Pieniądze za mandaty z fotoradarów do zwrotu?
Zacznijmy od tego, że gorąco zachęcamy was do przeczytania artykułu na www.3obieg.pl (artykuł tutaj). Bardzo możliwe, że jesteśmy blisko potężnego bałaganu, za który winić można jedynie zachłanne władze państwa. Wszystko sprowadza się do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Autor przytacza art. 96 § 3 kodeksu wykroczeń, z którego wynika, że jedynym organem mogącym występować jako publiczny oskarżyciel jest policja. Jednak tutaj sprawa się nie kończy, bowiem policja jako organ sprawiedliwości nie może karać bez ustalenia winy. Krótko mówiąc, jeśli ktoś dostał zdjęcia z fotoradaru i po prostu nie pamięta, kto w tym czasie kierował jego pojazdem, nie można udowodnić mu winy. Aby przypomnieć sobie, jaki prawny harmider ma właśnie miejsce zerknijcie na zdjęcie obok. Na wezwaniu mamy kilka możliwości do zaakceptowania. Przykładowo: 1 - przyznaj się: 100 zł, 3 - nie przyznaj się, też 100 zł. Czyżby ktoś chciał zmienić saldo konta?
Kluczowy fragment wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dn. 12 marca:
"Nie ma podstaw prawnych adresowanie do właściciela lub posiadacza pojazdu przez uprawniony organ alternatywnego żądania wskazania, komu został powierzony pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie albo przyjęcia mandatu karnego za popełnione wykroczenie drogowe"
Czyli: Jeśli organ prawny ma wątpliwości kto prowadził pojazd (warunek!) nie może nakazywać wskazania sprawcy oraz nie może nakładać na niego z tego tytułu mandatu. Dodajmy, że wspomniane w powyższym fragmencie wyroku TK "alternatywne żądanie" to właśnie wezwania ze Straży Miejsciej/Gminnej.
Podsumowując:
Podstawą do ukarania mandatem jest brak jakiegokolwiek wezwania od SM/SG etc, ponieważ jeśli Straż Miejska wzywa cię do wyjaśnień, to znaczy, że ma wątpliwości. A wątpliwości mieć nie może aby Cię ukarać.
W zasadzie (powołując się na artykuł z 3obieg.pl) można teraz zasypywać urzędników żądaniami umorzenia mandatów z fotoradarów podpierając to wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Autor wyraźnie zaznacza, że:
"WSZYSTKIE DOTYCHCZASOWE WYROKI DOTYCZĄCE FOTORADARÓW POWINNY ZOSTAĆ UNIEWAŻNIONE podobnie jak WSZYSTKIE MANDATY I ODDANE WSZYSTKIE PIENIĄDZE zainkasowane w wyniku postępowania przeprowadzonego z rażącym naruszeniem prawa, bo w oparciu o zakwestionowane przez TK WEZWANIE ALTERNATYWNE".
Czekamy na Wasze zdanie, opinie, przemyślenia!
A czy TY będziesz domagał się zwrotu pieniędzy za mandaty?
Fot. www.3obieg.pl
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeA posłowie, senatorzy, sędziowie, dyplomaci i pewnie wielu innych nie musza płacić i olewają tzw QUIZ... Uważam, że powinniśmy walczyć z fotoradarami doputy dopuki wszyscy obywatele i przyjedni ...
OdpowiedzA posłowie, senatorzy, sędziowie, dyplomaci i pewnie wielu innych nie musza płacić i olewają tzw QUIZ... Uważam, że powinniśmy walczyć z fotoradarami doputy dopuki wszyscy obywatele i przyjedni ...
OdpowiedzTaka prosta sprawa - fotoradar przekroczenie prędkości mandat. A sprawa kilka lat się ciągnie i nie potrafią dopasować do tego wszystkiego przepisów i co jakiś czas takie kwiatki.
OdpowiedzNikt tej kasy nie odda bo poszła do budżetu łatać dziurę.
Odpowiedzdokładnie, nie wierzę że oddadzą choćby 1 złotówkę. ale sprawę fotoradarów mam z głowy bo wiem wczesniej o tym gdzie są i tylko zwalniam, nie będę użerać się z inspekcją, a jeżdżę z asystentem kierowcy iCoyote, aplikację mam na telefonie, sciągnęłam za darmo a problem z głowy.
Odpowiedzja mam Yanosika, ma wyższą skuteczność, bo więcej kierowców z nim jeździ
OdpowiedzTo teraz gdzie, do kogo się zwrócić o zwrot za mandaty??
Odpowiedzaż ciekawi mnie sytuacja gdy zostałem zdjęty przez foto i zignorowałem foto... 1 dzień przed minięciem roku od fotki dostałem wezwanie do sądu tego miasta(inne niż miasto zamieszkałe przeze mnie) i...
Odpowiedz