Ścigacz.pl

Nowości motocyklowych na tegorocznych targach z pewnością nie zabraknie. Spróbowaliśmy wydedukować czego możemy spodziewać się w Mediolanie i Kolonii.

Koniec roku tradycyjnie obfitować będzie w motocyklowe premiery. Czekają nas dwie wielkie imprezy targowe - Intermot w Kolonii i EICMA w Mediolanie. To bardzo gorący czas nie tylko dla producentów, ale też dla dziennikarzy, którzy muszą wszystkie te nowości opisać i porównać.

Ale co tak naprawdę nas czeka? Którzy producenci pokażą coś ciekawego? Spróbowaliśmy przyjrzeć się dotychczasowym informacjom i wydedukować nieco więcej niż to, co pozwalają nam wiedzieć działy marketingu.

Aprilia

Aprilia odświeżyła w tym sezonie dwucylindrowe modele Shiver  i Dorsoduro, więc przyszły rok może należeć do silników V4. Na początek pójdzie zapewne supersport RSV4, ale skorzysta również Tuono. Jest więcej niż prawdopodobne, że RSV4 pojawi się w dwóch pojemnościach: 1100 cm3 dla wersji drogowej i 1000 cm3 dla motocykla przeznaczonego do rywalizacji w WSBK.

Bardzo poważnie zastanawiamy się nad modelem Caponord, który aż prosi się o obecność w ofercie Aprilii. Model, choć nie odniósł oszałamiającego sukcesu, był ceniony przez użytkowników za frajdę z prowadzenia i świetne zawieszenie. Znakomicie wpasowałby się w dzisiejszy segment sportowych enduro, reprezentowanych przez BMW S1000XR czy Ducati Multistradę.

BMW

Na temat nowości z Bawarii pisaliśmy w innym artykule, przypomnimy zatem tylko najważniejsze rzeczy. Na pewno zobaczymy R1250GS, następcę lidera segmentu adventure. Silnik, oprócz niewielkiego wzrostu pojemności i mocy, zyska także zmienne fazy rozrządu.

Bardzo prawdopodobne, że BMW pokaże także nowe S1000RR oraz G310RR. Ten drugi otworzyłby producentowi drogę do udziału w coraz popularniejszej kategorii SSP 300, ale także pozwoliłby na zwiększenie udziału w rynkach azjatyckich.

Nie zapominajmy o genialnym koncepcie 9cento, który, bardzo możliwe, stanie się podstawą modelu F850XR, mniejszej wersji S1000XR. Spodziewamy się też roadstera F850R i turystyka F850GT. W ofercie BMW nadal figurują wersje z poprzednim silnikiem.

Ducati

Na stoisku Ducati z całą pewnością pojawi się model Panigale V4R z czterocylindrową v-ką o pojemności 1000cm3, dostosowaną do wymagań WSBK. Kolejną nowością będzie motocykl zaprezentowany podczas World Ducati Week - wiele na jego temat nie wiadomo, pokazano go w ciemnym pomieszczeniu i zabroniono robienia zdjęć.

Spodziewamy się także Multistrady Enduro z silnikiem 1260 cm3, który zadebiutował w tegorocznym standardowym modelu. Będzie także nowy-stary Hypermotard, który w nowej wersji otrzyma szereg detali nawiązujących do pierwszej edycji modelu.

Harley-Davidson

Amerykanie z Milwaukee pokazali już sporo nowości - enduro Pan America, streetfightera, elektryka, ostatnio także cruisera FXDR. Nadchodzący sezon będzie zatem dla nich bardzo ważny, ale czy pokażą na tegorocznych targach coś nowego? Mało prawdopodobne, będą raczej skupiać się na na prezentacji przedstawionych wcześniej motocykli.

Husqvarna

Austriacy, właściciele szwedzkiej marki, zaprezentują na pewno Svartpilena 701, przedstawionego jako koncepcja w zeszłym roku w Mediolanie. Włoscy dziennikarze sugerują także, że może wreszcie pojawić się Power Cruiser 1301, którego przyłapano podczas jazd testowych już dwa lata temu. Od tamtej pory nic się jednak nie działo w tej sprawie, więc nie liczymy na tę premierę.

Honda

Opisywana już przez nas CBR1000RR Fireblade ma szansę pojawić się w Mediolanie, ale z Hondą nigdy nic nie wiadomo - być może premierę tego motocykla Japończycy będą chcieli pozostawić na targi tokijskie.

Coraz częściej pojawiają się także pogłoski o rozwoju platformy dla średniej pojemności motocykla, co może oznaczać zarówno nowego Horneta, jak i CBR600RR. Niewykluczone, że pojawi się także koncept CB4 Interceptor w kolejnym stadium.

KTM

Wiadomo niemal na pewno, że wśród nowości pojawi się 790 Adventure R, mocno offroadowa wersja średniego wszędołaza. KTM zapowiadał już tę premierę świetnym filmem z Chrisem Birchem. Ale to nie jedyna nowość, która pojawi się na stoisku Pomarańczowych. Czekamy też na Duke'a 790R i, naturalnie na coś, czego bardzo, ale to bardzo w ofercie KTM brakuje - drogowej wersji RC16.

Kawasaki

Dokumenty patentowe złożone w USA wskazują, że Zieloni przygotowują się do premiery ZX-6R i odświeżonego H2. Oba motocykle najprawdopodobniej pojawią się w Kolonii. Była mowa także o modelu Versys 1000 - szansa, że zobaczymy go w tym roku jest naprawdę spora. Pojawi się zapewne również mały naked Z400, który zasili coraz popularniejszy segment małych miejskich nakedów.

Triumph

Triumph zapowiada dużego Scramblera 1200, więc tutaj raczej możemy być pewni premiery. Podejrzewamy, że wykorzystanie brytyjskiego silnika w Moto2 też w jakiś sposób odbije się w ofercie producenta - w końcu można ten fakt w łatwy sposób spieniężyć oferując motocykl z podobną do Moto2 specyfikacją.

Może jakiś koncept Daytony 765? Motocykla spodziewamy się wprawdzie za dwa lata, ale trudno uwierzyć, żeby Triumph tak po prostu odpuścił ten temat.

Moto Guzzi

Mandello di Lario zaprezentuje ostateczną wersję podróżnego enduro V85, motocykla, który nad tonę elektroniki przedłoży solidny kawał mechaniki i retro styl, które to cechy coraz częściej poszukują motocykliści rozkochani w dalekich podróżach.

Nie byłoby dla nas zaskoczeniem, gdyby na, bądź co bądź, zupełnie nowej platformie, na jakiej zbudowano V85, nie powstał jeszcze jakiś inny motocykl - może miejski naked na wzór Griso lub Brevy.

Yamaha

Oczy niemal każdego motocyklowego podróżnika wypatrują jednego motocykla - Tenere 700, który Yamaha pokazała w ubiegłym roku, ale, z sobie tylko znanych powodów, wysłała na testy zamiast zaoferować go motocyklistom, którzy daliby się za niego pokroić. Mamy nadzieję, że tym razem nie wymyślą czegoś równie irracjonalnego.

Bardzo chcielibyśmy zobaczyć, choćby w formie konceptu, następcę turystyka FJR1300. CHoć kochamy ten motocykl miłością prawdziwą, nic nie zmieni faktu, że to nestor rodu i konstrukcja nieprzystająca do wymagań dzisiejszych klientów.