BMW pracuje nad kontrolą trakcji wspomaganą skanerem i mikrofonami
Radar skanujący nawierzchnię drogi i czujniki akustyczne będą wspomagać kontrolę trakcji w motocyklach BMW. Niemiecki producent po raz kolejny udowadnia swoją pozycję pioniera w dziedzinie bezpieczeństwa.
Rozwiązanie opiera się na zestawie kamer zamontowanych w przedniej owiewce, na błotniku i przednim widelcu, wykorzystuje jednak również czujniki akustyczne w przedniej i tylnej dolnej owiewce. W czasie jazdy nawierzchnia przed motocyklem jest cały czas skanowana, a pozyskane dane przesyłane są do komputera, który w czasie rzeczywistym tworzy trójwymiarową mapę nawierzchni i analizuje ją w oparciu o pozyskane wcześniej dane.
Brzmi to być może nieco skomplikowanie, ale w największym skrócie chodzi o to, że system tworzy własną mapę dróg - jeśli dany fragment ma już w pamięci, potrafi perfekcyjnie dostosować do niego pracę zawieszenia oraz działanie kontroli trakcji i ABS. Nie oznacza to oczywiście, że system zadziała dopiero podczas drugiego przejazdu - pozyskane dane będą wykorzystywane do jego doskonalenia, ale kontrola trakcji będzie działać za każdym razem.
Ciekawą rolę pełnią tutaj czujniki akustyczne. Każdy z nas zna zapewne sytuację, gdy podczas zmiany jednej nawierzchni na drugą, na przykład z asfaltu na beton, zmienia się również dźwięk wydawany przez opony. Czujniki rejestrują takie niuanse by wspomagać działanie systemów bezpieczeństwa.
Wspomagana skanerem i czujnikami akustycznymi kontrola trakcji to nowość. BMW przyzwyczaiło nas już do faktu, że stara się być pionierem w kwestii rozwiązań technicznych. Możecie spytać po co nam takie rzeczy, ale warto uświadomić sobie, że kiedy niemiecka firma w 1988 roku wprowadzała ABS do motocykli, wielu motocyklistów również powątpiewało w sens takiego rozwiązania.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze