Prawo jazdy - szykuj± siê kolejne wielkie zmiany?
Jak donosi Gazeta Prawna, w przepisach dotyczących prawa jazdy mogą nastąpić spore zmiany. Platforma Obywatelska wyszła z pomysłem modyfikacji przepisów. Spokojnie, nadal trzeba będzie zdawać egzaminy. Przepisy są dopiero w fazie pomysłu, ale już zaczęły się fale krytyki i oburzenia. Ale po kolei.
Przede wszystkim, PO twierdzi, że kursant powinien mieć możliwość zdawania egzaminu na takim pojeździe (w tym przypadku mowa o samochodzie) na jakim się uczył. Czyli, jeśli ktoś miał kurs na Fiacie Grande Punto, musi mieć prawo zdawać na Fiacie Grande Punto, nie na Toyocie Yaris. Być może w pewnym stopni zmniejszy to ilość sytuacji, kiedy ktoś pod wpływem stresu oblewa egzamin, bo nie wie jak w Yarisie sprawdzić poziom oleju. Ten pomysł wydaje się nam całkiem logiczny.
Drugi już wzbudza więcej kontrowersji, mimo, że może na pierwszy rzut oka wydawać się zbawieniem. Otóż, PO proponuje, aby zlikwidować część teoretyczną. Zanim otworzycie szampana, musimy dodać, że nadal będzie trzeba zdawać egzamin teoretyczny (póki co, w zmodernizowanej formie z 2013 roku) , ale kurs teoretyczny ma być nieobowiązkowy. Innymi słowy do państwowego egzaminu będziesz mógł przystąpić ucząc się samemu w dowolnej formie lub na dowolnym szkoleniu.
I tutaj otwiera się puszka Pandory. Po pierwsze, ośrodki szkolenia już teraz zaczynają się wściekać, bo stracą astronomiczną ilość kasy. Po drugie, o ile nie powstanie nowelizacja ustawy, kto zabroni obywatelowi organizować "nielegalne" (nie bójmy się użyć słowa "undergroundowe") szkolenia, np. u siebie w piwnicy 60% tańsze niż oficjalne szkolenia w OSK? Do tego pojawia się kwestia zagrożenia bezpieczeństwa, tzn. "nie masz wiedzy teoretycznej, jesteś zagrożeniem na drodze". Oprócz tego pojawiają się głosy sprzeciwu na temat złej proporcji godzin szkolenia praktycznego. Krótko mówiąc, ogień pojawił się zanim jeszcze ktoś dolał oliwy.
No dobrze, ale jak w tym wszystkim mają się motocykliści?
Skoro pomysł obejmuje szkolenie na prawo jazdy na samochód, siłą rzeczy i litery prawa obejmuje też motocykle. Zostawmy na chwilę szkolenie teoretyczny. Jak w takim wypadku będzie wyglądał egzamin praktyczny? Wiemy, że można jako pojazd szkoleniowy zarejestrować Yamahę FZ1. Jeśli ktoś sobie zażyczy, może zarejestrować Hayabusę jako pojazd szkoleniowy (ma takie prawo na kat. A). Czy wkrótce zobaczymy skrajny przypadek, kiedy ktoś uczył się jeździć na Busie i będzie chciał sprowadzić ją do WORD i na niej zdawać?
Idąc racjonalnym tokiem myślenia zasada "zdajesz na tym, na czym się uczysz" wydaje się sensowna. To w naturalny sposób zwiększa pewność siebie i nieco łagodzi stres. Rodzi jednocześnie problemy i otwiera furtkę do komplikacji prawnych. Jeśli takie przepisy weszłyby w życie jutro, to abstrakcyjna sytuacja z Hayabusą opisana wyżej mogłaby mieć miejsce naprawdę.
Dajcie znać w komentarzach, czy Waszym zdaniem powinno się zrezygnować ze szkolenia teoretycznego i czy opcja zdawania na tym, na czym się uczy jest dobra.
Dowiedz się więcej o prawie jazdy:
Komentarze 68
Poka¿ wszystkie komentarzemoim zdaniem jest to rozwi±zanie problemów a nie wymys³ bo prawd± jest ze kazdy co jezdzi samochodem przyzwyczaja sie do tego samego a nie ze innego dadz± ogólnie pozdrawiam i popieram wasz
OdpowiedzMoim zdaniem jesli sie ma kategorie B to zdajac na A powinno nie byc teorii tylko praktyka!!!bo przeciez przepisy sie nie zmieniaja w tych dwoch kategoriach:-)
OdpowiedzHayabusa to nic innego jak suzuki
OdpowiedzJa tu widzê pomieszanie pojêæ. Nie znam i nie mam czasu szukaæ projektu nowelizacji, ale jak s±dzê chodzi o mo¿liwo¶æ zdawania egzaminu na poje¼dzie, pozostaj±cym w dyspozycji OSK, w którym ...
Odpowiedzwitam jestem za ,na zachodzie nikogo to nie interesuje gdzie sie uczyles jezdzic i gdzie zdobywales wiedze ,jak czujesz sie na silach i wiesz ze zdasz wiec idziesz i zdajesz lub nie ,to ...
Odpowiedzwybory siê zbli¿aj± to platforma chce co¶ zrobiæ pozytywnego. Zapomnieli ju¿ o Acta. Podwy¿szenie wieku emerytom. Zmianie Vatu i Nowelizacja leków..
OdpowiedzZapomnia³e¶ o Amber Gold, najwy¿szej skali korupcji i inwigilacji spo³eczeñstwa w historii naszego kraju.
Odpowiedz