Były zawodnik Avintia Ducati odrzucił propozycję zastąpienia kontuzjowanego Tito Rabata. Nie chce już wracać na motocykl MotoGP.

Oferta wyszła od zespołu Avintia Ducati, w którego barwach Barbera występował w ostatnich latach w klasie królewskiej. Miałby zastąpić kontuzjowanego podczas treningu na Silverstone Rabata. Hector jednak stwierdził, iż powrót do MotoGP nic mu nie da i chce się skupić na jeździe w klasie motocykli produkcyjnych SuperSport 600, gdzie od portugalskiej rundy będzie dosiadał Kawasaki ZX-6R zespołu Puccetti.

Jak sam powiedział, jego przygoda z motocyklami prototypowymi dobiegła końca. Zespół musi dalej szukać zastępstwa i pytanie, na kogo mogą liczyć? Loris Baz również jeździł w tym zespole u boku Barbery, lecz na tą chwilę, poza stałym kontraktem z BMW w WorldSBK, dosiada motocykla KTM w miejsce powracającego do zdrowia Pola Espargaro. Może Michelle Pirro - kierowca testowy Ducati? Marco Melandri, mający ostatnio "na pieńku" z Ducati, które zakończyło z nim współpracę, a on sam dowiedział się o tym z telewizji? Ktoś inny przychodzi Wam do głowy?

Hector jest bardzo sympatycznym zawodnikiem, który jednak bardziej zasłynął swoimi wybrykami poza torem, niż osiągnięciami w wyścigach. Pobicie partnerki, czy jazda pod wpływem alkoholu, za co został wyrzucony z ekipy Pons HP 40 w kategorii Moto2.