MotoGP 1000 ccm oficjalnie w sezonie 2012
„Od 2012 roku, kierowcy będą używali silników o pojemności 1000 cm3, maksymalnie 4-cylindrowych, ze średnicą tłoka, nie przekraczającą 81 mm."
Jak to powiedział Rossi „W MotoGP powróciłbym do litrówek oraz usunąłbym 70% elektroniki". Jego marzenie spełniło się w piątek. Właśnie wtedy, w genewskim centrum FIM spotkała się komisja ds. Grand Prix.
FIM, zarządca MotoGP, wraz z Dorną, właścicielem praw do tych wyścigów zdecydowali, że od sezonu 2012, do użytku w królewskiej serii dopuszczone zostaną silniki o maksymalnej pojemności 1000 cm3. Tak, jak powiedział dla motogp.com prezydent FIM, Vito Ippolito:
„Główne zmiany, o których zadecydowaliśmy, to nowe zasady dla klasy MotoGP. Użyte będą 4-cylindrowe silniki, oczywiście czterosuwowe, o maksymalnej pojemności 1000 cm3 oraz średnicy tłoka 81 mm. Taka baza już da wszystkim producentom możliwość rozpoczęcia prac. Na początku następnego roku wprowadzimy więcej zasad, w bardziej kompletnej formie, jednak podstawy już są. Rok 2012 będzie rokiem nowej ery MotoGP."
Carmelo Ezpeleta, prezes Dorna Sports:
„To było bardzo ważne spotkanie, mające zadecydować o przyszłości MotoGP. Od 2012 roku, kierowcy będą używali większych silników, ze średnicą tłoka, nie przekraczającą 81 mm. To bardzo ważny wymiar, ponieważ dzięki niemu można określić charakterystykę silnika. Wyżej wymienione zasady już zostały zatwierdzone, a przed rozpoczęciem sezonu 2010, odbędą się kolejne dwa spotkania, na których omówimy pozostałe specyfikacje."
Jasno już wiemy, że w MotoGP pojawią się duże silniki. Powstaje tylko pytanie, jakie będą dalsze ustalenia dotyczące królewskiej klasy. Ciekawe, czy marzenie Rossiego spełni się w 100% i większość elektroniki z motocykli zostanie usunięta?
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeElektronika odbiera piękno tego sportu. Oby nie stało się z MotoGP to samo co dzieje się z F1. Elektronika jest dobra do pojazdów używanych na co dzień, żeby ułatwiać życie amatorom. Zawodowcy ...
OdpowiedzNiech jeszcze pozbędą się tej elektroniki. Jakby wróciły 500-tki to byłoby dopiero mega ciekawie
Odpowiedz