Ścigacz.pl

Gdzie się podziały nasze ulubione modele? Dlaczego nam je odbierają? Ulubione sportowe sześćsetki, potężne japońskie power-cruisery, a nawet kultowe sportowo-turystyczne pociski dalekiego zasięgu! Pozostają nam tylko egzemplarze z drugiej ręki i… Piękne wspomnienia!

Zaostrzanie europejskich norm środowiskowych, zmiana upodobań motocyklistów i spadek popytu, a także nowe strategie producentów, to najczęstsze przyczyny wycofania z oferty różnych modeli motocykli. W ten sposób zniknęły z rynku m.in. potężne power-cruisery, jak Suzuki Intruder, czy praktycznie wszystkie sportowe sześćsetki. Znikają również Suzuki Hayabusa oraz jej największy konkurent - Kawasaki ZZR 1400.

Prawa rynku są bezlitosne. Jeśli produkcja jakiegoś modelu przestaje mieć ekonomiczne uzasadnienie, taki model musi zniknąć z oferty. Producenci motocykli, podobnie jak inne przedsiębiorstwa, są nastawione przede wszystkim na zysk i nie ma w tym nic dziwnego.

Zrozumienie praw rynku nie zmienia oczywiście faktu, że w naszych sercach pozostaje żal... Na szczęście w przypadku większości modeli, które przestają istnieć, wciąż pozostaje szeroka oferta maszyn używanych. To właśnie dla wszystkich zainteresowanych motocyklami używanymi tworzymy serię "Barry na używkach" na kanale Barry moto. 

Dziś z nieukrywanym rozrzewnieniem wspominamy 5 wspaniałych modeli, które zniknęły z rynku nowych motocykli.

1. Yamaha Warrior 1700

Jako reprezentanta pewnej ery potężnych, mocarnych power-cruiserów wspominamy Yamahę Warrior 1700. Oczywiście nie jest to jedyny power-cruiser, jaki zniknął z rynku. Losy Warriora 1700 podzieliła później Honda VTX 1800, czy Suzuki Intruder 1800. Dziś chcąc kupić nowego, ciężkiego power-cruisera nie mamy już czego szukać w ofercie producentów z Japonii.

Yamaha Warrior 1700 była produkowana przez 8 lat, od roku 2002 do 2010. Dodatkowo od roku 2005 produkowano nieco inną wersję na rynek amerykański (różniła się wyglądem). W poniższym materiale zobaczycie model Yamahy Warrior z rocznika 2004, którego właścicielką jest Karolina:

2. Honda CBR 600RR

Na reprezentantkę sportowych sześćsetek, które w zasadzie przestały już istnieć w takiej formie, w jakiej je znaliśmy, wybraliśmy Hondę CBR 600RR z rocznika 2014. Ten model, w kolejnych wersjach, był produkowany począwszy od roku 2003. Wtedy to CBR 600RR zastąpiła model CBR 600 F4i.

Wersja zaprezentowana w poniższym filmie to już ostatnia, najświeższa generacja Hondy CBR 600RR, która była produkowana w latach 2013-2016. Od poprzednich generacji można ją dość łatwo odróżnić ze względu na charakterystyczny wygląd przedniej czaszy i lampy. O swojej CBR 600RR opowiedziała nam motocyklistka Ania:

3. Kawasaki ZZR 1400

W roku 2019 Kawasaki ogłosiło koniec produkcji wspaniałego modelu sportowo-turystycznego, jakim jest ZZR 1400. Motocykl ten był produkowany w latach 2006-2011 i później przez kolejne lata po wprowadzeniu gruntownych zmian. Niestety, zygzak nie przetrwał próby czasu i zderzenia z nowymi, europejskimi normami emisji spalin. Jego historię podzielił również bezpośredni rywal ZZR 1400, mianowicie Suzuki Hayabusa, choć w jej przypadku wciąż pojawia się wiele plotek o pracach nad nową generacją.

W poniższym filmie zobaczycie Kawasaki ZZR 1400, którego właścicielem jest 74-letni pan Andrzej, który nie tylko jeździ swoim motocyklem po ulicach, ale też startuje w wyścigach na 1/4 mili. Egzemplarz pana Andrzeja został sprowadzony ze Stanów Zjednoczonych, gdzie Kawasaki ZZR 1400 jest znane pod nazwą ZX-14.

4. Yamaha V-Max

Yamaha V-Max, czyli silnik V4 o pojemności blisko 1700 cm3 i mocy 200 KM. Prawdziwy potwór. Motocykl, który trudno jakkolwiek sklasyfikować, czy wrzucić do jednego worka z innymi. V-Max to klasa sama dla siebie. Prezentowana w poniższym filmie generacja Yamahy V-Max pojawiła się na rynku w roku 2009.

Yamaha V-Max zniknęła z rynku europejskiego w roku 2016. W tym roku zapowiedziano również wycofanie V-Maxa z rynku amerykańskiego. Jednocześnie obchodzimy 35-lecie wprowadzenie na rynek modelu V-Max, więc 35 urodziny tego modelu okazały się również jego ostatnimi. O swoim egzemplarzu z rocznika 2016 opowiedział nam Andrzej:

5. Kawasaki ZX-12R

Nasze krótkie zestawienie zamyka legendarne Kawasaki ZX-12R. Ten motocykl pozwolił swego czasu dołączyć Kawasaki do elitarnego grona przekraczających magiczną barierę prędkości 300 km/h. Ciekawostką jest fakt, że tę barierę prędkości przekraczało tylko Kawasaki ZX-12R z początku produkcji, czyli z rocznika 2000. Później producenci motocykli zawarli coś w rodzaju paktu o nieprzekraczaniu prędkości 300 km/h.

Prezentujemy wam wyjątkowy egzemplarz ZX-12R pana Andrzeja, którego mogliście poznać już we wspomnieniu modelu ZZR 1400. Jest to egzemplarz poddany daleko idącym modyfikacją, ze zwiększoną mocą, przygotowany do wyścigów na 1/4 mili. Wszystkiego dowiecie się z filmu poniżej:

Naszą krótką listę motocykli, które wycofano z produkcji i za którymi będziemy mocno tęsknić, można oczywiście znacznie wydłużyć. Nie mamy nic przeciwko, byście dopisali swoje wspomnienia w komentarzach pod artykułem! Zapraszamy również do subskrybowania i śledzenia kolejnych materiałów o motocyklach używanych w ramach cyklu "Barry na używkach".