Wahacz z włókna węglowego jako integralna część ramy, wykonanej z tego samego materiału? Ten dziwacznie brzmiący opis może stać się już wkrótce rzeczywistością motocykli BMW.

Wahacz to w motocyklu ta część, która łączy ramę z tylnym kołem. Producenci do jego wykonania stosują najróżniejsze materiały - stal, aluminium, również włókno węglowe. Zawsze jednak wahacz jest przykręcony do ramy motocykla. Inżynierowie z BMW postanowili zakwestionować ten konstrukcyjny dogmat i podjęli się opracowania wahacza będącego integralną częścią ramy.

Pomysł na tę konstrukcję jest bardzo ciekawy - z jednej strony włókno węglowe, z uwagi na swoją nadzwyczajną sztywność i niewielką masę, wykorzystywane jest tam, gdzie oba te kryteria mają znaczenie - oprócz motorsportu także, na przykład w żeglarstwie.

Z drugiej strony pomysł BMW zakłada wykorzystanie pewnej giętkości elementu rama plus wahacz. Byłby on zaprojektowany tak, by uginać się w niewielkim zakresie góra-dół, ale zachowywać maksymalną sztywność w płaszczyźnie poziomej. Efekt ten można osiągnąć, układając warstwy włókien w określony sposób.

Problemem mogą okazać się tutaj dwie rzeczy - przede wszystkim zmęczenie materiału, które dotyczy również włókna węglowego, a także jego kruchość. W praktyce każde uderzenie oznacza gigantyczne ryzyko osłabienia konstrukcji. Całkowita zmiana konstrukcji wahacza oznaczałaby także dla producenta wykonanie wszystkich pomiarów i dostrojeń - zarówno tych drogowych, jak i torowych.

Więcej informacji o motocyklach BMW znajdziesz na https://www.bmw-motorrad.pl/