Motocykl u¿ywany: Honda X11 1999-2003 (dane techniczne, wady/zalety, naszym zdaniem)
Honda X11 zadebiutowała w 1999 roku jako golas zbudowany na bazie Hondy CBR1100XX, przez kilka lat najszybszego seryjnego motocykla, którego prędkość maksymalna zbliżała się do 300 km/h.
Wprawdzie X11 jest nakedem, ale...to pozory. De facto jest seryjnym ulicznym wojownikiem, który zawstydzi większość motocykli w czasie sprintu ze świateł, a przy okazji wygląda dość niepozornie.
W jaki sposób powstała? To proste, topowy motocykl marki, wspomnianą CBR1100XX rozebrano z owiewek, stwierdzono, że zupełnie nic nie da się zrobić z jego wyglądem, a następnie do doskonałego silnika zaprojektowano nowe podwozie, ramę i dodano "bajeranckie" jak na początek XXI w. dodatki stylistyczne takie, jak skrzela z boku silnika czy zegary z wiśniowymi cyferblatami. W efekcie powstał motocykl o dość specyficznym wyglądzie, ale z potencjałem do szybkiej jazdy, dotąd niespotykanym wśród nakedów...
Zmiany
Na potrzeby nakeda zmieniono przebieg krzywych mocy i momentu jednostki napędowej. W efekcie wartość maksymalna mocy spadła ze 164 do 140 KM, za to silnik posiada znacznie więcej momentu w środkowym zakresie pracy. Zmian dokonano za sprawą innych faz rozrządu, nowych map zapłonu oraz oprogramowania układu wtryskowego.
Przy okazji zrezygnowano z jednego z dwóch wałków wyrównoważających oraz szóstego przełożenia skrzyni biegów. Konstruując motocykl, przednią część ramy wzorowano na XXie, bez większych zmian przejęto także zintegrowany układ hamulcowy Dual CBS.
Król stabilności
Tylne zawieszenie Hondy X11 zestrojono raczej miękko i komfortowo. Mimo tego, przy szybkich winklach przy prędkościach maksymalnych zaskakiwał stabilnością. To zasługa nieco zbyt twardo zestrojonego przodu, który zdaniem wielu użytkowników mógłby być mniej ekstremalny oraz sztywnych aluminiowych komponentów: ramy i wahacza.
Zintegrowany układ hamulcowy był skuteczny, a krytykę kierowano w kierunku dozowalności.
Specyficzna ergonomia
Długie trasy nie były żywiołem Hondy X11. Specyficzna ergonomia, szczególnie dla osób wysokich i niskich stawała się dużym mankamentem. Nisko osadzona i odsunięta od kanapy kierownica, głęboko przetłoczony zbiornik i wysoko umieszczone podnóżki powodowały niepewne podparcie o zbiornik paliwa i spadek pewności prowadzenia wśród wysokich motocyklistów. Niskim przeszkadzała duża odległość od kierownicy. Kierowcy o średnim wzroście polubili jazdę X11.
Osiągi na życzenie
Przyspieszenie do 100 km/h w 2.9 sekundy, 60-140 w 7,8 s (o 0,4 s lepiej niż XX) to absolutny, ścisły czub. W 1999 roku lepiej od 60 do 140 km/h przyspieszały tylko trzy pojazdy, Yamaha YZF-R1, Suzuki GSX-1300R Hayabysa i BMW K1200RS z całej czwórki do 100 km/h lepiej przyspieszała tylko Hayabusa (2,7 s). Honda była z nich także najtańsza. Prędkość maksymalna, 240 km/h w klasie naked również była doskonałym wynikiem. Przy odrobinie samozaparcia pozwalała na utrzymanie się z topowymi sportowymi sześćsetkami w czasie dynamicznych, dalszych wypadów...
Porównania
Najciekawszym porównaniem było postawienie X11 przeciwko CB1300, X4 oraz F6C. Zwycięstwo X11 było bezdyskusyjne zwłaszcza za sprawą osiągów i prowadzenia, przy dużej krytyce ergonomii.
Do podobnych wniosków doszli przeprowadzający kolejne porównanie, w którym X11 wygrało z Kawasaki ZXR1100, Suzuki GSF1200 Bandit oraz Yamahą XJR1300. Oprócz wspomnianych cech chwalono nowoczesną konstrukcję Hondy (zasilanie wtryskiem, układ dopalania spalin, czy chłodzenie cieczą). Na tle konkurencji motocykl spalał mniejszą ilość paliwa i wyraźnie pewniej się prowadził.
Honda X11 została dość dobrze przyjęta przez rynek, niestety, w 2003 roku marka dostrzegła duży popyt na bardziej klasycznie stylizowaną i porównywalnie udaną CB1300, która była importowana przez osoby prywatne na niemal masową skalę. Honda postanowiła zakończyć produkcję X11 zastępując ją właśnie CB1300. Ta ostatnia wprawdzie gorzej przyspieszała, ale była znacznie wygodniejsza, a do tego oferowano ją także w wersji z niewielką owiewką.
Naszym zdaniem
Ponad 20 lat po premierze Hondę X11 możemy wciąż uznać za udany, nowoczesny motocykl o solidnej technice i pozbawionej większych wad. Kto zaakceptuje specyficzną ergonomię i brak osłony czołowej, z pewnością będzie zadowolony z codziennych dojazdów do pracy i weekendowych wycieczek. Za pojazdem przemawiają duże interwały serwisowe (12 tysięcy km) oraz niewielkie jak na pojemność zużycie paliwa. Wadą jest szybkie zużycie układu napędowego oraz mała trwałość tylnej opony, szczególnie w pojazdach ostro eksploatowanych.
Aktualna oferta na portalach aukcyjnych jest raczej wąska (średnio 5-20 pojazdów) i zróżnicowana w zależności od stanu pojazdu oraz wyposażenia. Ceny zaczynają się od niecałych siedmiu tysięcy, kończą na trzynastu. Naszym zdaniem Honda X11 to ciekawa propozycja na codzienny motocykl dla średnich wzrostem kierowców, lubiących po godzinach czasem się powściekać ze świateł i pokazać innym pojazdom, kto ma najlepsze przyspieszenie. To pojazd niepozorny i niezbyt doceniony a szkoda, miał bowiem potencjał na sprzęt kultowy. Czego zabrakło? Odpowiedź pozostawiam Wam...
Wady/zalety:
Wady:
|
Zalety:
|
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze