Gdzie motocyklem na weekend? 7 tras motocyklowych w Polsce na początek sezonu
Temperatury coraz wyższe, a kolejne ulubione rozrywki zamykane są z powodu wirusa? Nie ma nad czym się zastanawiać! Wskakuj na motocykl i w najbliższy weekend przetestuj jedną z naszych propozycji!
Póki co, motocykl wydaje się najzdrowszym środkiem transportu - nie masz kontaktu z obcymi ludźmi, twojej maszyny dotykasz tylko ty, a po drodze możesz spotkać co najwyżej miłą panią na stacji benzynowej. Fakt ten, a także to, że temperatury powoli zaczynają przypominać wiosenne, warto wykorzystać, by skoczyć w jedno z urokliwych miejsc w sam raz na początek sezonu!
Przesmyk Suwalski
Czy kogokolwiek trzeba przekonywać do Suwalszczyzny? Prawy górny róg Polski obfituje w piękne, usiane pagórkami krajobrazy poprzecinane nielicznymi, przyjemnymi drogami. Od Puszczy Romnickiej, gdzie znajdziemy trójstyk granic i Mosty w Stańczykach, przez baśniową drogę 651, aż do granic Suwalszczyzny w Augustowie - ten obszar wart jest dwóch dni w siodle.
Polecamy: Mosty w Stańczykach, trójstyk granic, Dom Litewski w Sejnach, restaurację Browar Północny w Suwałkach, bar Jędruś na Skarpie w Gołdapi.
Sielskie Podlasie
A skoro przy Suwalszczyźnie jesteśmy, nie sposób pominąć Podlasia, z jego cichymi, pełnymi skarbów historii miasteczkami, zabytkami i tajemniczymi drogami. Z Kruszynian, gdzie znajduje się ikona regionu - tatarski meczet, żelazny punkt na trasie turystycznej, warto pojechać na południe trasą przez Bondary, nad zalewem Siemianówka, przez Hajnówkę, Nurzec, Janów Podlaski, Kodeń, aż do Włodawy.
Polecamy: tatarski meczet w Kruszynianach, zajazd tatarski Na Końcu Świata w Kruszynianach, plażę w Bondarach, bazylikę św. Anny w Kodniu, Zajazd Kodeński, Bar pod Samolotem w Okunince.
Podkarpackie winkle
O serpentynach na Słonnem słyszał chyba każdy. Ale to nie koniec podkarpackiego bogactwa zakrętów - warto zrobić pętlę po okolicach. Z Przemyśla, krętą drogą 28 przez Słonne serpentyny do Sanoka, następnie 886 do Brzozowa, a stąd przez Izdebki, Dynów i Jawornik Ruski z powrotem na drogę 28 do Birczy. Ekscytacji nie zabraknie!
Polecamy: pałac w Krasiczynie, ruiny zamku Sobień, Chatę Starych Znajomych w Zahutyniu, Zajazd pod Lipą w Humniskach, Karczmę pod Semaforem w Bachórzu.
Wokół Śnieżnika
Polsko-czeski sojusz transgraniczny da tutaj niezwykłe doznania. Nie tylko krajobrazowe, co zrozumiałe, ale także kulinarne. Zarówno czeska, jak i polska strona to regiony popularne turystycznie, zatem dobrego jedzenia nie zabraknie. Ze Złotego Stoku, przez Lądek Zdrój, Bolesławów i pełną zakrętów przełęcz Płoszczyna wjeżdżamy na wąską i piękną drogę 446, skąd przez Stare Mesto pod Sneznikem i Kraliky docieramy do wspaniałych zakrętów w pobliżu Cervenej Vody. Stąd, przez Techonin i Mladkov dojeżdżamy do czeskiej drogi granicznej, którą śmigamy aż do Mostowic w pobliżu Zieleńca.
Polecamy: hotel Złoty Jar w Złotym Stoku, resturację Farma Morava w Malej Moravie.
Wielkopolska pętla
Kto by się spodziewał, że tuż pod Poznaniem można zobaczyć tyle fajnych rzeczy i znaleźć tak fajne drogi? A można! Nie jest to może trasa na cały weekend, ale z pewnością dobry pretekst, by odwiedzić poznańskich znajomych i przy okazji machnąć ciekawą trasę turystyczną. Wielkopolski Park Narodowy, pałace w Rogalinie czy Turwii, czy (dla uduchowionych) bazylika w Licheniu - jest co oglądać.
Polecamy: drogę "Grajzerówkę" przez Wielkopolski Park Narodowy, pałace w Rogalinie i Turwii, łuk triumfalny w Ślesinie.
Bory Tucholskie
Tutaj nawet motocykle stają się bardziej dynamiczne - trudno się dziwić, skoro mogą oddychać czystym, bogatym w tlen powietrzem. Tereny między Tucholą a Miastkiem pełne są tajemniczych leśnych dróg, połyskujących czystością jezior i zakątków tak pięknych, że trudno czasem uwierzyć w ich prawdziwość.
Polecamy: wieś Świt, agroturystykę w Świcie, zajazd Nad Jeziorem w Cekcynie, Przystanek Tleń.
Poradzieckie lubuskie
Tutejsze lasy skrywają nie tylko dawne niemieckie pałace, ale także liczne pamiątki po bratniej Armii Radzieckiej, która przez kilkadziesiąt lat okupowała ziemie odzyskane i, jak twierdzą niektórzy, przechowywała tutaj broń atomową. Miejsca takie jak opuszczone miasto Pstrąże czy poradziecki bunkier atomowy w Wiechlicach najdobitniej świadczą z czym mieliśmy tutaj do czynienia.
Polecamy: poradziecki schron atomowy w Wiechlicach, opuszczoną poniemiecką fabrykę DAG w Krzystkowicach, opuszczone miasto Pstrąże, zamek Kliczków, park krajobrazowy Łuk Mużakowa.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzePętla Wielkopolska zrobiona wczoraj, dziś w drugą stronę - dzięki za inspirację. Poprawiłem szczegóły w trasie, by uniknąć dróg gruntowych (jechałem na superbike’u) oraz dojazdów do punktu ...
OdpowiedzHej, prześlij proszę link z trasą, Napewno będzie ciekawa
Odpowiedzbardzo poprosze! tak.torun.pl MALPA gmail.com - dzieki!
OdpowiedzZakręt Śmierci, stamtąd zależnie na co mamy ochotę. Można popruć do Czech, zwiedzić Liberec, potem wracając przez Bogatynię do Polski zajechać do restauracji Popularna w Działoszynie na absolutnie ...
OdpowiedzNie wiem dlaczego ucięło początek. Zwykle zaczynam w Świeradowie i jadę do Szklarskiej Poręby przez Zakręt Śmierci, właśnie. LWG.
OdpowiedzMordeczki w Bondarach kiedyś wypłynęły zwłoki z zatopionego miasta(dokładniej cmentarza) Ale pola namiotowe są darmowe(przynajmniej te na którym byłem)
Odpowiedz