BMW F850GS - nowy standard średniego enduro
Większe, mocniejsze i znacznie nowocześniejsze - nowe BMW F850GS ma przed sobą ciężkie zadanie podtrzymania sympatii klientów, jaką cieszył się jego poprzednik. Zebraliśmy dla was najważniejsze cechy nowego motocykla, który wydaje się bardzo przemyślaną konstrukcją.
Model F800GS był przez ostatnie dziesięć lat bardzo ważnym punktem w ofercie BMW Motorrad. Łączył bardzo dobre osiągi ze stosunkowo niewielką masą i znakomitą poręcznością. Był naturalnym wyborem dla tych kierowców, dla których flagowy bokser R1200GS jest zbyt ciężki i niepraktyczny w użytkowaniu. Bawarskiego średniaka bardzo często wybierały również panie motocyklistki. Był to klasyczny motocyklowy "złoty środek" i jeden z koni pociągowych budżetu producenta, nic więc dziwnego, że BMW podeszło do kwestii kolejnej generacji z niezwykłą starannością. Nowego F850GS pokazano właśnie na targach EICMA w Mediolanie. Przyjrzyjmy mu się bliżej.
Stylistyka
Ustępujący właśnie F800GS charakteryzował się nowoczesną i do bólu podporządkowaną funkcji stylistyką, miało się wręcz wrażenie, że jest zlepkiem współpracujących ze sobą, ale odrębnych elementów. Wystarczy wspomnieć asymetryczną lampę, jakby luźno doklejoną do reszty. Nowy F850GS zachował spojrzenie i charakterystyczny dziób poprzednika, ale jest dużo bardziej zwarty i agresywny, przy jednoczesnej większej ilości łagodnych linii. Tył pojazdu jest teraz dużo bardziej smukły. Na wizerunek motocykla bardzo wpływa kształt owiewek, a te dla nowego modelu dostępne są w wielu wariantach - od szczątkowych do bardzo rozbudowanych i doskonale chroniących przed wiatrem. Wśród wariantów malowania, oprócz standardowych, jednobarwnych motywów, znajdziemy też rasowe wykończenie Rallye z pasami wyścigowymi, dwukolorowym siodłem i złotymi obręczami kół.
Rama i podwozie
Dla nowego F850GS zaprojektowano stalową ramę portalową, spawaną z precyzyjnie wykonanych elementów. Częścią konstrukcji nośnej jest tutaj także silnik. W porównaniu z ramą kratownicową, znaną z poprzedniej generacji motocykla, obecna konstrukcja skorupowa jest dużo bardziej sztywna i mniej podatna na działanie sił skrętnych. Całkowicie zrezygnowano z aluminium na rzecz klasycznej stali, która lepiej znosi trudne warunki jazdy enduro. Zbiornik paliwa umieszczony z tyłu był charakterystycznym elementem F800GS, a tym razem 15-litrowy bak powrócił na tradycyjne miejsce nad silnikiem. Dzięki temu uzyskano obniżenie środka ciężkości i lepszy rozkład masy na oba koła, a także smuklejszy tył motocykla i większy schowek pod kanapą.
Już poprzednik premierowego F850GS mógł się pochwalić świetnymi właściwościami jezdnymi, skupiono się więc na optymalizacji wypracowanych wcześniej rozwiązań. Delikatnie zmieniono kąt główki ramy (62 zamiast 64 stopni) oraz rozstaw osi, jest on teraz o 20 mm większy i wynosi 1593 mm. Poprawiono ergonomię pozycji kierowcy, która jest teraz przyjazna dla osób o bardzo różnym wzroście. Siodło standardowo znajduje się na wysokości 860 mm, ale dzięki opcjonalnej niższej kanapie i obniżonemu zawieszeniu może znaleźć się 45 mm niżej. Motocykl w stanie gotowym do jazdy waży 229 kg.
Elementy zawieszenia muszą w tym modelu sprostać zarówno ostrym zakrętom na asfalcie, jak i trudom jazdy terenowej. Z przodu postawiono na widelec upside-down o średnicy rur 43 mm i skoku 204 mm (w wersji obniżonej 184 mm). Chroniony jest on przed latającymi kamieniami przez osłony z tworzywa zintegrowane z przednim błotnikiem. Z kolei tylne koło zamontowano w dwuramiennym, aluminiowym wahaczu, połączonym z regulowaną kolumną resorującą WAD o skoku 219 mm (lub 199 mm). Motocykl można doposażyć w elektroniczny układ ESA (Electronic Suspension Adjustment), który na bieżąco mierzy skok amortyzatora i w ciągu kilku milisekund dobiera odpowiednią siłę tłumienia. Wpływa to na znaczącą poprawę komfortu i bezpieczeństwa jazdy w każdych warunkach.
Koła nowego F850GS to aluminiowe obręcze połączone ze szprychami z wytrzymałej stali - 21 cali z przodu, 17 z tyłu. W standardzie są na nie zakładane opony szosowo-terenowe w rozmiarach 90/90 R21 z przodu i 150/70 R17 z tyłu. Można jednak bez dopłaty zamówić egzemplarz z wysokoprofilowymi oponami terenowymi.
Hamulce
Hamulce składają się z podwójnej tarczy o średnicy 305 mm z przodu, połączonej z dwutłoczkowymi zaciskami pływającymi oraz pojedynczej tarczy o średnicy 265 mm z tyłu, z jednotłoczkowym zaciskiem. Naturalnie jest tu obecny fabryczny układ ABS, który można całkowicie odłączyć wjeżdżając w cięższy teren. Za dodatkową opłatą dostępny jest również system ABS Pro, który wspomaga hamowanie w zakrętach i dostosowuje siłę działania do wybranego trybu jazdy. Przykładowo, w trybie "Dynamic" działa pod kątem jazdy po doskonale przyczepnej nawierzchni, a w trybach "Road" lub "Rain" bierze poprawkę na nieco bardziej śliskie podłoże. System ABS Pro jest także zintegrowany z tzw. dynamicznym światłem STOP, które przy ostrym hamowaniu ostrzega kierowców jadących z tyłu wyraźnym pulsowaniem, a przy nagłym wytraceniu prędkości do 14 km/h uruchamia także światła awaryjne.
Silnik
Dziesięć lat to spory okres w życiu każdego silnika, dlatego zdecydowano się na zupełnie nową konstrukcję. Podstawowym celem projektantów było zwiększenie osiągów przy jednoczesnym zachowaniu oszczędności paliwa. Nowa jednostka napędowa to również rzędowy twin, tym razem o pojemności 853 cm3 i mocy 95 KM, uwalnianej przy 8250 obr./min. Jego maksymalny moment obrotowy przy 6250 obr./min. wynosi 92 Nm. Są to wartości wystarczające, by nowym F850GS spokojnie rozpędzić się do ponad 200 km/h, a pierwszą setkę osiągnąć w 3,8 sekundy. Przygotowano również wersję przystosowaną do wymogów prawa jazdy A2 - motocykl dysponuje wtedy mocą 48 KM i momentem 63 Nm. Średnie zużycie paliwa to według danych producenta 4,1 l/100 km.
Oprócz zwiększenia pojemności skokowej, zdecydowano się również na modyfikację wału korbowego, w którym czopy korbowodowe przesunięte są teraz o 90 stopni, a odstęp zapłonu to 270 stopni (poprzednio 0-360 stopni). Główna zaleta nowego rozwiązania to fantastyczny dźwięk silnika, przypominający rasowe jednostki V2. Dodatkowo zdecydowano się na dwa przeciwbieżne wałki wyrównoważające i układ smarowania z suchą miską olejową, które podniosły kulturę pracy jednostki i jej niezawodność w ciężkich warunkach. Na nowo zaprojektowano kształt komór spalania, a paliwo dostarczane jest oczywiście za pomocą sterowanego elektronicznie układu wtryskowego.
Napęd pierwotny umieszczony jest po prawej stronie silnika przenosi moment obrotowy z wału na samowspomagające, mokre sprzęgło antyhoppingowe. Konstrukcja sprzęgła zmniejsza moment hamujący silnika, zwiększając jednocześnie bezpieczeństwo kierowcy w czasie nagłych redukcji biegów. Jednocześnie wymaga znacznie mniej siły do obsługi. Skrzynia biegów wraz z napędem wtórnym i łańcuchem powędrowały tym razem na lewą stronę motocykla. W opcji dostępny jest również fabryczny quickshifter o bardzo płynnym działaniu. Układ wydechowy w F850GS znalazł się po prawej stronie pojazdu, dzięki czemu w razie konieczności przepchnięcia motocykla, idący zazwyczaj z lewej strony kierowca nie jest narażony na zetknięcie się z rozgrzanym tłumikiem.
Silnik F850GS sterowany jest za pomocą elektronicznych map zapłonu. W standardzie dostępne są dwa tryby: Road i Rain, a także układ automatycznej kontroli stabilności ASC. Jest to wystarczające, by poczuć się pewnie na niemal każdej nawierzchni. Bardziej wymagający klienci mogą zamówić dodatkowe tryby Dynamic, Enduro i Enduro Pro, których działanie jest ściśle powiązane z wymienionymi wcześniej systemami ABS Pro i ESA. Kompletnie wyposażony F850GS staje się elektronicznym partnerem kierowcy, bezbłędnie odczytującym aktualne warunki drogowe.
Elektronika i dodatki
Omawianie pakietu elektronicznego F850GS zaczęliśmy od systemów wspomagających napęd, hamowanie i zawieszenie. Na tym jednak nie koniec. Zaprojektowane na nowo reflektory mogą być za dopłatą wyposażone w elementy świetlne w technologii LED, w tym bardzo ciekawą listwę w kształcie poziomego kamertonu, która może stać się elementem wyróżniającym z daleka ten właśnie model motocykla.
Standardowy zestaw wskaźników to również nowy projekt, zachował jednak analogowy obrotomierz, umieszczony tuż obok elektronicznego wyświetlacza. Pomyślano jednak oczywiście o opcji dodatkowej. Jest to system Connectivity, którego sercem jest kolorowy wyświetlacz TFT o przekątnej 6,5 cala, połączony z dedykowanym przełącznikiem na kierownicy. Układ ten, oprócz przekazywania niezbędnych informacji o aktualnych parametrach pracy motocykla, pozwala również na łatwe odbieranie połączeń telefonicznych i słuchanie muzyki (łączność bluetooth ze smartfonem) lub korzystanie z nawigacji. Od teraz dostępny jest również eCall, zarezerwowany wcześniej dla najwyższych modeli BMW. Jest to system automatycznego powiadamiania o nagłych zdarzeniach na drodze, za pośrednictwem całodobowej infolinii BMW, która z kolei błyskawicznie uruchamia służby ratownicze. Urządzenie pobiera współrzędne GPS konkretnego motocykla i w zależności od skali wypadku, może zadziałać nawet bez udziału kierowcy.
Pakiet dodatków elektronicznych zamyka system bezkluczykowy, odblokowujący wszystkie funkcje i zamki motocykla po zbliżeniu się na odległość dwóch metrów. na tym jednak nie koniec, BMW tradycyjnie dba o bardzo bogaty katalog oryginalnych akcesoriów, wśród których znajdziemy m.in. różne rodzaje szyb, podgrzewane manetki, centralną podstawkę, miękkie i twarde rozwiązania do przewozu bagażu (ze stelażami), fabryczną nawigację Navigator i wiele innych.
Przyszłość modelu F850GS rysuje się w bardzo jasnych barwach. Jego twórcy zadbali, by przez wiele lat był w stanie odpierać ataki konkurencji, m.in. Ducati Multistrady 950, Hondy Africa Twin czy KTM Adventure. Jak sprawdza się w praktyce, dowiemy się na wiosennych testach, które z pewnością dokładnie dla was opiszemy i sfilmujemy. Nie boimy się stwierdzić, że od przyszłego sezonu będzie to jeden z najważniejszych motocykli na rynku.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeWolę nową Africę. Żadnych "biemdablju", bo to przereklamowane jest i nie warte swej ceny. Większość to kupuje, bo jest znaczek BMW (nie wiem co w tym takiego nadzwyczajnego). Do tego w każdym z ...
OdpowiedzNiemcy zrobili Africe, złote koła , malowanie prawdziwa japońska legenda
OdpowiedzPo pierwsze (primo ;) przedni zawias wciąż bez regulacji (ma-sa-kra). Kto jeździł f8 w głębokim złożeniu/lub dzidował przez las wie o co chodzi. Masa bez zmian, wciąż dużo, nic z tym nie ...
OdpowiedzKolejna bulwarówka udająca motocykl off road podobnie jak crf 1000 itp. moto. Szkoda do tego zakładać opon innych jak szosowe. 230 kg i więcej off-road :) chyba szutru i to bez dziur, bo brak regulacji zawieszenia przedniego.
OdpowiedzWypowiadaj się na temat rzeczy o których masz pojęcie...
OdpowiedzDokładnie, czytałem tekst "15-litrowy bak powrócił na tradycyjne miejsce nad silnikiem. Dzięki temu uzyskano obniżenie środka ciężkości" i sobie myślę, że ktoś komuś chce zrobić wodę z mózgu. Te rozwiązanie na pewno nie obniża środką ciężkości
OdpowiedzObniżenie srodka ciezkosci poprzez umieszczenie go wyzej...hahaha. Autor tego tekstu z pewnoscia wie o czym pisze...
OdpowiedzJa akurat tydzień temu odebrałem ten motocykl. Postęp względem F800 jest ogromny, poczynając od silnika na prowadzeniu kończąc. Czy F800 nadawał się lepiej w teren ? Nie sądzę, miałem ten motocykl długo ale w teren zabieram G650x. Przesunięcie zbiornika paliwa na górę choć samego mnie śmieszy bo przy F800 pisali to samo pod siedzeniem, to sam z własnych odczuć widzę, że to lepsze posunięcie, Bag wyżej ale Ty z ciężkim tyłkiem ciut niżej, a to już obniżenie środka ciężkości.
Odpowiedz