Pierwsze motocykle Honda. Jakie to by³y modele?
Choć dziś Honda jest jednym z czołowych liderów rozwoju konstrukcji motocyklowych na świecie na początki swojego istnienia nie stroniła od zapożyczeń czy wręcz kopiowania wzorców motocykli europejskich. Zapewne dzisiejsza Honda wolałaby, aby historia o tym zapomniała, ale zostały motocykl.
Pierwszy motocykl Honda powstał w 1947 roku. Założyciel firmy Soichiro Honda (1906 - 1991) dobrze orientował się w trendach panujących na europejskich rynkach. Potrafił też dobrze oceniać konstrukcje pojazdów, gdyż był doświadczonym mechanikiem. Wtedy jeszcze firmy ze Starego Kontynentu (głównie niemieckie, angielskie i włoskie) rządziły światowym rynkiem motocyklowym.
W roku 1949 powstał pierwszy model z serii Dream. Konstrukcja tego motocykla kojarzyła się z czechosłowacką CZ 175, CZ 250 z lat 30., jednocylindrowymi niemieckimi Zundappami czy francuskim Gnome-Rhone. Podobieństwo nie wygląda na przypadkowe. W kolejnych latach seria Dream rozwijała się, powstawały nowe model. Archaiczna forma, sięgającą korzeniami lat 30., pozostała w modelu Dream do drugiej połowy lat 50.
Prezentowana na zdjęciach Honda Dream E był to pierwszy czterosuwowy motocykl Hondy. Jego produkcja ruszyła w 1951 roku i trwała do 1956 roku. W kolejnych latach produkcji model ten był modernizowany (silnikowo i karoseryjnie). Jego następca - Dream MF - był to już motocykl z innej epoki, nowoczesnym, stylistycznie i techniczne wybiegający nawet w przyszłość.
Motocykle w PRL - rzecz o motoryzacji i nie tylko...
Przyjęło się powszechnie mianem "motocykle PRL" określać pojazdy produkcji krajowej: WFM, SHL, WSK, Junak. Jest to jednak wielkie uproszczenie, bo obok wspomnianych jednośladów na naszych drogach można było również spotkać kilkanaście marek motocykli importowanych: Jawa, MZ, CZ, IFA, IŻ, M-72, K-750, Panonia, Lambretta, Peugeot, a także: BMW, Triumph, Norton, BSA,AJS, Harley-Davidson i wiele innych.
O TYM WŁAŚNIE JEST TA KSIĄŻKA "MOTOCYKLE W PRL" »Lata 60. i 70. to dynamiczny rozwój firmy Honda w różnych sektorach rynku motoryzacyjnego (motocykle, samochody, agregaty prądotwórcze). To już inna historią. Choć firma rosła w siłę Soichiro Honda cały czas bacznie śledził poczynania firm motocyklowych na całym świecie. W formie licznych anegdot krążą opowieści o tym, jak wracał z wyjazdów zagranicznych z walizkami pełnymi części różnych firm motocyklowych.
Kiedyś mój przyjaciel Andrzej Esse opowiadał mi, że na początku lat 60. zaprojektował ciekawą koncepcję nowatorskiego przedniego zawieszenia do motocykla. W Polsce nikt nie był tym zainteresowany, więc spakował rysunki w kopertę i poprosił kuzynkę wyjeżdżającą do Francji aby stamtąd wysłała jego list do firmy Honda. Po kilku miesiącach dostał odpowiedź podpisaną przez Soichiro Honda, że pomysł jest ciekawy, ale wymaga dopracowania i badań. Aby to zrealizować zapraszano go do Japonii. Niemożność otrzymania paszportu oraz brak pieniędzy na koszty podróży sprawiły, że ta historia zakończyła się tylko na korespondencji.
Tomasz Szczerbicki
Dziennikarz i autor książek: tomasz-szczerbicki.pl
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze