Tadek Błażusiak ponownie wygrywa Hell's Gate!
Do mety tegorocznej edycji Hell's Gate dojechało zaledwie 7 zawodników
W miniony weekend dwóch naszych zawodników zmierzyło się z jednymi z najtrudniejszych zawodów extreme enduro rozgrywanych na starym kontynencie. Hell's Gate, czyli wrota piekieł ponownie wygrał Tadek Błażusiak zawodnik fabrycznego Teamu KTM, natomiast Bartek Obłucki niestety pojechał jedynie w kwalifikacjach. Kontuzja jakiej doznał podczas madryckiej rundy Indoor Cup nie pozwoliła na zmaganie się z najtrudniejszymi odcinkami wyznaczonej trasy.
Bartek Obłucki - „No nie dało rady. Wystartowałem rano. Leciałem razem z Tadkiem. Odjechaliśmy bardzo od reszty. Niestety jak wjechaliśmy w teren, w te extremalne odcinki, okazało się, że kontuzja nie pozwoli mi normalnie jechać.
Razem z Teamem podjęliśmy decyzję, że za tydzień pojadę na Sardynię. Hell's Gate traktowałem bardziej treningowo. Teraz chwila przerwy i wracam do jazdy!"
Tadek zaczął zmagania mocnym uderzeniem wygrywając przedpołudniową część, ponadto wykręcił najlepszy czas jednego okrążenia. W finale Taddy od razu objął prowadzenie i nie oddał go do samego końca wyścigu. Drugi na mecie zawodnik Botturi (KTM) stracił do naszego reprezentanta 8 minut. Trzeci dojechał Lampkin (Beta), o którym organizatorzy mówili jako o czarnym koniu tegorocznych zawodów. Z trzydziestu zawodników, którzy zakwalifikowali się do finałowych zmagań Hell's Gate do mety dojechało zaledwie siedmiu.
„To były piekielnie trudne zawody. Tegoroczna trasa była o wiele bardziej wymagająca niż to, z czym spotkałem się w zeszłym sezonie. Panowały też zdradliwe warunki - częściowo trasę pokrywał lód, to znowu wjeżdżało się w błoto lub przejeżdżało przez śliskie kamienie i korzenie. Cały czas trzeba było być czujnym, drobny błąd mógł skończyć się upadkiem i odpadnięciem z zawodów. W sumie na motocyklu spędziłem 10 godzin non-stop, ostatnie okrążenie pokonywaliśmy już po zapadnięciu zmroku. Jestem potwornie zmęczony i chyba cały następny dzień będę spał, by wypocząć po wysiłku".
|
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeTadek nie gada tylko zapie*****, a oblucki sie tylko lansuje.. i nic z tego nie ma.
OdpowiedzGratulacje dla Ciebie Tadek, należało Ci się :) Pozdrawiam
Odpowiedz