Hell's Gate już w sobotę
Bartek Obłucki oraz Tadek Błażusiak już w najbliższą sobotę zmierzą się ze sobą i zarazem z jednymi z najtrudniejszych zawodów extreme enduro rozgrywanych na Starym Kontynencie
Wrota piekieł będą zdobywać dwaj nasi reprezentanci. Bartek Obłucki oraz zeszłoroczny zwycięzca tej imprezy Tadek Błażusiak. Zmagania Hell's Gate są jednym z najtrudniejszych zawodów extreme enduro na świecie. Często porównuje się je do Last Men Standing, The Thought One i Erzberg Rodeo. Oczywiście zawodnicy zawitają, podobnie jak w czasie ubiegłorocznych zawodów, do północnej Toskanii w okolice miejscowości Il Ciocco.
Zmagania rozpoczną się w sobotę 14. lutego o godzinie 7.00 rano. W klasyfikacjach wystartuje sześćdziesięciu zawodników, którzy wyjadą na trasę typowego enduro. Do wyścigu zakwalifikuje się trzydziestu najlepszych. Około godziny 15.00 wyruszą oni na extremalnie trudną trasą biegnącą przez góry. Zwycięzcą będzie zawodnik, który po przejechaniu 4 okrążeń będzie pierwszy na mecie. W zeszłym roku pokonanie wyjątkowo trudnych podjazdów i przeszkód na drodze zajęło Tadkowi ponad 4 godziny.
Błażusiak jest wymieniany zresztą jako faworyt do zwycięstwa w 2009. Czarnym koniem tych zawodów, według organizatorów, może okazać się Anglik Dougie Lampkin, który ma na swoim koncie liczne sukcesy w trialu i dobre występy w Indoor enduro. Nasi zawodnicy jednak już wcześniej zapowiadali, że będą bardzo mocni podczas Hell's Gate. Miejmy nadzieję, że ostatnia kontuzja jakiej, Bartek nabawił się podczas madryckiej rundy Pucharu Świata w Halowym Enduro nie przeszkodzi mu podczas tych zawodów. Trzymamy kciuki!
|
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze