Motocykle na miasto bez prawa jazdy na motocykl. Top #11 na kategoriê B
W pierwszym odruchu chciałem napisać o miejskich wojownikach, o motocyklach typu naked czy street fighter. Nie mógłbym jednak niektórych z niżej wymienionych propozycji umieścić w tej grupie z czystym sumieniem. Tych wszystkich, którzy oczekiwali tutaj zestawu skuterów, uspokajam - ta grupa jest tak liczna, że zasługuje na osobny artykuł i ja go napiszę. Na razie jednak zerknijmy co na rok 2024 przygotowali nasi importerzy. Poniżej dziesięć najciekawszych propozycji, jeśli chodzi o ten segment. Starałem się, żeby każdy znalazł coś w zasięgu swojego portfela.
Zontes U1
Zontes U1 nie przypadkiem otwiera nasze zestawienie. To motocykl do wszystkiego w stosunkowo niskiej, jak na to co oferuje, cenie. Zacznijmy do ceny. Wynosi ona niecałe 17 500 zł. Za to otrzymujemy prawie 15-konny silnik, który sprawia, że w mieście nie zostajesz z tyłu za samochodami. Prędkość maksymalna to ponad 100 km/h, co z nawiązką wystarcza w mieście, a pozwala również sprawnie poruszać się tym motocyklem poza miastem. A z pewnością warto wybrać się nim poza miasto, bo dzięki kostkowym oponom i szprychowanym felgom można wypuścić się nim w lekki teren. Te terenowe aspiracje przydają się też w mieście, gdy musisz wjechać na wysoki krawężnik lub przejechać dziurawą drogą. Do tego oczywiście w pełni LEDowe oświetlenie, wyświetlacz LCD, system bezkluczykowy, ABS i elektroniczne sterowanie z kierownicy otwarciem wlewu paliwa i dostępem do schowka pod siedzeniami. I na koniec wygląd. Ten motocykl wygląda bardzo dobrze, sprawia wrażenie dużego nowoczesnego scramblera z klasy premium i daje dużo przestrzeni na nogi nawet bardzo wysokim motocylistom o wzroście powyżej 195 cm³.
Yamaha MT125
Yamaha MT125 to propozycja silnej 125tki spod logo potrójnego kamertonu. Agresywny styl idzie w parze z 15 konnym silnikiem. Przy cenie 23 500 PLN nie ma też miejsca na oszczędności. Rama motocykla została zapożyczona z modelu wyścigowego R125 do tego
mamy hamulce z ABS, system kontroli trakcji (TCS), pełne oświetlenie LED, amortyzatory przednie upside down, tylny monoshock oraz kolorowy wyświetlacz.
Honda CB125R
Honda CB125R to flagowy model hondy, jeśli chodzi o pojemność 125cc. 15-konny silnik, amortyzatory upside down z przodu, monoshock z tyłu, hamulce z ABS, pełne oświetlenie LED. Do tego niepowtarzalny styl. Za taki motocykl, na wypasie trzeba zapłacić 20 500 PLN.
Barton Naked 125
Barton Nakde 125 to motocykl, produkowany w Chinach, mocno nawiązujący do Hondy CB125R stylem. W przeciwieństwie do niej jednak oferuje 9,8 KM. Taka moc przy wadze 122 kg daje nam dobre osiągi jak na tą klasę pojemnościową. Motocykl ten można umieścić w średniej półce jakościowej. Naked od Bartona kosztuje niecałe 10 000 PLN a w standardzie ma pełne oświetlenie LED, amortyzatory upside down oraz monoshock, a na dodatek 3 letnią gwarancję.
Zontes 125 Z2
W zestawieniu najciekawszych motocykli miejskich nie mogło zabraknąć tej chińskiej marki. Wyposażeniem nie odbiega on od topowych pojazdów japońskich. Motocykl napędzany jest silnikiem o mocy 14,7KM, w standardzie wyposażony jest w układ hamulcowy ABS, pełne oświetlenie LED, amortyzatory przednie upside down, a także tylny monoshock współpracujący z aluminiowym wahaczem. Pojazd wyposażony jest też w gmole z crashpadami. Model ten można nabyć za niecałe 16 000 PLN.
Keeway RKF 125
Ten model gości na naszym rynku od 2017 roku, zarówno sylwetka, jak i silnik projektowane były we Włoskim Pesaro w siedzibie Benelli. Jednocylindrowy, czterozaworowy silnik, z trzema świecami zapłonowymi oferuje 12,6 KM, zaskakuje spalaniem poniżej 3 litrów na 100KM. Motocykl wyposażono w przednie amortyzatory upside down, a także tylny monoshock oraz układ hamulcowy z ABS. Nie zapomniano też o pełnym oświetleniu LED. Za nowy pojazd z salonu trzeba zapłacić niecałe 14 500 PLN.
QJ Motor SRK 125
To motocykl chińskiej marki premium obecnej na naszym rynku dopiero od lutego 2024. Oferowany pojazd w bardzo niskiej cenie 12000 PLN, oferuje bardzo dużo. Oprócz 15 konnego silnika, mamy tutaj przednie amortyzatory upside down, a także tylny monoshock oraz układ hamulcowy z ABS. Nie zapomniano też o kolorowym wyświetlaczu czy pełnym oświetleniu LED. Rama SRK 125 bliźniaczo przypomina tą z Keewaya RKF - nic dziwnego oba motocykle powstają w fabryce tego samego koncernu.
Benelli BN125
To motocykl projektowany we włoskim Pesaro. Za niecałe 11 500 PLN, otrzymujemy hamulce z CBS, amortyzatory upside down, a także tylny monoshock. Linia motocykla nawiązuje mocno do włoskiego stylu. Silnik tego motocykla generuje 11KM. Dodatkowym smaczkiem jest ponad 100-letnia historia marki. Za niecałe 10 000 PLN można zakupić bliźniaczy pojazd QJ Motor 125 TRX. Dzieli on z Benelli silnik, ramę, układy amortyzujące, a także niektóre detale stylistyczne. Jako nieliczny posiada też stopkę centralną.
Honda CB125F
To najprostszy model oferowany w Polsce w tej klasie pojemnościowej, jeśli chodzi o marki japońskie. Nówka z salonu kosztuje 13 400 PLN. Model, mimo że oferuje tylko 10,9 KM a na tylnym kole posiada hamulce bębnowe, jest rozchwytywany. W efekcie czego czasami trudno kupić go w salonie od ręki.
Junak Racer
To najtańsza propozycja z tej stajni, jeśli chodzi o typowe miejskie pojazdy. To motocykl z koncernu Zontes. Jest propozycją budżetową jednak bardzo chwaloną przez użytkowników. Silnik TYS jest znaczną ewolucją silnika Hondy CB 125, generuje 10,8 KM, co w połączeniu z niską masą 115 kg daje satysfakcjonujące osiągi. Junaka Racer można nabyć za niecałe 9000 PLN.
Romet ZXT 125
To najtańszy motocykl w stawce motocykli miejskich. To chiński średniak jakościowy napędzany jest silnikiem klonowanym z Hondy CG. Jednostka ta generuje 9,5KM. Plusem tego motocykla są niewątpliwie duże 18-calowe koła i niska cena. Decydując się na ten model należy liczyć się, z tym że będzie on wymagał szczególnej dbałości ze strony użytkownika. Przez pierwsze kilka tysięcy mogą też wymagać poprawy niedopatrzenia produkcyjne. Tego nakeda można kupić za niecałe 8000 PLN.
Jak widzicie wybór jest ogromny, od drogich markowych motocykli, po najtańsze chińskie konstrukcje. Specjalnie nie nazwałem tego zestawienia TOP 10, bo oferta rynku jest tak duża, że wypadłyby motocykle najtańsze, a przecież nie każdy chce wydać dużo na początek przygody z motocyklami. Decydując się jednak na tańszy motocykl warto mieć podstawową wiedzę techniczną i chęć samodzielnego doglądania swojego pojazdu. Te motocykle potrafią odwdzięczyć się długoletnią bezawaryjną jazdą, wymagają jednak dbałości i szanowania.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeA gdzie jest KTM Duke 125?
Odpowiedz