W latach sześćdziesiątych Japończycy zaczęli wykorzystywać olbrzymi potencjał gospodarki USA. Prym wiodło Kawasaki, które jako pierwsze oficjalnie eksportowało motocykle do USA (1968 r.) a już w 1974 otworzono w Stanach Zjednoczonych zakład produkcyjny. Nie dziwi zatem, że przez długi okres w portfolio producenta były pojazdy, które zostały skrojone pod gusta amerykańskich odbiorców...

Trochę historii

Wraz z modą na choppery Kawasaki oferowało soft-choppery oznaczone LTD (de facto mechanicznie, to mocno przestylizowane modele serii Z/KZ). Moda na "Harleya" nie przemijała ale amerykanom nie wystarczały japońskie namiastki. Silnik musiał odtąd być w konfiguracji V2 a sylwetka przypominać choppera a nie być przebudowanym modelem uniwersalnym. W 1986 zaprezentowano mniejszy z modeli Vulcan - VN700/750. Mocno przypominał konstrukcje z USA i osiągnął bardzo przyzwoite wyniki sprzedaży. Jednak dopiero w 1994 roku, Kawasaki zaskoczyło. Wraz z prezentacją VN800 potwierdziło, że umie budować choppery. Motocykl niemal idealnie przypominał Harley-Davidsona Softaila.

Napędzany łańcuchem, z kroplowym bakiem, zadartym błotnikiem, dwoma tłumikami oraz specyficznym siedzeniem dorównywał linii amerykańskiego pierwowzoru. Już dwa lata później zaprezentowano kolejną wersję, nazwaną Classic. Głębokie błotniki i szersza opona z tyłu upodabniały ją do innego flagowego modelu HD, Fat Boya, który zapoczątkował modę na cruisery. Jeszcze ciekawszy okazał się VN800 Drifter, którego stylizację upodobniono do konstrukcji Indiana Chiefa z lat 40 - montując charakterystyczne głębokie błotniki, specyficzne charakterystyczne siodło oraz reflektory. To był model dedykowany fanom nostalgii, dla których zakup nowego motocykla był alternatywą dla drogich już wówczas, oryginalnych Indianów.

Technika Kawasaki VN800

Konstrukcja jednostki napędowej VN800 bazowała na VN750, jednak mocno ją przekonstruowano. Zrezygnowano z dwóc wałków rozrządu w każdej z głowic pozostawiając cztery zawory na cylinder i chłodzenie cieczą. Tak przekonstruowany motocykl wprawdzie osiągał nieco mniejszą moc ale wzrastała elastyczność w średnim i niskim zakresie obrotów, co w tym segmencie pojazdów jest wręcz pożądane.

Wady i zalety

Zmiany konstrukcyjne były pod pewnymi względami uciążliwe dla nabywców: w czasie konstruowania jednostki VN800 zrezygnowano z hydraulicznej regulacji luzów na rzecz mechanicznej. Odtąd, VN800 co 5000 km wymagał kontroli luzów. Sytuacja nieznacznie poprawiła się w 1996 roku, wydłużono wówczas interwał serwisowy do 6000 km.

Drugim słabym punktem konstrukcji VN800 było zastąpienie bezobsługowego wału napędowego łańcuchem. Nie dość że był mało trwały, to wymagał smarowania i brudził piękne, szprychowe koła.

To w zasadzie wszystkie wady; silnik jest nadzwyczaj kulturalny, dynamiczny i elastyczny. Nie generuje większych wibracji i można go uznać za oszczędny. Zawieszenie zestrojone raczej twardo zachęca do dynamicznej jazdy a przedni hamulec okazuje zaskakująco wydajny.

Motocykl jest wygodny dla niskich kierowców głównie za sprawą nisko umieszczonego fotela. Ci bardziej postawni oraz pasażerowie mogą narzekać na niedobór miejsca.

Na co zwrócić uwagę

Standardowy VN800 był oferowany w Europie w latach 1995-2000, Classic od 1996 do 2005 a Drifter 1999-2003. Motocykl uważany jest za pozbawiony typowych wad i słabych puntków, jednak podczas oględzin warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy wynikających ze sposobu eksploatacji: korozję na dolnej części ramy i wahacza, zużycie tarczy hamulcowej czy wycieki płynu chłodniczego. Warto sprawdzić stan kół-szprychy mają tendencję do poluzowania. Dziwne odgłosy, metaliczne stuki z układu wydechowego świadczą o poluzowanych przegrodach i do tego najlepiej po prostu się przyzwyczaić. Egzemplarze pozbawione powyższych niedomagań są wiernym i lubianym kompanem do wszelkich podróży...

Naszym zdaniem

Prezentowany pojazd w zależności od wersji i rocznika kosztuje 8-22 tysiące złotych. Pod względem stylistycznym wypada świetnie i zbliża się do wzorca z za oceanu. Mechanicznie jest bardziej dynamiczny od pojazdów z logiem HD. Naszym zdaniem, jeśli nie mierzycie przysłowiowych dwóch metrów, zakup VN800 będzie świetnym pomysłem, szczególnie, jeśli wasz chopper ma mieć stosunkowo dobrą dynamikę i prowadzenie. Jest piękny, trwały, solidny i charakterny. Świetna robota....

Wady/zalety

Zalety:

• elastyczny silnik
• hamulce
• prowadzenie
• trwałość
• stylizacja

Wady:

• częsty serwis
• napęd łańcuchem
• za mało miejsca dla pasażera i wysokiego kierowcy

Dane techniczne