Warszawskie motocykle na buspasy?
Paweł Lenarczyk, radny warszawskiego Ursynowa wraz z grupą przedstawicieli środowiska motocyklowego przekonywał ZTM o korzyściach płynących z udostępnienia motocyklistom bus pasów. Rozmowy z urzędnikami są w toku, trzymamy kciuki. Jak temat wygląda na dzień dzisiejszy? Na stronie Pawła Lenarczyka czytamy:
Dziś (11.05) przedstawiciele środowiska motocyklistów (Tomek Kulik - instruktor motocyklowy, Jacek Durlik - Rock Niepodległości, Zofia Gebert - Rock Niepodległości, Tomek Jurek), wspieranych przez radnego Dzielnicy Ursynów Pawła Lenarczyka spotkali się z dyrektorem Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie, Panem Wiesławem Witkiem, w sprawie wpuszczenia motocyklistów na stołeczne buspasy. Mówiliśmy o naszej dwuletniej batalii w tej sprawie. Wskazywaliśmy europejskie stolice ale również polskie miasta tj.: Bydgoszcz, Łódź, Trójmiasto, Szczecin, Rzeszów, w których motocykliści mogą legalnie korzystać z buspasów. Podnosiliśmy również, że dopuszczenie motocyklistów na buspasy, to poprawa bezpieczeństwa zarówno kierowców jedno jak i dwuśladów. Wsłuchaliśmy się w argumenty przedstawicieli ZTM, którzy argumentowali, że Warszawa jest wyjątkowa pod względem funkcji transportu miejskiego oraz jego natężenia na buspasach. Mówiliśmy o tym, że motocykle nie utrudnią ruchu autobusom na buspasach. Przekazaliśmy władzom ZTM, że środowisko stołecznych motocyklistów jest zdeterminowane, aby miasto zauważyło jego potrzeby.
Zaproponowaliśmy wyznaczenie jednego próbnego stołecznego buspasa, na którym można by obserwować zachowania kierowców autobusów i motocyklistów, co jest niezbędne do dalszej merytorycznej rozmowy. Mamy otrzymać z ZTM analizy ze stołecznych buspasów, które oczywiście niezwłocznie opublikujemy. Jesteśmy umówieni też na połowę czerwca na kolejne spotkanie, na którym mamy powrócić do rozmów w szerszym gronie. Jesteśmy dobrej myśli, bo nie wyobrażamy sobie, żeby władze Warszawy mogły nie wsłuchać się w postulaty ponad 100-tysięcznej rzeszy mieszkańców miasta.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeJa domyślnie korzystam z buspasów. Wychodzę z założenia, że ewentualny mandat to cena mojego bezpieczeństwa. Bezpieczniej jechać buspasem niż między samochodami. Mandatu nigdy jeszcze nie dostałem....
Odpowiedzjestem tego samego zdania korzystanie z buspasów nikomu nie przeszkadza a tylko zwiększa bezpieczeństwo przejazdu motocyklistą. Po co przeciskać się między stojącymi w korku samochodami jak można wolnym pasem, podobnie po wysepkach czy poboczu.
OdpowiedzI ja takoż! Wiele razy mijałem policję i straż miejską jadąc bus pasem (z rozsądną prędkością). Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby któryś z funkcjonariuszy mnie za to ukarał. Rachunek jest prosty - albo sie przeciskasz pomiędzy samochodami narażając tym samym zdrowie i mienie swoje jak i innych uczestników ruchu, albo jedziesz bezpiecznie bus pasem. Swoją drogą ciekaw jestem co na ten temat mają do powiedzenia kierowcy autobusów. Czy rzeczywiście obecność motocyklistów na bus pasach przeszkadza? Ja ze swojej strony zawsze staram sie puszczać autobus bo wiem, że to on ma pierwszeństwo.
Odpowiedz"polskie miasta tj.: Bydgoszcz, Łódź, Trójmiasto, Szczecin, Rzeszów, w których motocykliści mogą legalnie korzystać z buspasów" - na wszelki wypadek Kraków pominęli. Pozdrowienia dla Warszawy z ...
OdpowiedzWawa była jest i będzie jak CIEMNOGRÓD
OdpowiedzNo coz... Jaki naród taka stolica
OdpowiedzDobra inicjatywa; Jeśli są jakieś bardzo przeciążone buspasy, to można na nich ograniczyć dostęp motocyklistów, ale generalnie motocykle powinny mieć możliwość poruszania się bus pasami;
Odpowiedz