Kaski chronią nie tylko głowę. Przełomowe odkrycie amerykańskich naukowców
Kask motocyklowy chroni nie tylko głowę, ale także odcinek szyjny kręgosłupa. Oznacza to, że mity o metalowej lince i o tym, że bezpieczniej bez kasku kolejny raz okazują się wielką bzdurą.
Jeden z popularnych mitów motocyklowych mówi, że kaski mogą spowodować uraz odcinka szyjnego kręgosłupa. Opublikowane niedawno badania dowiodły, że mit ten nie tylko jest nieprawdziwy (jak to mit), ale także to, że kask może korzystnie wpłynąć na ochronę kręgosłupa.
Nie do końca wiadomo skąd wzięła się legenda o kaskach, które wprawdzie ratują głowę, ale jednocześnie uszkadzają kręgosłup na odcinku szyjnym co w konsekwencji prowadzi do trwałego paraliżu. Zapewne ta właśnie legenda stała się inspiracją dla kolejnej - o metalowej lince na szyi.
Tymczasem, jak można było przypuszczać, badania dowodzą czegoś zupełnie przeciwnego. Trzej amerykańscy badacze - Paul Page, Zhikui Wei i Nathaniel Brooks przeanalizowali przypadki 1061 poszkodowanych, którzy trafili do szpitala uniwersyteckiego w Wisconsin w latach 2010-2015. 738 poszkodowanych w chwili wypadku nie miało na głowie kasku, 323 korzystało z ochrony. W Wisconsin kask nie jest obowiązkowy dla wszystkich.
114 poszkodowanych, którzy nie korzystali z kasku, doznało urazu kręgosłupa szyjnego (15,4%). Spośród tych, którzy z kasku korzystali, urazu doznało tylko 24 poszkodowanych (7,4%). Ponadto złamanie odcinka szyjnego kręgosłupa stwierdzono u 10,8% ofiar z pierwszej grupy i tylko u 4.6% ofiar z drugiej.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeJestem za tym, że kask powinien być zawsze założony podczas jazdy, ale nie jestem przekonany co do wyników tego badania. Mała liczba 'próbek', do tego nie ma sensu badać osób z regionu gdzie można ...
OdpowiedzPrzecież badano tylko tych którzy mieli wypadek i przeżyli, więc różnica może być tylko w tym, że motocykliści w kaskach jeżdżą wolniej i dlatego ich obrażenia są mniejsze. Co wcale nie musi być prawdą - nie wyobrażam sobie jeździć 200 km/h bez kasku. Zresztą ofiara wypadku przy tej prędkości i tak nie trafi do szpitala. :)
Odpowiedz