Oszczędność miejsca, produkcja prądu. Austria planuje fotowoltaiczne zadaszenie autostrad
Instalacje fotowoltaiczne, jako część programu przejścia na nieemisyjne źródła energii, robią w ostatnich latach furorę. Ich wadą jest niestety spora ilość miejsca, którą zajmują. Kilka austriackich, niemieckich i szwajcarskich instytutów, we współpracy z agencjami rządowymi pracują nad ciekawym rozwiązaniem - przeniesieniem paneli słonecznych z pól na specjalne dachy nad autostradami. Pilotażowy program będzie prowadzony w Austrii.
Austria dysponuje siecią ok. 2200 km autostrad i dróg ekspresowych, które za sprawą swojej szerokości tworzą również ogromną, nie do końca wykorzystaną powierzchnię. Zauważyli to specjaliści z Austriackiego Instytutu Technologii (AIT), którzy zaproponowali ciekawe rozwiązanie problemu braku miejsca pod wielkopowierzchniowe instalacje fotowoltaiczne.
Nad trasami szybkiego ruchu można wybudować specjalne zadaszenie, na które będą przeniesione panele słoneczne. W ten sposób można upiec kilka pieczeni na jednym ogniu - wykorzystać przestrzeń, która i tak jest zajęta pod drogi, uwolnić duże połacie terenu oraz uzyskać możliwość zbudowania naprawdę potężnych instalacji fotowoltaicznych o dużej skuteczności. Będą one mogły być wykorzystane nie tylko na potrzeby dostarczenia prądu do gospodarstw domowych, ale też znacznego rozszerzenia usług w ramach sieci drogowej, np. wytwarzania energii dla stacji ładowania pojazdów elektrycznych.
Autostrady pod dachem będą miały jeszcze jedną zaletę, w postaci ochrony nawierzchni przed opadami deszczu i śniegu, a także nagrzewaniem przez słońce. Z jednej strony zwiększy to bezpieczeństwo kierowców, z drugiej wydłuży żywotność nawierzchni. Zadaszenie spełni również rolę ekranów dźwiękochłonnych, dzięki czemu poprawi komfort życia okolicznych mieszkańców.
Program badawczy prowadzony jest przez AIT we współpracy m.in. z austriackim Ministerstwem Ochrony Klimatu (BMK), Federalnym Ministerstwem Transportu i Infrastruktury Cyfrowej (Niemcy) oraz Federalnym Departamentem Środowiska, Transportu, Energii i Komunikacji (DETEC), za pośrednictwem Federalnego Urzędu Dróg (FEDRO) ze Szwajcarii. Potrwa rok i obejmie budowę prototypowych modułów, które testowane będą na wybranych odcinkach austriackich autostrad m.in. pod kątem oczekiwanej wydajności, a jednocześnie odporności na warunki zewnętrzne czy łatwości odśnieżania.
Jeśli system fotowoltaicznych dachów zostanie uznany za sprawdzony i wartościowy, będzie systematycznie realizowany w ramach sieci drogowej całego regionu Austrii, Niemiec i Szwajcarii.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzejak to będą myć oraz jak to będą odśnieżać, przecież w Austrii są spore opady śniegu zanieczyszczenia też (pylenie drzew i traw w połączeniu z deszczem tworzy trudno usuwalną powłokę) . Gdyby w ...
OdpowiedzPewnie pod takim, ciągnącym się dziesiątki albo i setki kilometrów dachem będzie bardzo przewiewnie, poza tym wcale nie będzie ciemno w pochmurne dni. Ekoterroryści w swoim szaleństwie są czasami ...
Odpowiedz