Jorge Lorenzo dwukrotnie poprawia swój własny rekord sprzed dwóch lat i zdobywa pole position przed Grand Prix San Marino. Marc Marquez znów przekroczył granice przyczepności, Rossi bez szału.

Z pierwszej części kwalifikacji awansowali Dani Pedrosa i Franco Morbidelli. Druga część kwalifikacji, to już walka na noże. W pierwszym okrążeniu Lorenzo wykręcił rekordowy czas toru, poprawiając swoje osiągnięcie sprzed dwóch lat, gdy dosiadał jeszcze Yamahy. Czas jego ostatniego okrążenia był jeszcze lepszy i tym samym będzie startował z pierwszej pozycji do niedzielnego wyścigu.

Drugie miejsce wywalczył Jack Miller, a pierwszą linię, w ostatniej chwili uzupełnił Maverick Vinales, co jest dowodem jego dobrej dyspozycji.

Druga linia dla załamanego Andrei Dovizioso, który nie może się przebić przez fenomen swojego jeszcze kolegi zespołowego. Piąte miejsce na starcie wypracował Marc Marquez, który mógł pewnie powalczyć o najlepszy czas, lecz wywrotka przekreśliła tą opcję. Szedł jak zawsze na limicie, który tym razem został lekko przekroczony i poszedł w kozły.

How fast was THAT?! Unbelievable 😮@marcmarquez93 is already back out on his spare bike!#SanMarinoGP 🇸🇲 pic.twitter.com/PJQ2zvIwn8

— MotoGP™🇸🇲🏁 (@MotoGP) 8 września 2018

Szybko wrócił po drugi motocykl i w mocno pokiereszowanym kombinezonie powrócił do walki, lecz piąte miejsce w tym stanie było maksimum możliwości. Cal Crutchlow również zaliczył wywrotkę pod koniec kwalifikacji, lecz najlepszy czas pozwolił mu zdobyć szóste miejsce.

Największa nadzieja lokalnych kibiców w osobie Valentino Rossiego niby dopiero siódmy, lecz to chyba nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Doctor zwykle słabo jedzie w kwalifikacjach, więc pozostaje nadzieja na ostrą walkę w wyścigu. Ósme miejsce dla Petrucciego, którego upatrywałem kandydata do pierwszej linii startowej, dziewiąty Johann Zarco i pierwszą dziesiątkę zamyka Alex Rins.

Różnice czasowe, chęć pokazania się przed własną publicznością i oczywiście walka o tak ważne punkty dają nam gwarancję niesamowitego wyścigu na torze im. Marco Simoncelliego na przedmieściach Rimini.

Czy Lorenzo utrzyma dobrą passę i odniesie kolejne zwycięstwo, tak ważne dla ekipy z Bolonii? Czy w ten sposób chce podziękować zespołowi za dwa wspólne lata w MotoGP? Czy Rossiego stać na pokonanie rywali? Czy Yamaha daje mu cień szans na walkę o główną nagrodę? Co zaprezentuje Marc Marquez? Pojedzie na maksa, czy sukcesywnie kolekcjonuje punkty do obrony tytułu mistrzowskiego? Czy Ponsson nie będzie zagrożeniem dla bardziej doświadczonych kolegów? Kwalifikacje zakończył ze stratą ponad 5 sekund, co w drugiej połowie wyścigu.

Odpowiedzi już w niedzielę o godzinie 14:00.

It's time to decide pole for the #SanMarinoGP 🇸🇲

Who's taking it? Watch all the action unfold LIVE on VideoPass 📡 https://t.co/Zs9pgxaqVA pic.twitter.com/wvZH4AnohH

— MotoGP™🇸🇲🏁 (@MotoGP) 8 września 2018