Niemen z Grodna. Jedne z pierwszych motorowerów w Polsce
Jedną z pierwszych wytwórni (montowni) motorowerów w Polsce była Kresowa Wytwórnia Rowerów i Motocykli "Niemen" mieszcząca się w Grodnie. Powstawały tam pojazdy napędzane importowanymi silnikami - niemieckimi Sachs i angielskim Villiers.
Firma od lat zajmowała się produkcją rowerów, części do nich oraz maszyn do szycia. Zanim zaczęła budować motorowery przez pewien czas zajmowała się także sprzedażą takich pojazdów niemieckiej marki Presto. Prawdopodobnie chodziło o sprawdzenie, jak kształtuje się zapotrzebowanie rynku na Kresach na rowery z silnikiem. Zacznijmy jednak od początku.
Około 1934 roku zbudowano tam prosty motorower (w wersji ramy męskiej i damskiej) z silnikiem Sachs 75 cm³. Konstrukcyjnie był to rower z domontowanym silnikiem. Dwa lata później rozpoczęto produkcję Niemenów z silnikiem Sachs 98 cm³ oznaczanych jako model R 100. Rama tego pojazdu nadal była wyposażona w pedały, jak w typowym rowerze, lecz przednie zawieszenie posiadało już resorowanie poprzez sprężynę śrubową (zawieszenie trapezowe). Tył był sztywny. Ta cecha była charakterystyczna dla prawie wszystkich motorowerów z lat 30. Jak czytamy w folderze reklamowym, silnik miał moc 2,25 KM i był zblokowany z 2-przekładniową skrzynia biegów. Zmian biegów odbywał się ręcznie, dźwignią znajdującą się przy zbiorniku paliwa, po prawej stronie. Rozruch odbywał się za pomocą pedałów. Pojazd osiągał prędkość maksymalną 50 km/h. Cały motorower ważył 55 kg (sam silnik 11,5 kg). Zasilanie świateł postojowych odbywało się z suchej baterii umieszczonej w pojemniku przy ramie motoroweru. Cena tego pojazdu wynosiła ok. 715 zł. Sądząc po konstrukcji Niemena R 100, przy jego tworzeniu sięgnięto po sporo zapożyczeń z motorowerów Presto.
Motorowery w PRL - rzecz o motoryzacji i nie tylko...
Przedwojenna historia to krajowe "setki", które były ówczesnymi motorowerami. Pamiętne marki: SHL, Podkowa, Niemen, Perkun, Wul-Gum oraz spora gama pojazdów zagranicznych. Powojenna historia motorowerów rozpoczęła się zaś w 1956 roku od modeli Ryś i Żak. Niedługo po nich pojawiły się pierwsze Komary. W kolejnych latach to właśnie motorowery były najliczniej produkowanymi pojazdami silnikowymi w naszym kraju. Każdego roku na rynek trafiało ich 150-200 tysięcy. Krajową produkcję wspierał import między innymi takich marek jak Simson czy Jawa.
O TYM WŁAŚNIE JEST TA KSIĄŻKA "MOTOROWERY W PRL" »Jaką realną wartość miało wówczas 715 zł? Niewykwalifikowany pracownik rolny zarabiał 1 - 1,20 zł dziennie. Najniższa pensja nauczycieli wahała się na poziomie 80 - 100 zł. Wykwalifikowany robotnik (np. ślusarz, elektryk) zarabiał średnio 150 - 200 zł miesięcznie. Najniższe pensje urzędników państwowych wynosiły 150 - 200 zł. Oficer w stopniu kapitana otrzymywał miesięcznie 400 zł pensji. Jeden dolar amerykański kosztował ok. 5 zł, kilogram mięsa wieprzowego kosztowało ok. 1,5 zł. Podobnie jak dziś, dochody były zróżnicowane, w zależności od części kraju. W dużych miastach polski centralnej zarabiano więcej, na Kresach dochody były często mniejsze czasami nawet o 20 - 30%.
Produkcja motorowerów okazała się bardzo opłacalnym interesem, więc fabryka Niemenów wprowadziła na rynek kolejne modele. Były to: Niemen 100 DS, napędzany silnikiem Sachs 98, lecz już z rozrusznikiem nożny. Za sprawą tego urządzenia z pojazdu zniknęły pedały rowerowe. Cały pojazd zbliżył się konstrukcją do motocykla. Podobny konstrukcyjnie był kolejny model Niemena 100 DV Unit. Ten napędzany był angielskim silnikiem Villiers 98. Wraz z rozwojem konstrukcji wzrosła też cena motorowerów Niemen - 100 DS kosztował 900 zł, a 100 DV 920 zł. Za dodatkową opłatą 35 zł można było dokupić prędkościomierz z licznikiem kilometrów.
W latach 1938 - 1939 fabryka Niemen oferowała - jako własny wyrób - również motocykle z silnikami 125 i 150 cm³. Faktycznie były to jednak pojazd jednej z angielskich wytwórni, u nas tylko malowano na zbiorniku nazwę firmy Niemen.
Dziś motorowery i motocykle Niemen są poszukiwane przez kolekcjonerów.
Tomasz Szczerbicki
Dziennikarz i autor książek: tomasz-szczerbicki.pl
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze