212 KM - taką moc będzie miała nowa Honda Fireblade, która pojawi się w salonach w przyszłym roku. Motocykl otrzyma nową ramę i, najprawdopodobniej, także całkiem nowy silnik.

Nowego Fireblade'a zobaczymy najpewniej podczas listopadowych targów EICMA. Japończycy chcą nadgonić ostre tempo narzucone przez konkurencję, stąd zapowiadany spory wzrost mocy w stosunku do obecnego modelu, który dysponuje mocą 189 KM.

Techniczne detale dotyczące sposobu, w jaki Honda osiąga taką moc są na razie nieoficjalne, ale kilku rzeczy można się domyślić. Inne pojawiały się tu i ówdzie w szkicach technicznych. Najważniejszy jest silnik - ten, który napędza obecną generację Fireblade'a pochodzi w prostej linii z 2008 roku. Jest zatem więcej niż prawdopodobne, że w przyszłorocznym modelu znajdzie się całkiem nowa jednostka napędowa.

Podobnie zresztą wygląda sprawa ramy - tutaj właściwie możemy być pewni całkiem nowej konstrukcji z centralnym wlotem, przez który powietrze opływa główkę ramy. Jest to rozwiązanie, z którego korzysta już większość konkurentó Hondy. Sprawdza się ono w zakresie kierowania powietrza pod wysokim ciśnieniem do airboxa. Honda wprowadziła je w CBR600RR w 2007 roku, więc coś na temat jego zalet już wie.

Jak twierdzi portal bikesocial.co.uk, Honda zapowiada także dwie wersje nowego Fireblade'a - SP1 i limitowaną, przeznaczoną na tor SP2. Ta druga ma być znacznie lżejsza dzięki komponentom z tytanu i włókna węglowego.

Na szczegóły związane z nową Hondą Fireblade musimy poczekać do listopadowych targów EICMA, które odbędą się tuż po obchodach 70. rocznicy powstania Hondy. Z tej okazji ma podobno także pojawić się kilka ciekawych motocykli.