Ścigacz.pl

Niebo nad torem Mugello przykryły żółte chmury. Wyniki kwalifikacji zaskoczyły chyba samych zawodników. Valentino Rossi wygrywa pierwsze kwalifikacje od lat.

Pierwsza część kwalifikacji pozwoliła awansować do Q2 Millerowi i Vinalesowi.

Z odległego, dwudziestego pola wystartuje do wyścigu Dani Pedrosa. Walka o miejsca startowe w pierwszej dziesiątce zaczęła się od szarży Marca Marqueza, który od początku wykręcał rekordowe czasy w każdym sektorze na włoskim torze. Bardzo szybki przez cały weekend był Andrea Iannone, który pobił swój własny rekord, lecz no nie on był bohaterem sobotniego popołudnia.

Ku uciesze większości fanów na całym świecie i po serii pamiętnych niepowodzeń w domowych rundach, Valentino Rossi wykręcił najlepszy czas kwalifikacji i w niedzielę wystartuje z Pole Position.

#MotoGP Qualifying 🏁@ValeYellow46 TAKES POLE! 🙌

The Doctor will start P1 ahead of @lorenzo99 and @maverickmack25 #ItalianGP pic.twitter.com/13ia0DMqzY

— MotoGP™🇮🇹🏁 (@MotoGP) 2 czerwca 2018

Forma widać powróciła, a taki wyczyn na własnym podwórku, może tylko podkręcić wiarę we własne możliwości i walkę na najwyższym poziomie, jak za dawnych lat.

Drugie miejsce dla Jorge Lorenzo, co również jest dużą niespodzianką, z racji jego nieudanego związku z motocyklem Ducati, czy choćby problemów z angażem na kolejne lata.

W pierwszej linii stanie również Maverick Vinales. Walczył w Q1 i pewnie znalazł finalnie dobre ustawienie motocykla. Yamaha wzięła się do roboty.

Druga linia startowa, to fenomenalny przez cały weekend Iannone, obok pretendent do posady w fabrycznym zespole Ducati - Petrucci, oraz ratujący się przed kolejnymi wywrotkami Marc Marquez. Honda jednak ze średnim tempem w kwalifikacjach.

Ubiegłoroczny zwycięzca - Andrea Dovizioso ruszy do walki o Grand Prix Włoch z siódmego pola startowego, Cal Crutchlow z ósmego, a dziesiątkę zamykają Johann Zarco i Alex Rins.

Hazardziści pewnie obstawiali Marqueza, lub Zarco. Sam mocno wierzyłem w Petruxa i Iannone, ale Rossi? Zapowiada się niesamowity wyścig i szkoda tylko, że trzeba na niego czekać do niedzielnego popołudnia.

You won't see a faster crash than this in #MotoGP!!! 😱😱😱 pic.twitter.com/migPHdL898

— MotoGP™🇮🇹🏁 (@MotoGP) 1 czerwca 2018

Bardzo niebezpieczną wywrotkę zaliczył w piątkowych treningach Michele Pirro. Prosta startowa liczy ponad 1100 metrów i zawodnicy mkną po niej z prędkościami w okolicach 350km/h. Pirro zaliczył ogromnego high sidea, na wejściu w pierwszy zakręt. Dochodzą nas wieści ze szpitala o braku poważnych kontuzji.

Zdrówka Michele ;)