Mandaty na raty, czyli jak wygrać z systemem
Wczoraj na naszym Facebooku przypomnieliśmy Wam nasz artykuł "Jak zachować się podczas kontroli policyjnej". Tuż po tym na naszą skrzynkę mailową przyszła wiadomość od jednego z naszych czytelników, która wprawiła nas w małe osłupienie. Sami zobaczcie:
Cześć
Przeczytałem artykuł i chciałbym się podzielić moimi doświadczeniami co do kontroli policyjnych. 5 lat temu, gdy jeszcze chodziłem do technikum, jadąc mamy samochodem, wieczorem złapała mnie policja na "suszarkę". Wynik 107km/h na ograniczeniu do 50. Trochę mi się ciepło zrobiło, no ale tak, 2 pasy w jednym kierunku, z górki i co tu więcej trzeba do szczęścia? Zostałem zaproszony na tylną kanapę Skody i wyrok: 500zł i 10pkt. Skruszony odpowiedziałem, że wiem ile jechałem i mandat w całości uznaję, ale zadałem jedno pytanie, czy jako, że się uczę i nie mam stałego dochodu, czy będę mógł to rozłożyć na raty. Zostałem pouczony, że o to muszę spytać w urzędzie wojewódzkim, ale nie powinno być problemu. Panowie przejrzeli dokumenty, popatrzyli się na siebie wzajemnie, po czym jeden z nich oddał mi komplet dokumentów i powiedział, że dzisiaj kary nie będzie, ale tu powiedział (myślę że chciał postraszyć), że przy następnym takim wykroczeniu będzie skierowany wniosek o cofnięcie uprawnień. Szczerze, dało to do myślenia, od tamtej pory zupełnie inaczej traktuję teren zabudowany i bez kary dostałem najlepszą lekcję pokory.
Pozdrawiam
Stasiek
Po raz kolejny powtarzamy, że wystarczy nie być aroganckim i przemądrzałym, a życie stanie się lepsze. Jedno proste pytanie, w pełni zgodne z prawem i rozsądkiem: "Czy mogę rozłożyć mandat na raty?". To, czy policjanci uznali , że będzie za dużo zachodu albo po prostu wykazali się dobrym sercem nie ma znaczenia. Znaczenie ma fakt, że po raz kolejny potwierdza się przysłowie, że grzeczny i uprzejmy człowiek załatwi więcej. Do czego serdecznie Was zachęcamy, bo słyszeliśmy już naprawdę hardkorowe historie od policjantów.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeCzasami faktycznie można trafić na wyrozumiałego policjanta. Mnie trzy razy złapali, ale tylko raz dostałem mandat gdy jechałem autem bo policjantowi towarzyszyła jakaś służbistka (byście widzieli ...
OdpowiedzCzasy się zmieniają. Kiedyś się pytało " A ile kosztuje mandat na miejscu? " Teraz tak pytać trochę strach.
OdpowiedzSwego czasu zostałem zatrzymany w Holandii przez radiowóz który jechal za mną, wina w pełni moja bo straciłem cierpliwość i zacząłem robić głupie rzeczy... Przewinienia były dwa, najpierw uzyłem ...
OdpowiedzTakie rzeczy to tylko w erze. Ja mialem 106/50 i zadne grzeczne slowka nie pomogly. Jedyne co zrobili to dali mi 400 i 10 pkt, a lapalem sie na 500. Powiedzieli ze powyzej 50 pouczen nie daja...
OdpowiedzMnie w zeszły, roku zatrymał policjant, n a motocyku. Dodam ,że jechałem Bandziorem z nieseryjnym tłumikiem , na dodatek miałem wyciągnięty db-killer. Miał być robiony pomiar głośności , na co ja ...
OdpowiedzJest to dowód wyrozumiałości policjantów i dowód na okoliczność tego, że czasem pouczenie odnosi ten sam, a może nawet większy efekt od kary.
Odpowiedz