Koniec silników spalinowych! Awaryjne, hałaśliwe, bez przyszłości - nie uwierzysz, kto tak twierdzi
Kończymy prace nad silnikami spalinowymi, moce przerobowe skierujemy do badań nad napędem elektrycznym - oświadczył szef rozwoju firmy Daimler, Markus Schaefer.
Koncern Daimler jest właścicielem marki Mercedes, która wsławiła się pierwszym na świecie samochodem. Taka deklaracja ze strony pioniera w motoryzacji może zatem szokować. Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać, że jeszcze kilkanaście lat temu wydawało się, że samochody z napędem elektrycznym to fanaberia, pieśń bardzo odległej przyszłości, a nawet jeśli trafią do sprzedaży będą niewielką niszą.
Jak jest dziś wiadomo - sprzedaż elektryków i hybryd dynamicznie rośnie, pojazdy takie ma już większość producentów, w tym kultowa marka pojazdów sportowych - Porsche.
Odważna deklaracja ze strony Daimlera ma jednak pewne uzasadnienie - obecne silniki spalinowe są tak zaawansowane technologicznie, że producenci doszli do technologicznej ściany - nie są w stanie zrobić już nic dla dostosowania ich konstrukcji do coraz surowszych norm emisji spalin. Zamiast płacić gigantyczne kary, wolą inwestować w rozwój alternatywnych napędów.
Czy podobny komunikat wyda także pewnego dnia BMW Motorrad albo Kawasaki? Niewykluczone - przy obecnej dynamice rozwoju napędów elektrycznych może się okazać, że stary dobry silnik spalinowy trafi na listę zabytków techniki.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeNiemcy zaczynaja wszystkich oswiecac i pouczaja wokolo. Wiekszosc energii ktora jest produkowana w niemczach pochodzi w elektrowni atomowych oraz z elektorwni zasilanych weglem brunatnym. Niemcy...
OdpowiedzSmaczku dodaje fakt, że wzrost liczby samochodów elektrycznych, to gigantyczny wzrost zapotrzebowania na energię, która jak wspomniałeś bierze się głównie z węgla i atomu. Do tego większa ilość akumulatorów - metale ciężkie i trudności z utylizacją, koło się zamyka. Zamiast deklarowanej ekologiczności mamy więc większe zatrucie środowiska ale to nie przeszkodzi lobby proeko okrzyczeć sukces i robić zdjęcia w prasie i tv. Ot, świat naszych czasów - hipokryzja jako obowiązująca ideologia ale jakże poprawna politycznie o opłacalna ;)
Odpowiedz