o ruchu drogowym jest niestety mocno medialny. W naszej ocenie znakomita większość motocyklistów to ludzie prawi, których nie należy obawiać się na drodze. Problemem jest wąska mniejszość „młodych gniewnych”, najczęściej na sportowych motocyklach, do których bardzo trudno jest dotrzeć, a którzy wyrabiają opinię całej motocyklowej społeczności. |
Polskie drogi
A jak wygląda generalny obraz bezpieczeństwa na polskich drogach? Zdaniem policji należy mówić tutaj o zdecydowanej poprawie. Liczba przestępstw drogowych w 2014 roku spadła o 53 819, czyli o 38 % w stosunku do roku 2013. Ogólna liczba przestępstw drogowych w 2014 roku wyniosła 87 085. Dane za poprzedni rok (2013) były wyższe i wyniosły 140 904 (wszystkie przestępstwa drogowe).
Porównując ze sobą statystyki drogowe z 2014 roku do 2013, widać utrzymującą się tendencję spadkową biorąc pod uwagę liczbę wypadków, osób rannych i ofiar śmiertelnych. W zeszłym roku doszło do 34 694 wypadków – jest to o 691 mniej niż w roku poprzednim. W 2014 r. liczba ofiar śmiertelnych wyniosła 3 171 osób, co oznacza, że na polskich drogach zginęło o 120 osób mniej niż w roku 2013. Spadła również liczba osób rannych, w 2014 wyniosła ona 42 177 osób i było to o 1294 osoby mniej niż w 2013 roku.
Oczywiście sytuacja nawet jeśli się poprawia, ciągle jest daleka od zadowalającej. Według Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (KRBRD) koszty wypadków i kolizji drogowych sięgną w 2014 r. astronomicznej kwoty 50,7 mld zł. Każda poprawa jednak cieszy.
Warunki dla poprawy bezpieczeństwa
Na poprawę bezpieczeństwa składa się wiele elementów. Działania policji to oczywiście najbardziej widoczny i najczęściej komentowany czynnik, szczególnie że w ubiegłym roku Komendant Główny Policji zdecydował o powołaniu specjalnych zespołów do spraw walki z piractwem drogowym. Coraz surowsze prawo i bardziej dokuczliwe kary za łamanie przepisów będą szły w sukurs działaniom policji i mogą wielu kierowców szybko i skutecznie pozbawić uprawnień i znaczącej ilości pieniędzy, które trzeba będzie wydać na mandaty.
Szkolenie kierowców to oczywiście kolejny temat rzeka. Po zmianie systemu szkolenia i egzaminowania kierowców od 19 stycznia 2013 żyjemy w zupełnie nowej rzeczywistości, która ma realny związek z tym co dzieje się na drogach za bramami WORD. Co prawda nie udało się uniknąć porażek typu nowa kategoria AM, ale odkładając na bok dyskusję o przyczynach tej konkretnej klapy, przyznać trzeba, że system szkolenia motocyklistów jest dziś lepszy w Polsce, niż był kiedykolwiek przedtem.
Choć może zabrzmieć to dziwnie, polscy motocykliści najczęściej są dobrze obrani. W wielu krajach Europy zachodniej i południowej do jazdy w motocyklu zakłada się często jedynie kask i jeansy, tymczasem w u nas jest to widok raczej sporadyczny. Porządna odzież motocyklowa zdecydowanie zwiększa szanse na wyjście cało z wypadku na dwóch kółkach i wygląda na to, że Polacy dosyć dobrze przyswoili sobie tą wiedzę.
Naszym zdaniem istotny jest jeszcze jeden ważny czynnik w rozważaniach o przyczynach poprawy motoryzacyjnego bezpieczeństwa. Jest nim poprawa kultury jazdy polskich kierowców. Co by nie mówić o sytuacji na naszych drogach, to co dzieje się na nich teraz i to co działo się na nich 20 lat temu, to dwa zupełnie różne światy. Nie da się także nie zauważyć poprawy jakości infrastruktury drogowej. Generalnie jeździmy też coraz lepszymi pojazdami. Zmiany zatem idą w dobrym kierunku, chciałoby się jedynie, aby następowały one zdecydowanie szybciej…
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzePo krótkich przeliczeniach : co roku 1 na 500 motor ma wypadek (2377/1.1mln) co doku 1 na 833 motory ma wypadek z winny innego pojazdu w 9,67% wypadków motocyklista ponosi śmierć (230/2377) w ...
OdpowiedzPrzelicz teraz to samo tylko z samochodami. Wyjdzie ci ok. 0,002% szans wypadku na moto i 0,001-0,0015% szans wypadku na osobówce. Więc prawie jeden grzyb ;) Szerokiej drogi, na czymkolwiek pomykacie!
OdpowiedzA się zastanawiałem. I hmmm... 1/500 - nie warto...
OdpowiedzTakie statyki są do niczego. Bez realnej liczby motocyklistów jeżdżących w 2013 i w 2014 roku nie ma co porównywać. MOże w 2014 roku aktywnych motocyklistów było 3 razy mnie niż w 2013 i wtedy ...
OdpowiedzZa prawdę powiadam ci, strasznie durna z ciebie pała.
OdpowiedzDobrze skoro tak uważasz, wytłumacz ?
OdpowiedzSzkoda że nie podano informacji odnośnie ilości wypadków spowodowanych na skutek wymuszenia pierwszeństwa lub najechania przez samochody. Co do Marek Kąkolewski to jest to najmniej wiarygodna ...
OdpowiedzTą optymistyczną statystykę za 2014r należy odebrać w kategorii pozytywów rzecz jasna, nie mniej powinniśmy zdawać sobie sprawę, że rozszerzenie uprawnień do kierowania jednośladami, co prawda o ...
OdpowiedzPoczekajmy z oceną prawa do korzystania z prowadzenia motocykla 125cc mając kategorię B. Ja osobiście uważam że tworzenie barier w postaci zwiększenia ilości kategorii na prowadzenie pojazdów prowadzi do patologi ponieważ coraz większa grupa osób zaczyna jeździć bez jakichkolwiek uprawnień . To jest trochę tak jak z prohibicją czym więcej zakazów tym większy czarny rynek.
OdpowiedzAle co ty bredzisz? Ktoś kto jeździ 3 lata samochodem twoim zdaniem nie potrafi zachować sie w ruchu drogowym? KTM 125 Duke to marny motocykl?
OdpowiedzCo to sa 3 lata? Smiech na sali a nie żadne doświadczenie czy jakies lepsze umiejętności. Jesli ktos po 3 latach jeżdżenia twierdzi, że potrafi idealnie zachowac sie w ruchu drogowym nie można go inczej nazwać jak ignoranckim debilem. P.S. 125ccm to lepsza motorynka a nie motocykl, jezdzilem takimi jak miałem 14lat. Także nastepnym razem lepiej nie zabieraj głosu gdy rozmawiają dorośli.
OdpowiedzJa świeżo po zdaniu prawka śmiało bym się okrzyknął takim, co potrafi się zachowywać w ruchu drogowym. Może niektórym potrzeba kilkunastu lat, żeby zrozumieć takie banalne zasady, ale nie oszukujmy się - jeżdżenie samochodem czy motocyklem to nie inżynieria rakietowa i wystarczy kilka godzin kręcenia się na placu i znajomość przepisów żeby w pełni bezpiecznie poruszać się po drogach. I wszystkich tych z "20 letnim doświadczeniem" co się tak lubią przechwalać gorąco pozdrawiam. Umiejętności to się nabywa podczas szkoleń i "jazdy na krawędzi", a nie codziennym toczeniu się do pracy. Główną przyczyną wypadków jest debilizm kierowców. Wszystko inne schodzi na daaaleki plan.
OdpowiedzPowiem tylko jedno: tak ci się tylko wydaje. Wiem to, ponieważ też mi się tak zdawało gdy byłem w twoim wieku :) wydajesz sie być ogarnięty więc jeśli nauczysz sie troche pokory to powinienes dac radę :) pozdrawiam
OdpowiedzPodkreślam że przestępstwo drogowe to nie to samo co wykroczenie więc do końca statystyki nie są rzetelne. Poza tym znaczna większość poważnych wypadków jest powodowana przez osoby BEZ uprawnień na...
OdpowiedzI jeszcze jedno. Motocykliście dużo lepiej znają przepisy ruchu drogowego niż kierowcy aut. Wynika to z faktu ze nie znasz to wcześniej czy później wyłożysz się na drodze i będzie to bardzo bolesne.
OdpowiedzDziś w TVP Info była długa i dobrze prowadzona audycja nt toru Lublin. To wiąże się wprost z bezpieczeństwem . Choć tam nie jeździłem , cieszę się , że koledzy z regionu przypominają o swojej roli ...
Odpowiedz