Honda od lat podtrzymuje świecką tradycję, zgodnie z którą na targach w Mediolanie pokazuje bez zbytniego rozgłosu jakiś ciekawy model koncepcyjny. W tym roku był to CB4 Interceptor, stworzony przez włoski oddział projektowy Hondy przy okazji prac nad motocyklami z rodziny "Neo Sports Cafe".

CB4 Interceptor utrzymany jest w konwencji ‘sport endurance", co w praktyce przekłada się na agresywnego streetfightera z niewielką owiewką, napędzanego mocna rzędową czwórką. Przedstawiona wersja kolorystyczna jest dosyć złożona, miesza bowiem ze sobą wszystkie odcienie czarnego, jakie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Pod ponurą zewnętrzną powłoką będzie się krył koncentrat z najnowszych technologii.

Duży otwór na dziobie przypomina wlot odkurzacza, co nie jest do końca przypadkowe. W środku mieści się wentylator, wprawiany w czasie jazdy ruch przez strugę powietrza. Dostarcza on energię dla kolorowego wyświetlacza, zastępującego tablicę przyrządów.

Wyświetlacz będzie sercem systemu multimedialnego, zapewniającego kierowcy muzykę, nawigację i ciągły kontakt z resztą świata. W końcu domorosły Batman musi wiedzieć, w którym kierunku ucieka przestępca. Honda CB4 Interceptor jest na razie wyłącznie konceptem, ale pokazuje, w jakim kierunku biegną myśli konstruktorów. Czasem za nimi nie nadążamy.