"Nikt nie powinien jeździć motocyklem i rowerem!"
Podziwiamy polityków. Nie dość, że nawet w mocno zaawansowanym wieku mają dziecięcą wyobraźnię, to jeszcze mogą swoje szczeniackie pomysły próbować wdrażać w życie. 17 latek ze stanu Nowy Jork napisał do ustawodawcy z hrabstwa Suffolk po tym, jak jego matka miała wypadek, w którym została potrącona na rowerze przez nieuważnego kierowcę samochodu. Nastolatek zasugerował, że może niegłupim pomysłem byłoby zrobienie ścieżek rowerowych tudzież postawienia znaków informujących o rowerzystach. Po 6 tygodniach (oczywiście, że po 6 tygodniach...) ustawodawca, niejaki pan Thomas F. Barraga odpisał nastolatkowi:
"Mieszkałem w West Islip przez większość swojego życia i moje prywatne zdanie jest takie, że nikt kto tam mieszka nie powinien nigdy jeździć motocyklem ani rowerem".
Aby się jeszcze bardziej pogrążyć, Barraga dodał:
"Kierowcy samochodów spodziewają się na drodze innych kierowców samochodów, nie rowerów i motocykli".
Aby było jeszcze śmieszniej, Barraga porusza temat rowerzystów:
"Nie zliczę, ilu ludzi mówiło mi, że zaczyna jeździć rowerem dla zdrowia i przyjemności. Mówiłem im żeby tego nie robili, ale mnie nie słuchali"
Myśleliśmy, że tylko u nas ludzie mają tak skandaliczne poglądy (tak Radiowa Trójko, to o Was). Szalony ustawodawca z NY to niestety nie jedyny przypadek radykalnego zaćmienia umysłu. Jak bardzo ograniczony kontakt ze światem zewnętrznym i z własną zdolnością racjonalnego myślenia trzeba mieć, aby wystosować (drogą oficjalną!) takie poglądy w piśmie urzędowym do chłopaka, którego matka miała wypadek? Szkoda tylko, że ludzie tego typu są na wysokich stanowiskach i mają moc zmieniania prawa.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeTo Ameryka, kraj gdzie do sklepu odległego o 100m jedzie się samochodem. W tym świetle odpowiedź polityka jest jak najbardziej spodziewana
OdpowiedzNie wiem czy to ja jestem nienormalny czy ten ustawodawca. Koleś autem wjechał w rowerzystę więc trzeba zlikwidować rowery jako potencjalne narzędzie utraty zdrowia i życia. Gdzie tu logika? ...
OdpowiedzPrzypier..... w ryj durniowi na pobudkę, nakopać do du.., dać ciuchy robocze i kopaczkę do ziemniaków, bo najwyżej do tego się nadaje filozof w krawacie bujający się limuzyną.
OdpowiedzJest to o tyle dziwne ,że to wykształcony człowiek i to nie na Wieczorowym Uniwersytecie Marksizmu-Leninizmu. Podejrzewam początki choroby umysłowej co u polityków jest normą.
OdpowiedzHah To jest kompletna głupota i brak wyobraźni nie tylko rządu w Polsce ale i za granicami, ludzie mają wolny wybór i oni decydują co chcą robić na czym mają jeździć, dlatego powinno im w tym ...
OdpowiedzA kto powiedział, że nie można nam czegoś zabronić? Tj. Kto zabroni IM czegoś NAM zakazywać? Niestety, politycy na większości globu robią co chcą bo kto niby ma im tego zabronić?
Odpowiedz