Bezpieczeństwo pasażera jednośladu jest często bagatelizowane. Przyjrzyjmy się przyczynom tego zjawiska i zastanówmy nad środkami zaradczymi. Jak jeździć na motocyklu z pasażerem, by zapewnić mu maksimum bezpieczeństwa? Co ma wpływ na bezpieczeństwo pasażera motocykla?

Pod koniec zeszłego roku pojawiło się w sieci video zza wielkiej wody, na którym grupa amerykańskich motocyklistów przejeżdża przez skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. Jeden z motocykli, którym podróżuje kierowca z pasażerką (zabezpieczoną jedynie kaskiem), pokonuje krzyżówkę zbyt późno, na czerwonym świetle. Motocykl uderza w nadjeżdżający z lewej samochód osobowy, przewraca się na jezdnię, a jego kierowca wraz z pasażerką turlają się przez chwilę po asfalcie. Kolumna motocyklistów z kamerkami zatrzymuje się na poboczu i paru z nich podbiega na pomoc ofiarom wypadku. O ile kierowca feralnego jednośladu pozbierał się z ziemi o własnych siłach, to pasażerka leży skulona na drodze wyjąc z bólu. Jej stopa wygięta jest pod nienaturalnym kątem, trzyma się nogi jedynie za pomocą resztek porozdzieranej skarpetki oraz fragmentów skóry i ścięgien.

Nagranie robi spore wrażenie, zwłaszcza na osobach podróżujących często z pasażerami. Jego bohater popełnił dwa katastrofalne w skutkach błędy: wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle a także nie zabezpieczył towarzyszki odzieżą ochronną. Osobiście nie jestem w stanie wyobrazić sobie, co czułbym po takim wydarzeniu, jak spojrzałbym w oczy rodzinie pasażerki, jak poradziłbym sobie z jej i swoim bólem oraz ciążącą na mnie odpowiedzialnością. Skoro jednak całe spektrum tych konsekwencji jest dla większości z nas motocyklistów oczywiste, to dlaczego wciąż widujemy na naszych drogach nieodpowiednio zabezpieczonych pasażerów? Dlaczego bezpieczeństwo jazdy na motocyklu z pasażerem jest bagatelizowane?

Ok, jest gorąco, jedziemy tylko kawałek, a po drodze jest mały ruch, ale jeżeli postanawiamy ryzykować jazdę bez ochronnej odzieży, ryzykujmy tylko swoje zdrowie. Pamiętajmy o tym, że to my jesteśmy odpowiedzialni za swojego pasażera na motocyklu, a on siadając z nami na motocyklową kanapę poniekąd powierza nam swoje życie. Na szczęście jest parę zasad dotyczących biernego bezpieczeństwa, które po wdrożeniu pomogą zminimalizować ryzyko czyhających na drodze niebezpieczeństw.

1. Nie daj się namawiać, ani nie proponuj potencjalnemu pasażerowi nawet najkrótszej przejażdżki bez kasku. Upadek na asfalt nawet przy małych prędkościach, gdy nieosłonięta głowa spotka się z nawierzchnią, prawie zawsze kończy się tragicznie.

2. Nie daj się namawiać, ani nie proponuj potencjalnemu pasażerowi przejażdżki w samym kasku. Zwykle taki kask nie należy do pasażera, jest niedopasowany, przeważnie niezapięty i podczas wypadku może nie spełnić swoich funkcji ochronnych. Nie mówiąc o ryzyku obrażeń reszty nieosłoniętego ciała.

3. Nie zabieraj na motocykl osoby pod wpływem alkoholu, bądź środków odurzających. Nawet jedno, czy dwa małe piwka w zajeździe na trasie może spowodować zaśnięcie i zsunięcie z jadącego motocykla.

4. Częstym widokiem jest para na motocyklu, gdzie kierowca ubrany jest w odzież ze średniej lub górnej półki, natomiast plecaczek w najtańsze dostępne ciuchy. Jeżeli jeździcie dużo i często, pomyśl o najlepszych zabezpieczeniach dla swojego pasażera, każda dodatkowo wydana złotówka może odwdzięczyć się w kryzysowej sytuacji.

5. Możesz uważać, że fluo-szelki, opaski, czy kamizelki wyglądają niepoważnie, jednak udowodniono, że znacznie polepszają widoczność motocyklisty na drodze. Jeżeli jesteś ich zaciekłym przeciwnikiem i obiecałeś sobie, że nigdy ich nie założysz, pomyśl o zaopatrzeniu w nie swojego pasażera. Kosztują niewiele, a pomagają dostrzec jadący jednoślad.

6. Kupując kask dla pasażera, rozważcie zakup białego, albo w jaskrawym malowaniu. Wasza widoczność na drodze na pewno znacznie się poprawi.

7. Zawsze pilnuj, żeby pasażer miał założony komplet odzieży ochronnej, najlepiej inny na chłodne dni, a inny na upały. Nic tak nie demotywuje do zakładania solidnych ciuchów jak wysokie temperatury, jednak na rynku jest sporo produktów ochronnych dedykowanych na upalne dni.

Zastosowanie tych kilku prostych zasad spowoduje, że ty i twój pasażer będziecie lepiej widoczni w ruchu ulicznym, a także zminimalizuje obrażenia spowodowane przez kontakt ciała z nawierzchnią, bądź przeszkodą. Jednak nie zmienia to faktu, że głownie od ciebie, twoich zachowań i reakcji za kierownicą zależy wasze bezpieczeństwo.