Aermacchi Chimera. Motocykl, który zachwyca form±. W³osi wiedzieli, jak to zrobiæ
Poza ciągłymi udoskonaleniami układów napędowych, co trwało nieprzerwanie od powstania pierwszego motocykla do dziś, w kolejnych okresach pojawiały się specyficzne stylizacje podwozi, nawiązujące do mody i trendów danych lat. To bardzo ważny aspekt, bo w wielu przypadkach to właśnie "oczy" kupują motocykl. W kwestii stylizacji przez lata przodowali Włosi. Ich kluczowy wkład w tę sferę historii projektowania i produkcji motocykli jest nie do podważenia. Dziś chciałbym przedstawić motocykl, który zachwyca formą - Aermacchi Chimera.
Jest on odzwierciedleniem trendów w drugiej połowie lat 50. Pojazdy miały być wtedy ładne. Samochody zdobiły bogate kształty karoserii (np. tylne skrzydła) i masa chromowanych listew. Motocykle zaś stylizowano w różny sposób, obudowywano i starannie malowano.
Aermarcchi była znaną firmą lotnicza. Na początku lat 50., w ramach produkcji ubocznej, rozpoczęło tu również wytwarzanie motocykl. Po pierwszych dokonaniach w tym względzie, w 1956 roku zaprezentował model Chimera, o nietuzinkowej stylistyce, w której wyraźnie widać nawiązania do form lotniczych. Autorami tego motocyklowego działa sztuki byli Alfredo Bianchi i Mario Revelli di Beaumont.
Karoseria Aermarcchi Chimera została wykonana z aluminium, a jej dolna część nawiązywała do kształtu lotniczego silnika odrzutowego. Całość była ozdobiona licznymi chromowanymi listwami. Obie wersje Chimery (175 i 250) były oferowane w starannym kombinowanym malowaniu, w kolorach: krwisto pomarańczowo-czerwony / kremowobiały oraz jasnoniebieskim / kremowy. Pojazd ten waży 122 kg.
Przednie zawieszenie stanowił widelec teleskopowy, tylne zaś było resorowane przez centralny amortyzator. 17-calowe kola miały pełnopiastowe hamulce.
Motocykle w PRL - rzecz o motoryzacji i nie tylko...
Przyjęło się powszechnie mianem "motocykle PRL" określać pojazdy produkcji krajowej: WFM, SHL, WSK, Junak. Jest to jednak wielkie uproszczenie, bo obok wspomnianych jednośladów na naszych drogach można było również spotkać kilkanaście marek motocykli importowanych: Jawa, MZ, CZ, IFA, IŻ, M-72, K-750, Panonia, Lambretta, Peugeot, a także: BMW, Triumph, Norton, BSA,AJS, Harley-Davidson i wiele innych.
O TYM WŁAŚNIE JEST TA KSIĄŻKA "MOTOCYKLE W PRL" »Motocykl Aermacchi Chimera (ziejący ogniem potwór pochodzący z mitologii greckiej lub w innym znaczeniu - sen) wyposażony był w jednocylindrowy (cylinder poziomy), górnozaworowy (ohv) silnik o pojemności skokowej 172,4 cm³ i mocy 10,5 KM, chłodzony powietrzem. Napęd przenoszony był przez czteroprzekładniową skrzynię biegów. Takie parametry pozwalały na rozpędzenie tego pojazdu do prędkości 110 km/h. W 1957 roku wprowadzono nieco większy silnik - 246,2 cm³. Moc wzrosła do 13,5 KM, a prędkość maksymalna do 120 km/h. Oba model miały ten sam stopień sprężania - 7:1.
Prasa oszalała na punkcie tego motocykla. Wychwalano jego wygląd i dobre parametry. Gdyby owe entuzjastyczne opinie dziennikarzy i specjalistów przekładały się na sukces rynkowy byłby to wówczas jeden z najpopularniejszych motocykli w Europie. Tu zaszła jednak ogromna niespodzianka - reakcja rynku była odwrotnie proporcjonalna. Wśród przeciętnych motocyklistów pojazd ten nie wzbudził emocji. Być może był to projekt zbyt odważny dla przeciętnego klienta. Nasi dziadkowi byli konserwatystami, bardzo ostrożnie i nieufnie podchodzili do nowości. Zupełnie inaczej niż to się dzieje dziś.
Ciekawym zjawiskiem był też fakt, że prasa motoryzacyjna, która uznawała się za opiniotwórczą, zupełnie nie miał wpływu na odbiór społeczny tego motocykla. Najlepiej pokazują to liczby, w latach 1956 - 1965 zbudowano ogółem tylko 296 tych motocykli, 119 egzemplarzy z silnikiem 175 i 177 egzemplarzy z silnikiem 250. Model 175 produkowany był w latach 1956 - 1960, a model 250 w latach 1957 - 1965.
Ciekawostką jest fakt, że motocykl Aermacchi Chimer powstawał w fabryce lotniczej i z tego powodu w jego konstrukcji wykorzystywano wiele lotniczych rozwiązań technicznych, np. śruby imbusowe, które na przełomie lat 50. i 60. były niespotykane w motocyklach.
W latach 60. pakiet kontrolny udziałów motocyklowej produkcji Aermacchi przejęła firma Harley-Davidson. Było to początkiem wielu zmian w programie produkcyjnym, ale to już inny temat.
Tomasz Szczerbicki
Dziennikarz i autor książek: tomasz-szczerbicki.pl
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze